Orwell lepiej by nie wymyślił

Białoruskie władze postanowiły chronić swoich najwierniejszych funkcjonariuszy przed sankcjami wizowymi Unii Europejskiej.  Białoruś może być pierwszym krajem na świecie, który wprowadzi anonimowość sędziów.

– ” Ci sędziowie, którzy prowadzą tzw. procesy polityczne będą mieli  prawo uczestniczyć w nich anonimowo. Prowadząc rozprawę sądową będą mogli „występować  w specjalnych maskach, które  pozwalają ukryć tożsamość sędziego, ale nie spowodują fizycznych i moralnych szkód pozostałym uczestnikom procesu” –  takie środki ostrożności przewiduje projekt zmian w ustawie „O systemie sądownictwa i statusie sędziego” – informuje portal UDF.by powołując się na agencję Price Time

Zgodnie z dokumentem, nazwisko sędziego będzie znane wyłącznie adwokatowi oskarżonego, pod warunkiem, że podpisze on wczesniej oświadczenie, iż nie ujawni go osobom trzecim.

– ” Takie środki ostrożności są konieczne. Wielu sędziów teraz nie chce zajmować się sprawami, w których oskarżonymi są przeciwnicy obecnej władzy ponieważ boją się, że trafią na „czarna listę” Unii Europejskiej. Dochodzi do sytuacji kuriozalnych. Niedawno w jednym z mińskich sądów rejonowych sędzia zerwał obrady pozorując ból brzucha. Sędziowie są zastraszeni i coś trzeba z tym zrobić”. – powiedział agencji jeden z autorów dokumentu z narodowe centrum legislacyjnego przy prezydencie RB.

Projekt zakłada również, że wszystkie procesy polityczne będą mogły być prowadzone na odległość, to znaczy, że na sali rozpraw będzie umieszczona kamera wideo, a sędzia będzie prowadzić rozprawę z drugiego pomieszczenia.

Oprócz tego w ramach realizacji programu ochrony świadków milicjanci, którzy często składają zeznania w sądzie, również będą mogli to robić na odległość.

–  „Wszystkie te innowacje mają na celu poprawę białoruskiego systemu sądownictwa, poprawy jakości wymiaru sprawiedliwości „ – Z dumą zaznacza anonimowy rozmówca z centrum legislacyjnego

Kresy24.pl.

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: