Dzisiejsze Lachowicze są niewielkim miastem położonym w obwodzie brzeskim. Nazwa tej miejscowości pochodzi od staroruskiego określenia Polaków – Lachów. Ciekawie, że mimo wojen i deportacji, Polacy i katolicy do tej pory stanowią wielki procent wśród mieszkańców Lachowicz, tak, że miasto całkiem odpowiada swej nazwie… Pierwsza wzmianka o Lachowiczach datowana jest na 1492 r., kiedy król Kazimierz Jagiellończyk specjalnym przywilejem pozwolił A.M. Gasztołdowi organizować tam jarmarki.
W 1537 r. ówczesny właściciel Lachowicz, Stanisław Gasztołd, podarował miejscowość Barbarze Radziwiłłównie, późniejszej królowej Polski, po której śmierci Lachowicze stały się własnością Zygmunta Augusta. Kolejnymi właścicielami miasteczka zostali Chodkiewiczowie. W kwietniu 1572 r. ostatni Jagiellon na polskim tronie podarował miejscowość Janowi Hieronimowi Chodkiewiczowi. Jan Hieronim, absolwent Uniwersytetu Albertyna w Królewcu, reprezentował pierwsze, całkowicie spolonizowane kulturalnie pokolenie pierwotnie ruskiego rodu Chodkiewiczów. W 1563r. został on starostą żmudzkim, a w 1566r. administratorem Inflant oraz marszałkiem wielkim litewskim.
Z tytułem hetmana inflanckiego został naczelnym wodzem armii polsko-litewskiej w Inflantach i walczył tam ze Szwedami i Rosjanami. Jego syn i spadkobierca, słynny hetman Jan Karol Chodkiewicz, zrobił z Lachowicz jedną z najpotężniejszych twierdz w Rzeczypospolitej. Według danych historycznych długość jej murów wynosiła 1 kilometr. W skład twierdzy wchodził budynek mieszkalny w kształcie litery ”U” oraz zabudowania gospodarcze i dziedziniec w obrębie murów. W narożnikach muru znajdowały się trójkątne bastiony. Wjazd do zamku prowadził przez wieżę bramową i most zwodzony. Twierdza miała cztery bastiony i trzy nadszańce: bastion od strony sadu z nadszańcem; bastion położony niedaleko ”kawalera rynkowego”; bastion wodny z nadszańcem i bastion pusty, ponieważ nie miał nadszańca (zwanego też kawalerem). Na bastionie sadowym rozmieszczono ciężkie działa (”Cantor” i ”Bazyliszek”), na nadszańcu miało stanowisko strzeleckie działo zwane «Wieloryb. Jedna strona bastionu miała kazamatę z działem ”szrotowym”. Naprzeciw bramy znajdował się szaniec lub kawaler z 18-funtowym działkiem ”Samson”, wytrzymała jeszcze przed śmiercią Jana Karola, kiedy w 1595 r. bezskutecznie oblegali ją Kozacy Nalewajki.
Po Chodkiewiczach Lachowicze zostały własnością Sapiehów. Kolejną próbą dla miasteczka i twierdzy było oblężenie w 1660 r. przez wojska moskiewskie. Obroną twierdzy dowodził wtedy Michał Judycki, wojski rzeczycki. Dnia 23 marca 1660 r. armia moskiewska obległa zamek, który podczas 3 miesięcy wytrzymał cztery szturmy Rosjan. Zbliżająca się odsiecz pod dowództwem Stefana Czarnieckiego i Pawła Sapiehy sprawiła, że Rosjanie zwinęli oblężenie, zostawiając kilka tysięcy piechoty w obozie dla blokowania twierdzy i ruszyli naprzeciw zbliżającej się odsieczy.
