fot: Facebook.com/maria.kalesnikava. Pierwsza Od lewej Maria Kolesnikowa, Swietłana Tichanowska i Weronika Cepkało.
Maria Kolesnikowa, szefowa sztabu niedoszłego kandydata na prezydenta Wiktora Babaryki od 8 miesięcy przetrzymywana jest w pojedynczej celi. 11 listopada ojciec Marii dostał widzenie z córką w więzieniu.
„Masza wygląda bardzo dobrze” – powiedział sztabowi Wiktora Babaryki Alaksander Pawłowicz. – Szczupła, kontynuuje ćwiczenia i zaczęła ćwiczyć jogę. Masza mówi, że daje jej to dodatkową siłę i pewność siebie. Maria przebywa w celi sama od prawie ośmiu miesięcy. Nie jest z tego powodu, że tak powiem, zadowolona i będzie nalegać na zmianę tej sytuacji. Masza uważa tę sytuację nie tylko za presję, ale także za naruszenie jej praw. Nawet zgodnie z naszym prawem odosobnienie jest karą. Bardzo brakuje jej kontaktów. Nie możecie sobie wyobrazić, jak bardzo cieszą ją listy ode mnie, krewnych i przyjaciół” – mówi Aleksander Kalesnikow.
Maria Kolesnikowa po aresztowaniu Wiktora Babaryki w sierpniu 2020 (przed wyborami) dołączyła do sztabu Swietłany Tichanowskiej, była jedną z trzech twarzy kampanii wyborczej obozu demokratycznego i autorką sukcesu Tichanowskiej.
7 września 2020 opozycjonistka została porwana w centrum Mińska przez zamaskowanych mężczyzn i uprowadzona. Przez kilka dni nie było wiadomo, czy żyje. Po kilku dniach okazało się, że służby białoruskie próbowały ją wywieźć z kraju. Kobieta przed przejściem granicznym z Ukrainą demonstracyjnie porwała swój paszport na strzępy, bo nie chciała żyć na banicji. Stała się bohaterką białoruskiego ruchu demokratycznego. Jako jedna z niewielu więźniów politycznych odmówiła rozmowy z dyktatorem Łukaszenką.
6 września sąd w Mińsku na zamkniętym procesie skazał Marię Kolesnikową na 11 lat więzienia. Uznaną ją za winną spisku w celu przejęcia władzy, wzywania do działań mających na celu wyrządzenie szkody bezpieczeństwu narodowemu, i utworzenia lub przywództwa grupy ekstremistycznej. Na proces nie wpuszczono nawet najbliższej rodziny oskarżonej. Jej kolega ze sztabu, prawnik Babaryki Maxim Znak został skazany na 10 lat więzienia.
oprac. ba za nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!