Interesyjący esej historyczny Władysława Syrokomli (Ludwika Kondratowicza), który nie powinien być obcy dla interesujących się Polskimi Kresami. Kto kiedykolwiek będzie w Nieświeżu czy Wilnie, z pewnością natknie się na ślady autora.
W Wilnie w pobliżu kościoła św. Janów, na jednym z budynków znajduje się pamiątkowa tablica drukarni Józefa Zawadzkiego, gdzie w 1853 r. wydano „Wędrówki po moich niegdyś okolicach”.
Sam esej jest cenny z punktu widzenia historycznego, etnograficznego, lingwistycznego socjologicznego itp. Na pewno można lepiej poznać historię rodziny Radziwiłłów – wg Syrokomli ród wywodzi się od Wojszmida – Stanisław Cat Mackiewicz wywodzi od Lizdejki.
Dużo daje do myślenia stwierdzenie autora, że wprowadzanie w W.Ks.Litewskim w XVI wieku protestantyzmu, miało na celu oderwanie Litwy od Polski, do czego miał dążyć Mikołaj Radziwiłł „Czarny”.
Z lektury książki poznamy historię rozwoju Nieświeża, Stołpc, Kojdanowa, Świerżnia…, oraz rolę jaką na tych ziemiach odegrali Żydzi – przywilej z 1589 r.
Dowiemy się o gromadzonych w nieświeskim zamku dobrach kultury i co się z nimi stało – gdzie się podział obraz Iwana Groźnego, czy obraz chłopa z Czuczewicz, który miał przeżyć 140 lat ! Czym była Biblia Brzeska, i dlaczego do dnia dzisiejszego pozostało niewiele egzemplarzy. Jaki był „mechanizm” upadku potężnego rodu Radziwiłłów i co mówił ukaz cesarza – cara Aleksandra z 24 lutego 1814 r.
Rozdział poświęcony zwyczajom i obyczajom ludowym przypomni tożsamość rodzinom pochodzącym z tamtych stron, niektórym wyjaśni np. pochodzenie nazwy wioski „Pokucie” k. Iwieńca.
Książka jest dostępna na portalach internetowych – w tym zdigitalizowana przez Google.
Stanisławe Karlik
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!