Przed białoruskimi sądami zapadają kolejne wyroki dla uczestników akcji w obronie niepodległości Białorusi.
20 lutego sąd w Mohylewie ukarał za udział w proteście przeciwko pogłębionej integracji z Rosją, Stanisława Pawlinkowicza. Ma on zapłacić grzywnę w wysokości 810 rubli (równowartość ok. 1500 PLN), pisze Radio Svaboda.
Sędzia Wiktoria Polakowa uznała go za winnego naruszenia procedury organizacji imprezy masowej w grudniu 2019 roku. W werdykcie zauważyła, że Pawlinkowicz, uczestnicząc w nielegalnym wiecu wykrzykiwał hasło „Niech żyje Białoruś!” i „Niezależność”.
Po ogłoszeniu wyroku działacz zaapelował do „strażniczki prawa”, by „wykazała się odwagą obywatelską i uczciwością zawodową”. Oświadczył, że narusza ona jego konstytucyjne prawo do wolności wypowiedzi i wolności zgromadzeń. Pawlinkowicz uważa, że wyrok jest politycznie motywowany.
20 lutego zapadł też wyrok ws. lidera Ruchu Solidarności „Razam” Wiaczesława Siwczyka.
Za udział w proteście przeciwko integracji Białorusi z Rosją, który odbył się 21 grudnia w Mińsku skazano go na 15 dni aresztu. To już trzeci wyrok za organizację i udział w akcjach w obronie białoruskiej niezależności – łącznie skazano go na 45 dni aresztu, ale na tym nie koniec, kolejna rozprawa przeciw opozycjoniście planowana jest na 24 lutego.
ba
Dodaj komentarz