Gruzja stawia warunki USA i Brukseli. Spełnicie, wycofamy się z ustawy o „zagranicznych agentach”

Fot: Unsplash.com/Sergei Marchenko

Rządząca partia Gruzińskie Marzenie uważa, że Waszyngton stosuje wobec Tbilisi politykę szantażu

Gruzińska partia rządząca „błędem” nazywa próbę wywierania presji na Tbilisi za pomocą gróźb i zażądała, aby w celu poprawy stosunków z Gruzją, USA poczyniły szereg ustępstw. Po ich spełnieniu partia może rozważyć wycofanie skandalicznej ustawy o „zagranicznych agentach”.

Według publikacji SOVA, takim oświadczeniem Gruzińskie Marzenie zareagowało na pojawienie się w mediach informacji, że Kongres USA przygotowuje projekt sankcji wobec przedstawicieli gruzińskich władz za antyliberalne stanowisko kraju.

Główny nacisk w oświadczeniu położony jest na USA, ale wspomina się również o żądaniu skierowanym do Unii Europejskiej – w kontekście integracji europejskiej Gruzji.

„Marzenie” powtórzyło swoje argumenty, dlaczego gruzińskie władze uważają, że skandaliczna ustawa „O przejrzystości wpływów zagranicznych”, znanan jako ustawa o „zagranicznych agentach” jest słuszna i konieczna do ochrony suwerenności. W oświadczeniu czytamy, że od listopada 2020 r. USA „już dwukrotnie próbowały przeprowadzić rewolucję w Gruzji”, a gruzińscy urzędnicy muszą bronić się „odpowiednią retoryką” przed rzekomo niezasłużoną krytyką amerykańskich polityków i urzędników.

„Poprawa stosunków gruzińsko-amerykańskich zależy całkowicie od właściwych działań strony amerykańskiej. W tym celu konieczne jest nie składanie obietnic z rozmytą perspektywą i obraźliwym szantażem, ale okazywanie szacunku dla gruzińskiego państwa i narodu” – oświadczyła partia rządząca.

„Gruzińskie Marzenie” twierdzi, że USA mogą udowodnić, że postrzegają Gruzję jako strategicznego partnera, jeśli zgodzą się na bezwarunkową liberalizację wizową dla obywateli Gruzji i umowę o wolnym handlu; zainwestują w gruzińską gospodarkę, co „ostatnio widziano w latach 2009-2011, kiedy reżim Saakaszwilego został uratowany przed upadkiem gospodarczym”, jeśli „zmieni zachowanie członków CS” i „zrezygnuje z rewolucyjnych planów”.

„Marzenie” chce również, aby gruziński rząd nie ulegał presji argumentu o członkostwie Gruzji w UE i rozpoczął z nią negocjacje przed końcem roku, co „przywróciłoby sprawiedliwość w stosunkach z Ukrainą, Mołdawią oraz Bośnią i Hercegowiną”.

„Jeśli to wszystko zostanie wdrożone, nie będziemy potrzebować ustawy o przejrzystości organizacji publicznych i nie będziemy musieli reagować na niesprawiedliwe oświadczenia. Ale jeśli organizacje pozarządowe nie zaprzestaną prób rewolucji, atakowania Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego, nie wyrzekną się ekstremizmu religijnego i nie będą zachęcać do ingerencji politycznej pod przykrywką religijności, propagandy LGBT, narkotyków, próbując podważyć instytucje państwowe (…), będziemy potrzebować ustawy o przejrzystości i będziemy musieli reagować na ataki. W związku z tym obecnie nie ma alternatywy dla ustawy o przejrzystości zagranicznych wpływów” – twierdzi Gruzińskie Marzenie.

W poniedziałek media poinformowały o przygotowywaniu w Kongresie USA projektu ustawy, która zapewniałaby Gruzji szerokie wsparcie w przypadku porzucenia przez nią antyzachodniego kursu i sankcje w przypadku jego kontynuowania.

ba za sova.news

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Gruzini już czują oddech Moskwy na karku No to mamy przełom. Trump zmienia retorykę wobec Kijowa Podnieść stawkę: W co gra Macron, zapowiadając wysłanie wojsk NATO na Ukrainę WP: Euforia na Kremlu. Putin wie, że może pokonać Zachód Strach Łukaszenki i tajemnice Warszawy. Dziennikarz odsłania kulisy stosunków Polski z Ukrainą w czasie wojny