We Lwowie protestujący przejęli władzę

Wspaniale. To jest pierwszy krok do samouświadomienia Ukraińców, że to oni są panami we własnym kraju i że mają prawo decydować, a jeśli wschód nie chce iść na zachód to oni sami mają prawo ich tam zaciągnąć lub powiedzieć by się od nich odczepili.
Oczywiście w interesie Ukrainy jest by trwała w całości jak najdłużej, ale jeśli ma wpaść cała w orbitę rosyjską i ponownie ulegać rusyfikacji to już lepiej, żeby w połowie albo zjednoczyła się z Polską z własnej woli albo wybiła się na suwerenność jako nowe samodzielne prozachodnie państwo.
Polacy potrzebują ukraińskiej, rusińskiej, słowiańskiej krwi jak powietrza. Jako państwo nie powinniśmy ingerować w sprawy wewnętrzne Ukrainy potwierdzając putinowską propagandę, ale możemy zagwarantować Ukraińcom dostęp do wiz i polskich obywatelstw (po udowodnieniu więzów rodzinnych) by mogli się rozwijać, wyciągać z nędzy i tworzyć nową ukraińską klasę średnią, która wie czego chce i umie się organizować oraz patriotycznie kierować krajem. Powinniśmy też udzielać im wsparcia takiego jak sprzęt wideo do nagrywania i informowania Ukraińców oraz świata o tym co się tam dzieje, powinniśmy wspierać ich, przekazując ich wieści w internecie jak tylko możemy.
Musimy być dla Ukraińców braćmi, a wtedy oni to docenią i pomogą nam. Są nam przecież znacznie bliżsi niż Niemcy, Rosjanie czy jakieś inne obce ludy. Kiedyś i tak musimy otworzyć się na emigrację, więc lepiej by to była emigracja braci, a nie niekompatybilnych z nami kulturowo, językowo , historycznie i cywilizacyjnie kompletnie obcych.
Mamy też tam swoje kresy, nasze terytorium i naszych rodaków czekających na powrót w ramy wiecznie polskich granic, a tylko przez ułożenie się z Ukraińcami, którzy będą propolscy możemy to pokojowo zrobić. Inne opcje to geopolityczna śmierć Polski.