O Nord Stream 2 czytaj tutaj, o spotkanie Putin-Merkel tutaj.

Artykuł w formie apelu do Merkel i innych niemieckich polityków nosi wymowy tytuł „Nord Stream 2 karmi bestię”. Jego celem jest „podkopanie, a na koniec rozbicie jedności Europy” – pisze Poroszenko dodając, ze polityka energetyczna Kremla była zawsze podporządkowana ideologii.

Przypomniał o konflikcie w Donbasie, który wciąż się tli, mimo formalnego obowiązywania zawieszenia broni, i o tym, że na Krymie zabranym Ukrainie przez Rosję łamane są prawa człowieka.

„W obecnych okolicznościach realizacja każdego paneuropejskiego projektu na skalę Nord Stream 2 we współpracy z Kremlem musi być uznana za appeasement wobec agresora, który nie świadczy o naszej sile” – napisał Poroszenko.

„Nie miejcie złudzeń! Rosja uzna budowę Nord Stream 2 za zaproszenie do powrotu do „business as usual” i potraktowania tej całej sytuacji jak od dawna wyczekiwanej „game changer.”  Równocześnie wiele państw w Europie i poza nią zakwestionuje tę politykę i uzna projekt za „karmienie bestii”. Inwestycja w Nord Stream 2 jest inwestycją w rozbicie Europy. Europa stoi przed wyborem: „albo poprze tych, którzy chcą się połączyć z Europą, albo zdecyduje się na budowę całkowicie zbytecznego gazociągu, który połączy Europę z kimś, kto nią pogardza”” – kończy Poroszenko.

Dzisiaj również kancelaria prezydenta Ukrainy poinformowała, że głowa państwa podpisała dekret wprowadzający nowe ukraińskie sankcje wobec Rosji. Chodzi o poszerzenie listy rosyjskich osób fizycznych, firm i innych instytucji objętych sankcjami. Jednak w przedstawionym dokumencie nie podano, o które konkretnie chodzi. Podpis prezydenta to następstwo decyzji ukraińskiej Rada Bezpieczeństwa i Obrony z 12 maja.

Oprac. MaH, Niezalezna.pl, rferl.org

fot. kremlin.ru, Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0