Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP niezmiennie radzi naszym rodakom powstrzymanie się od jakichkolwiek wyjazdów na Białoruś, w tym także w dniu 1 listopada, czyli w Dniu Wszystkich Świętych. Poinformował o tym Łukasz Jasina, sekretarz prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
Niezmiennie odradzamy naszym obywatelom jakiekolwiek wyjazdy na Białoruś i do Rosji, także w okresie świąt 1 listopada – przekazał PAP rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Dodał, że możliwości opieki nad polskimi grobami w tych dwóch krajach są znikome, ale 1 listopada odwiedzą je nasi dyplomaci.
MSZ pod koniec września wydało komunikat, w którym przekazało, że odradza wszelkie podróże – w tym w celach zawodowych i pilnych sprawach rodzinnych – do Federacji Rosyjskiej w związku z wojną na Ukrainie oraz uznaniem Polski przez Kreml za państwo nieprzyjazne. Na początku października MSZ wydało podobny komunikat odradzający wyjazdy na Białoruś z uwagi na wzrost napięcia, działania wojenne w regionie i powtarzające się przypadki aresztowań obywateli RP.
Rzecznika resortu dyplomacji zapytany przez PAP, czy w okresie święta Wszystkich Świętych, zostaną wydane nowe zalecenia dla Polaków chcących odwiedzić groby swoich bliskich w Rosji i na Białorusi podkreślił, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie zmienia swojego stanowiska i odradza jakiekolwiek wyjazdy na Białoruś nawet z okazji święta 1 listopada.
„Jeżeli chodzi o wyjazd obywateli polskich na teren Białorusi, bo taka próba odwiedzenia grobu rodzinnego może być łatwo wykorzystana przeciw każdemu obywatelowi polskiemu. Czasami tak bywa, że nie możemy spełnić swoich ważnych obowiązków, bo sytuacja na Białorusi jest taka jak jest” – powiedział rzecznik MSZ.
Łukasz Jasina zapewnił, że nieliczni pracownicy konsulatów i ambasady w Mińsku odwiedzą tyle grobów, ile dadzą radę, zapalą tam znicze.
Rzecznik MSZ jest przekonany, że będą je też na pewno zapalali Polacy prześladowani w tym momencie przez reżim Łukaszenki.
„Ale my naprawdę jeszcze raz bardzo mocno podkreślamy – odradzamy jakikolwiek wyjazd na Białoruś” – mówił Jasina.
Dodał, że na terenie zwłaszcza zachodniej Białorusi nie ma miejscowości, w której nie byłoby jakichś polskich grobów. Wyjaśnił, że opieka nad polskimi mogiłami jest w tej chwili zagrożona, bo polska dyplomacja na Białorusi ma bardzo ograniczone możliwości działania, a Związek Polaków na Białorusi jest prześladowany i nie może działać w pełnym zakresie.
ba za gosc.pl/PAP
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!