Przegrana przez Rosjan bitwa pod Połonką uratowała broniące się od trzech miesięcy Lachowicze. Na wieść o klęsce siły rosyjskie odeszły spod Lachowicz, a 2 lipca pod mury twierdzy przybyła zwycięska armia polsko-litewska. Udaną obronę Lachowicz ówcześni przypisywali interwencji Matki Boskiej, przez co Lachowicze zyskały miano ”litewskiej Jasnej Góry”. Faktem jest, iż pięć lat przed bohaterską obroną, w obliczu rabunku, zbrodni i pożogi, jaką niosły wojska moskiewskie na wschodnich ziemiach Rzeczypospolitej, do Lachowicz przywieziono cudowny obraz Matki Bożej z miejscowości Białynicze. Według dawnych podań karmelici, do których należał obraz, długo poszukiwali malarza mogącego namalować oblicze Matki Bożej, aż w 1634 r. tajemniczy wędrowny malarz-anioł ofiarował im namalowany na okiennicy obraz. Postać Maryi z Dzieciątkiem Jezusem miała niedokończoną szatę, o wykończenie której miała zadbać, zdaniem autora, sama Matka Boża. Podczas wyzwolenia Lachowicz, jak pisze w pamiętniku Jan Chryzostom Pasek, Polacy wraz z Litwinami: ”idąc, odprawowali swoje nabożeństwa, śpiewali godzinki, kapelani na koniach jadąc, słuchali spowiedzi. Każdy dysponował się, żeby był jak najgotowszy na śmierć.
Po zwycięstwie, Czarniecki z Sapiehą triumfalnie wchodzili do Lachowicz i wraz z tłumami chóralnie odśpiewali Te Deum Laudamus przed obrazem z Białynicz, a był to dzień Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny.” Cudowny obraz pozostał w twierdzy lachowickiej ponad wiek i uroczyście powrócił do Białynicz w 1760 r. Na jednym z wotów ofiarowanych w sanktuarium białynickim widniał napis: ”Nieskończone oddaje Tobie Panno dzięki Żeś mię nieprzyjacielskiej uchowała ręki. Przez Cię Lachowickiego Zamku obroniłem Przez Cię szturmy Moskiewskie i Szwedzkie odbiłem”. Tak Lachowicze pozostały jedynym niezdobytym przez Rosjan zamkiem, choć po zniszczeniach w miasteczku pozostało 17 domów.
W związku z tym Sejm Rzeczpospolitej dwukrotnie (w 1661 r. i 1678 r.) zwalniał mieszczan z wszelkich podatków. Jednak już na początku XVII wieku, podczas wojny Północnej, Lachowicze poniosły nowe klęski. Oto, co napisano o tych wydarzeniach w przewodniku ”Nowogródek i okolice”, wydanym w 1934 r.: ”Kiedy Karol XII rozpoczynał w 1706 r. kampanię na Litwie i zajmował okolice Grodna, wojska Piotra I stały na leżach zimowych od Mińska aż do Lachowicz, skąd gęstymi podjazdami nie przestawali napastować Szwedów. Wysłał więc Karol pułk. Trautfetter we 400 koni dla wyparowania z pod Lachowicz Rosjan. Ale ci za zbliżeniem się jego spaliwszy miasto, zamknęli się w twierdzy.
Inny pułk. szwedzki baron Creutz stanął pod zamkiem i rozpoczął oblężenie. Bronili się dzielnie Kozacy, usiłując wycieczkami i gęstemi z dział wystrzałami zapalić pozostałe od poprzedzającego pożaru domy w miasteczku; nic jednak dokazać nie mogli. Tymczasem znaczny oddział Rosjan zbliżał się od Klecka na odsiecz, o czem Creutz przestrzeżony postanowił ich uprzedzić. Zostawiwszy zatem Trautfettera pod Lachowiczami, poszedł do Klecka. Lecz oblężeni w Lachowiczach tak silnie zaczęli dokuczać Trautfetterowi, że ten spiesznej musiał żądać pomocy. W kilka godzin po rozprawie Kleckiej, już Creutz stanął na powrót pod zamkiem Lachowickim. Oblężeni mniemając z razu, że pobity powracał, odgłosem trąb i kotłów radość swoją okazali. Wkrótce jednak zawiodła ich nadzieja, bo za przybyciem reszty oddziału szwedzkiego, ukazały się zdobyte trofea, zaczęto robić przykopy i usypywać baterje.
