Popularny na Białorusi bloger Siergiej Tichanowski, zatrzymany w piątek 29 maja podczas pikiety w Grodnie usłyszał akt oskarżenia – zorganizowanie „działań rażąco naruszających porządek publiczny”, a także „stosowanie przemocy wobec funkcjonariuszy milicji”. Białoruski kodeks karny przewiduje za to 3 lata więzienia.
To samo oskarżenie skierowano przeciwko siedmiu innym osobom w „sprawie Tichanowskiego”.
Akt oskarżenia przedstawił Komitet Śledczy Białorusi, o czym poinformował na swoim kanale w serwisie Telegram 9 czerwca,
Siergiej Tichanowski, to przypomnijmy bloger, który na swoim kanale YouTube „Strana dla żyzni” nagłaśniał problemy zwykłych ludzi na białoruskiej „głubince”. Chciał zostać prezydentem, ale gdy został aresztowany, a tym samym uniemożliwiono mu start w wyborach, dokumenty rejestracyjne złożyła jego żona Swietłana. W przerwach między kolejnymi odsiadkami Siergiej prowadził jej kampanię wyborczą, organizując zbiórkę podpisów na listach poparcia – wymaganych przez Centralną Komisję Wyborczą.
Ale 29 maja w Grodnie, podczas przedwyborczej pikiety zastosowano wobec niego prowokację. Przy próbie zatrzymania Tichanowskiego milicjant upadł na ziemię. Fakt, że była to prowokacja wymierzona w opozycyjnego działacza, udowadniają dziennikarze pokazując klatka po klatce zajście z akcji. Skutkiem tego był kolejny areszt, rewizje, w wyniku których „znaleziono” w jego domu 900 tys. dolarów. W całym kraju wciąż trwa polowanie na ludzi ze sztabu wyborczego Swietłany.
„Według śledztwa, 29 maja podczas pikiety podczas której zbierano podpisy, w Grodnie zorganizowano nielegalne publiczne wydarzenie, wiec, podczas którego doszło do akcji grupowej, rażąco naruszającej porządek publiczny i połączonej z oczywistym nieposłuszeństwem wobec zgodnych z prawem żądań milicji”, pisze Komitet Śledczy.
„W wyniku tych działań dwóch milicjantów ucierpiało (!)”. Teraz – pisze KŚ, trwają „dochodzenia i inne czynności proceduralne”, zaplanowane są „badania sądowe i inne”.
Jednemu z oskarżonych w „sprawie Tichanowskiego” grozi do 6 lat więzienia. Nazwisko oskarżonego nie zostało wymienione, ale inkryminuje mu się „przemoc wobec funkcjonariuszy organów ścigania”.
oprac. ba na podst. svaboda.org
Dodaj komentarz