„Wyzwoliciele” (WIDEO)

@SyøTroll
Jeśli to nawet prawda, to krasnoarmiejcom do pięt nie dorastają. Oprócz tego Amerykanie, Brytyjczycy, czy walczący u ich boku Polacy nie musieli nikogo gwałcić, bo za żywność, czekoladę i inne dobra mogli te Francuzki, czy Niemki kupić. Kacapska dzicz gwałciła wszystko, a liczba zgwałconych Niemek przekroczyła dwa miliony. Liczbę zgwałconych Polek szacuje się na 100 do 200 tysięcy.

Żony sowieckich oficerów przychodziły na bale w nocnych koszulach zrabowanych Polkom, bojcy próbowali jeść kolorowe mydełka zrabowane w polskich sklepach kolonialnych itd., itp. W Jarosławiu, gdzie się urodziłem i mieszkałem aż do wyjazdu na studia do Krakowa, kacapska hołota bazowała do 1955 r. i wiele zajść pamiętam z własnego doświadczenia, lub opowieści dorosłych osób. Na pytania, co znaczą napisy „Made in U.S.A” na Studebakerach, czy Fordach, którymi jeździli wszyscy odpowiadali, niczym wytresowane papugi: „ubit’ sukinsyna Adolfa”.

@Pafnucy
Najwięksi, najgroźniejsi i odwieczni wrogowie Polski, a także Polaków to szkopy i kacapy. Należy o tym pamiętać, bo do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło. Nadal knują. https://www.youtube.com/watch?v=4IZF1uRJeYM&ab_channel=TomRad

Panie observer48, ja rozumiem że zarówno Rosjanie jak i Niemcy w przeszłości byli najgroźniejszymi wrogami Polski, tak samo jak rozumiem, że jest pan dyżurnym reprezentantem interesów USA na tym forum (i paru innych). Rzecz w tym że amerykańskie interesy nie muszą iść, (i nie idą) w parze z naszymi polskimi.

Pan uparcie nie chce zrozumieć, że większość z nas mieszka w Warszawie, Lublinie, Krakowie czy Szczecinie, a nie w bezpiecznym Chicago czy innym Vancouverze, i dlatego możemy mieć inną od pańskiej „optykę”.

Panie trolu, napisz jeszcze jak w różnych armiach traktowano gwałcicieli. Na zachodzie za gwałt potrafili publicznie powiesić, a minimalną karą było więzienie. Na wschodzie nawet szef szefów czyli Stalin starał sie ich usprawiedliwiać.
Bandzior znajdzie się w każdym społeczeństwie ale miarą cywilizacji jest to jak się ich traktuje. Stryczek za gwałt to i tak lekkie traktowanie bo gdyby oddali ich w ręce rodzin tych kobiet mieliby znacznie gorszą śmierć.

Braaawoooo ! Tamto było moim zdaniem zbyt grubą dratwą szyte, nawet jak na was.

Chwilowo, ten artykuł jest o bohaterskiej krasnej armii i trzymajmy się tematu. Ale dla moskiewskiej mendoweszki to zawsze w Ameryce Murzynów biją

Kpisz czy o drogę pytasz? Niby co było dobra stroną, kolaboracja z Hitlerem? I co dalej, masowe morderstwa, niekończońce sie wojny, utrata sumienia i ludzkiej godności? Nie! Z bandzioramui się nie kolaboruje bez względu na to czy są to „nasi” czy „ich” s-syny.

A czy upa to nie kacapy ? Tolko małoruskie 😉

100 000 to jest liczba bardzo zaniżona. Według badacza ludobójstwa Polaków przeza Ukraińców Edwarda Prusa, rzezie polskiej ludności w Małopolsce Wschodniej w wołyńskiem, tarnopolskiem i stanisławowskiem między 1941 a 1945 r. osiągnęły liczbę pół miliona ofiar. Dr. Wiktor Poliszczuk, Ukrainiec z sumieniem, podał liczbę polskich ofiar jako 300 000 – 400 000 zamordowanych (Poliszczuk: „Gorzka Prawda”, str. 279]. UPA kontynuowało rzezie Polaków na lubelszczyżnie. …Wbrew uporczywemu zaniżaniu liczby ofiar polskich do 200 000 i mniej, ilość polskich ofiar przekroczyła 500 000 a nawet była blisko miliona, gdy uwzględni się mordy Polaków popełnione przez Ukraińcow od 22 czerwca 1941 r. '… Jakże polscy „znawcy” tematu mogą napisać o 200 000 ofiar, skoro tylko od 1 do 16 września 1939 roku ukraińscy nacjonaliści [oraz pospolite ruszenie Ukraińców; mój przypisek] zamordowali około 550 000 polskich uciekinierów na Kresy i polskich żołnierzy, będących w mniejszych zgrupowaniach, powracających do swoich rodzin na Kresach. [Ukraińcy] rozbrajali ich zabierając ubrania i buty, gołych wiązali kolczastym drutem i żywcem zakopywali do ziemi…’ ( http://www.cracovia-leopolis.pl/index.php?pokaz=art&id=2392 za 'Kresy Wschodnie we krwi polskiej tonące’, praca zbiorowa pod red. Jana Sokoła i Józefa Sado, Chicago, Poznań, ISBN 83-9008523-1-4 ).

@PolakAntyTroll
Ukraińcy walczyli tak w szeregach niemieckich, jak sowieckich i w obu przypadkach gwałcili i mordowali tak Polki i Polaków, jak Niemki i Niemców. Oddziały ukraińskie „wsławiły” się szczególnym okrucieństwem wobec Polaków podczas tłumienia Powstania Warszawskiego, podczas gdy Węgrzy walczący w szeregach armii niemieckiej odmówili udziału w tej akcji. Węgrzy walczący po stronie Niemiec na Wołyniu często walczyli z banderowcami i po kryjomu uzbrajali Polaków zagrożonych ludobójstwem UPA.

Nie, trollu, niczego nie da się porównać z okrucieństwem, barbarzyństwem sowieckich sołdatów,
albo za mało wiesz na ten temat, albo płacą ci za promowanie Mordoru.
Dzięki internetowi, IPNowi i wolnej prasie, telewizji
Polacy mogą spokojnie poznawać prawdę,
więc twoje wysiłki wybielania swołoczy
są z góry zdane na niepowodzenie.