Na koniec 2-go maja, załoga złożyła broń i oddała Szwedom fortecę z 9 działami. W r. 1709 Grzegorz Ogiński, hetman wielki litewski wsparty wojskami Piotra I, ubiegł Lachowicze, ale napadnięty przez siły Alex. Sapiehy Marszałka W. L. trzymającego stronę Leszczyńskiego, po krótkiej walce musiał się cofnąć, zostawiwszy zwycięzcom cały sprzęt wojenny”. Według ”Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich”, po Sapiehach zniszczone wojną Lachowicze zagarnął wszechwładny biskup wileński Ignacy Massalski; lecz sejm tegoż roku chcąc, aby mocna forteca pozostała w zawiadywaniu państwa, postanowił zamienić królewszczyznę lachowicką na starostwa połągowskie, mejszagolskie i szyrwinckie z przyległościami.
W tym samym roku, znów doceniając ważne znaczenie strategiczne twierdzy, sejm znowu zwolnił Lachowicze na 10 lat od podatków. Po II rozbiorze Rzeczypospolitej Lachowicze zajęła Rosja. Pod rosyjskim zaborem miasteczko stopniowo podupadało. Dopiero w 1897 r. do Lachowicz dotarła linia kolejowa Wilno – Sarny. Według danych wyżej wspominanego ”Słownika geograficznego” pod koniec XIX wieku miasteczko ”posiadało do 2 tysięcy mieszkańców obojga płci, cerkiew prawosławną, szkołę żydowską i meczet tatarski, zasiedlone przeważnie przez Żydów i nieco Tatarów”. W okresie międzywojennym Lachowicze należały do powiatu baranowickiego. W 1931 r. miejscowości nadano status miasta. W ”Przewodniku po okolicach mickiewiczowskich i reytanowskich ziemi Nowogródzkiej” wydanym w 1938 r. mówi się, że w Lachowiczach w tym okresie znajdowały się: urząd gminny, zarząd miasta, urząd pocztowo-telegraficzny, apteka, 3 hotele, 2 restauracje, herbaciarnia i duży młyn parowy.
Miasto było znane z handlu końmi oraz z obszernych ogrodów. Zabytki Turystom odwiedzającym Lachowicze przed II wojną światową ”Przewodnik po okolicach mickiewiczowskich i reytanowskich” rekomendował zobaczyć najpierw kościół farny ufundowany przez Jana Karola Chodkiewicza w 1602 r. i odnowiony przez Sapiechów, a po spaleniu odbudowany na nowo. Przez dłuższy czas przypuszczano, że w tym kościele zostały złożone szczątki posła nowogródzkiego na sejm Tadeusza Rejtana, zmarłego w 1780 r. Jednak powołany w 1930 r. komitet poszukiwań jego szczątków, po przeprowadzeniu badań w Lachowiczach ustalił, że przypuszczenie to jest błędne, ponieważ: 1) kościół wybudowano w 20 kilka lat po śmierci Reytana, 2) kościół nie posiada podziemi i 3) rozkopy, dokonane w miejscowościach wskazanych przez tradycję lokalną, nie dały żadnych rezultatów. Los tej świątyni był podobny do losu licznych innych kościołów na dawnych Kresach. Po upadku powstania styczniowego był on zasadniczo przebudowany i zamieniony na cerkiew prawosławną, której nigdy katolikom nie zwrócono. Cerkiew zaś zamknięto przez władze radzieckie po II wojnie światowej i zburzono w latach 1960-ch.
