Mińsk, Kijów czy Rzym. Gdzie zawsze odzyskasz zagubiony portfel?

Ukraińscy dziennikarze przeprowadzili eksperyment, który dowiódł, że mieszkańcy Mińska są tak samo uczciwi jak mieszkańcy Rzymu.

„Ta sprawa wzbudziła oszałamiające zainteresowanie – mówi naczelny Nowego Kanału Andrej Szabanow. – Mieszkanka Kijowa straciła portfel na dworcu w Mińsku z sześcioma tysiącami dolarów. I nie zdarzyło się to gdzieś w bogatej Europie, ale w jednej z byłych republik sowieckich, w Mińsku. No i zwrócili jej wszystkie pieniądze, przysłali bezpośrednio do domu – opowiada Szabanow.

Artystka Natalia Wuglickaja przyznała się, że została zaproszona na Białoruś przez jednego z wysoko postawionych urzędników, malowała portret jego rodziny (nie chciała zdradzić nazwiska) – informuje Biełsat.

Za obraz malarka otrzymała wynagrodzenie – około 6 tys. dolarów, ale szybko wszystkie pieniądze straciła. W zgubionym portfelu miała też prawo jazdy. Doświadczenia z Ukrainy nie pozostawiały złudzeń, byłą przekonana, że swoich pieniędzy nigdy nie zobaczy.

A tu – niespodzianka. Właścicielkę odszukał mieszkaniec białoruskiej stolicy, który znalazł portfel z zawartością.

„Kilka razy straciłam telefon na Ukrainie, ale nikt nigdy mi go nie zwrócił, jestem więc bardzo zaskoczona” – mówi Natalia.

Po tym incydencie, dziennikarze Nowego Kanału postanowili przeprowadzić eksperyment. „Gubili” swoje portfele w Mińsku, Kijowie i Rzymie i obserwowali, co się będzie działo. Ukraińcy byli rezultatem zaskoczeni – wszyscy Białorusini zwracali znalezisko właścicielowi.

Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/

Kresy24.pl/charter97.org

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: