Dla Białorusinów ta decyzja Łukaszenki to profanacja!

Aleksander Łukaszenka© Władimir Smirnow/TASS

Centralna Komisja Wyborcza Białorusi poinformowała, że uroczystość zaprzysiężenia „nowo wybranego prezydenta” Republiki Białorusi Aleksandra Łukaszenki odbędzie się we wtorek 25 marca.

Tak więc dyktator, który po raz kolejny w styczniu br. sfałszował wybory w kraju zostanie zaprzysiężony na urząd 25 marca 2025. Dla białoruskich patriotów wybór tej właśnie daty to świętokradztwo. Bo to dzień szczególny, bowiem obchodzą swoje święto niepodległości — Dzień Woli.

25 marca 1918 roku w Mińsku, zostało proklamowane pierwsze w historii państwo białoruskie – Białoruska Republika Ludowa. Ale władza Łukaszenki tej rocznicy nie uznała. Odkąd satrapa doszedł do władzy ponad 30 lat temu, zabronił świętowania, próbował wymazać tę datę z pamięci Białorusinów. Opozycja i środowiska niezależne organizowały marsze i wiece pod biało-czerwono-białymi flagami, jednak niemal wszystkie były brutalnie rozpędzane, a uczestnicy represjonowani.

Gazeta Nasza Niwa przypomina, że poprzednia inauguracja, po krwawo stłumionych protestach powyborczych w 2020 roku nie została wcześniej ogłoszona. nie uczestniczyli w niej ambasadorowie – byli tylko zwolennicy Łukaszenki. Inauguracja doprowadziła do masowych protestów na ulicach Mińska. Ludzie byli brutalnie zatrzymywani i rozpędzani przy użyciu armatek wodnych.

Zgodnie z artykułem 83 zaktualizowanej Konstytucji Białorusi, zwycięzca wyborów musi złożyć przysięgę „w uroczystej atmosferze w obecności członków Prezydium Wszechbiałoruskiego Zgromadzenia Narodowego, deputowanych Izby Reprezentantów i członków Rady Republiki, sędziów Sądu Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego, nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wyborów”.

ba

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Trójkąt Lubelski bez Białorusi nie działa. Dlaczego przyszłość Białorusi jest ważna dla Europy Białoruska propaganda o wyborach w Polsce: Potrzebuje życzliwej sobie partii, która zniesie sankcje, rozpocznie dialog, odmówi wsparcia sił demokratycznych i nie udzieli azylu setkom tysięcy Białorusinów „Łukaszenka przygotowuje się do przejścia na stronę Zachodu”. Oj będzie się działo Białoruska opozycja poprosi Ukrainę o pomoc w obaleniu Łukaszenki. Zełenski powiedział, co o tym sądzi „Nigdy nam nie odmówił”. Budanow przyznał: Ukraina współpracowała z Łukaszenką