Białoruskie media od kilku dni żyją sprawą Pawła Sewieryńca, polityka, działacza społecznego i pisarza propagującego chrześcijańskie wartości, wykluczonego z prestiżowej organizacji zrzeszającej niezależnych pisarzy białoruskich (PEN CENTR). Na kilka dni przed dorocznym zjazdem tej elitarnej organizacji, na czele której stoi noblistka Swietłana Aleksijewicz, Sewieryniec opublikował list otwarty, w którym oskarżył jej kierownictwo o propagowanie „kulturowego marksizmu i promocję ideologii LGBT”. Swoje przemyślenia opublikował na chrześcijańskim portalu krynica.info.
Paweł Sewieryniec jest aktywny w życiu społeczno – politycznym od wczesnej młodości. Ostatnie dwa lata zaangażowany w protesty przeciwko otwarciu na skraju uroczyska Kuropaty lokalu rozrywkowego. Za organizację i uczestnictwo w wiecach skazywany na wysokie grzywny i odsiadki. Na wiosnę tego roku, po wyjściu z aresztu dowiedział się, że jego członkostwo w PEN CENTR jest nieaktualne. Został wykluczony z organizacji za nieuregulowanie składek członkowskich (!!!).
– Pamiętaj, że gender nie jest widoczny, nie wyciągaj wniosków o płci człowieka na podstawie jego ubrania, głosu czy makijażu. Jeżeli nie wiesz, jak się zwrócić do człowieka – zapytaj. Najlepiej zrób to w prywatnej rozmowie – grzmiała jedna z zasad powieszonych przed wejściem do pomieszczenia, gdzie w sobotę odbywał się zjazd białoruskich literatów. Gazeta Nasza Niwa relacjonowała, że gdy Siewiaryniec przemawiał, część obecnych na sali śmiała się i huczała. Z kolei szef portalu Makeout Nik Ancipau pokazał mu środkowy palec, zrobił zdjęcie i pochwalił się tym na swoim profilu w jednej z sieci społecznościowych. Jest administratorem systemowym w białoruskim PEN Centrze.
We wtorek 29 października Siewiaryniec został ostatecznie wyrzucony z PEN Centru. Tego dnia przypada 82. rocznica wymordowania przez siepaczy z NKWD białoruskiej elity.
„Noc rozstrzelanych poetów”. Jak NKWD zniszczyło białoruską elitę
Wyjaśnijmy, że Paweł Sewieryniec jest współzałożycielem Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji, niezarejestrowanej partii politycznej o charakterze narodowo-konserwatywnym. Ugrupowanie zrzesza chrześcijan różnych konfesji – zarówno katolików, jak prawosławnych i protestantów. Istotne miejsce w programie i ideologii BChD zajmują kwestie praw człowieka i swobód, ze szczególnym uwzględnieniem wolności sumienia. BChD opowiada się za narodowym odrodzeniem Białorusi, ale w kwestiach polityki zewnętrznej ugrupowanie postuluje uniezależnienie się Białorusi od Rosji i, w perspektywie, członkostwo w Unii Europejskiej.
1 komentarz
twstara
31 października 2019 o 01:54żenujące jest traktować tak drugiego człowieka przez to, jaką płeć woli