Białorusi grożą nowe sankcje USA za handel ludźmi i przymusową pracę

Stany Zjednoczone obniżyły ranking Białorusi w corocznym raporcie dotyczącym handlu ludźmi i pracy przymusowej.  Z powodu zaniechania działań mających na celu walkę z handlem ludźmi, Białoruś spadła na trzeci – krytyczny poziom.

Amerykański dokument analizuje wysiłki 188 krajów świata na rzecz walki z różnymi formami wyzysku ludzi, informuje „Radio Svaboda”.

W raporcie napisano min., że „białoruski rząd kontynuuje praktyki „subotników” (obowiązkowego udziału w czynach społecznych – red.), pracownicy instytucji państwowych, przedsiębiorstw państwowych i prywatnych zmuszani są do pracy w określone soboty, muszą też przekazywać swoje dochody na finansowanie projektów rządowych”.

„Państwowi pracodawcy  i władza zastrasza i karze grzywnami pracownikówy, którzy odmówili udziału w nich” – czytamy w raporcie.

Obniżenie statusu Białorusi w raporcie wynika również ze względu na fakt, że oficjalna Mińsk „nie wykazuje wysiłków na rzecz ograniczenie płatnych usług seksualnych i pracy przymusowej”.

Konsekwencją wejścia na trzeci poziom, na którym zgodnie z raportem znajduje się teraz Białoruś, może być wprowadzenie sankcji wobec kraju, w szczególności chodzi o zniesienie pomocy nie związanej z handlem zagranicznym, jak również zaprzestanie finansowanie udziału przedstawicieli rządu w programach edukacyjnych oraz kulturalnych.

Sekretarz stanu USA John Kerry podkreślił w liście opublikowanym wraz z raportem 27 lipca, że ​​„handel ludźmi jest obrazą godności człowieka i atak na jego wolność”.

„Czy mówimy o handlu kobietami i dziećmi przez terrorystów na Bliskim Wschodzie, czy sprzedawaniu dziewcząt, które zwabia się z ich domów w Europie  Środkowej w celu świadczenia przez nie usług seksualnych, czy mówimy o wyzysku robotników rolnych w Ameryce Północnej, czy zniewolenia rybaków w Azji Południowo-Wschodniej – każda ofiara tego przestępstwa ma imię – przypomniał Kerry, – Każdemu z tych ludzi odebrano podstawowe prawa człowieka”.

Po publikacji raportu, prezydent USA Barack Obama ma 90 dni na podjęcie decyzji wobec państw, które znalazły się na trzecim poziomie.

Kresy24.pl/svaboda.org

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: