W mediach pojawiło się zdjęcie migranta, który wraz z tysiącem innych został umieszczony w hangarze, w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi – Kuźnica, po białoruskiej stronie.
Mężczyzna na zdjęciu (pod tym linkiem) trzyma otwartą konserwę z gulaszem – spleśniałym, a także przeterminowane wafle.
Tymczasem grodzieński gubernator Władimir Karanik przekonywał dziennikarzy rządowych mediów, że „okres trwałości produktów dostarczanych uchodźcom, ich jakość jest ściśle kontrolowana”.
Jak stwierdził, kilka dni temu ilość rozdanych produktów wynosił 5 kilogramów na osobę, a ponieważ tak dużo jedzenia nie zostało spożyte od razu, a warunki przechowywania nie są najlepsze, to produkty miały prawo się popsuć.
Kanał NEXTA TV pokazuje zdjęcia zrobione w lesie na terytorium Białorusi, na którym przykryci śniegiem migranci koczują na ziemi.
Kanał podaje, że według różnych szacunków, od 2,5 do 4 tysięcy ludzi wciąż pozostaje w pobliżu granicy z Polską, a tylko 2 tys. z nich żyje w hangarze, w centrum transportowo-logistycznym w pobliżu przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi.
The video shows snow-covered migrants in the #Belarusian forests
According to various estimates, from 2.5 to 4 thousand people continue to remain near the border with #Poland, and only 2 thousand of them live in a logistics center. pic.twitter.com/MX6W2AmEka
— NEXTA (@nexta_tv) November 25, 2021
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!