Lista polskich ofiar zbrodni dokonanej przez NKWD na terenie Ukrainy obejmuje 3435 nazwisk. Stan obecnej wiedzy pozwala mówić, że w Bykowni pogrzebano 2000 Polaków.
Pozostałe osoby z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej najprawdopodobniej zostały zamordowane w innych miejscowościach. Poszukiwania tych miejscowości wciąż trwają – powiedział sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert.
Prowadzonymi od początku maja poszukiwaniami w Bykowni zajmowała się ekipa archeologów pod kierunkiem prof. Andrzeja Koli z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Badania objęły obszar 5 hektarów, na którym znajduje się 90 mogił zbiorowych. Groby Polaków identyfikowano na podstawie znajdowanych w nich przedmiotów. Są to medaliki, polskie guziki wojskowe, szczoteczki do zębów, fragmenty odzieży wojskowej i monety.
W Bykowni pogrzebano ogółem 150 tys. ofiar komunizmu. Pochowani tam Polacy zostali zgładzeni na podstawie decyzji najwyższych władz ZSRS z 5 marca 1940 roku. W sumie w oparciu o ten dokument zamordowano ok. 22 tys. Polaków, m.in. w Katyniu, Charkowie i Kalininie.
Poszukiwania szczątków polskich ofiar w Bykowni rozpoczęto w 2001 roku. W 2007 roku ekipa prof. Koli odnalazła tam m.in. nieśmiertelnik sierżanta Józefa Naglika oraz grzebień z wydrapanymi nazwiskami czterech Polaków zamordowanych przez NKWD. Znaleziska te ostatecznie potwierdziły, że w tym miejscu pogrzebano część ofiar zbrodni katyńskiej.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!