Na początku XX wieku dzięki staraniom miejscowych katolików, między innych rodzinie Reytanów, w mieście zbudowano kolejny, neogotycki kościół pw. św. Józefa. Jednak po II wojnie światowej został on przez komunistyczne władze przebudowany na przychodnię lekarską, która mieści się w nim do dzisiaj. Wierni próbowali odzyskać świątynię, ale nic z tego nie wyszło. Dopiero w latach 1990-tych obok miejsca, na którym stał niegdyś stary kościół chodkiewiczowskiej fundacji, katolicy zbudowali nową świątynię. Jeżeli zaś chodzi o twierdzę lachowicką, to już w XIX wieku pozostały po niej tylko ruiny. Obecnie na miejscu dawnej fortecy postawiono kamień pamiątkowy, a w centrum miasta mieści się jeszcze jeden monument z herbem Lachowicz i tabliczką upamiętniającą dzieje miejscowości.
Na miejskim cmentarzu można zobaczyć kilka zrujnowanych kaplic, w tym kaplicę podpułkownika Dominika Rejtana, zmarłego w 1851 r. Niestety, z powodu licznych wojen oraz walki reżimu komunistycznego z religią, dzisiejsze Lachowicze nie są bogate w ciekawe zabytki. Jednak miasto może służyć jako baza turystyczna do odwiedzenia licznych dawnych dworów szlacheckich położonych w okolicach. Wśród nich warto wymienić chociażby Hruszówkę. Dwór w Hruszówce znany jest od XVI wieku jako majątek Radziwiłłów. Od XVII wieku należał do rodziny Reytanów. Majątek w Hruszówce był centrum kulturalnym tego regionu. Gościli tu między innymi Julian Ursyn Niemcewicz, Napoleon Orda, Eliza Orzeszkowa, Jan Bułhak. W tym malowniczym miejscu urodził się Tadeusz Reytan, wielki obrońca honoru Rzeczypospolitej. Tu też spędził ostatnie lata swego życia.
Teren dawnej posiadłości Reytanów zajmuje ok. 14 ha. Wielką jego zaletą jest, że cały zespół zabudowy dworskiej zachował się niemal w komplecie, a kompozycja przestrzenna nie została naruszona. Na terenie posiadłości znajdował się dom ekonoma, oranżeria, gorzelnia, lodownia, browar oraz dwie stajnie. Z prawej strony od głównego budynku mieści się najbardziej cenny element całej posiadłości: jest to mająca ponad 300 lat, prawie już zrujnowana, niewielka murowanka – najstarsza zabudowa majątku. To właśnie w tej murowance spędził ostatnie 7 lat swego życia Tadeusz Reytan. Znajdowały się tam archiwum, biblioteka oraz rzeczy osobiste Reytana. Ciekawym zabytkiem jest także zespół dworski w Sowejkach, należący kolejno do Rdułtowskich, Bennigsenów i Czapskich, a od 1860 r. do 1939 r. do Nowickich. Barokowo- klasycystyczny dwór z XIX w. odbudowano w l. 50. XX w. po zniszczeniach wojennych.
Dwór otacza park krajobrazowy z systemem stawów i kanałów, murowaną altanką na wyspie i aleją wjazdową. Zachowały się także zabudowania gospodarcze (m.in. neogotycka gorzelnia) z kamienia polnego i cegły, o szczytach dekorowanych ceglanym fryzem. Na jednym z nich są inicjały dawnych właścicieli: ”T.N.”.
W Mazurkach koło Lachowicz zachowały się jeszcze fundamenty folwarku Krachelskich, gdzie 24 marca 1914 r. urodziła się Krystyna Krachelska. W odległości kilkudziesięciu kilometrów od Lachowicz znajduje się Florianów, dawny majątek rodziny Bochwiców, gdzie w latach 1908 i 1909 spędziła wakacje Eliza Orzeszkowa. W majątku zaś Nacza spędził swe młodzieńcze lata Kazimierz Napoleon Czarnocki (1866 – 1937), polski lekarz i tłumacz.
Wizerunek Lachowicz byłby niepełny, jeżeli w niniejszym artykule nie wspomniano by o wybitnych postaciach związanych z miastem i okolicami.
Osoby
Teodor Jewłaszewski (1546 – 1604) – szlachcic, podsędek nowogródzki, urodzony w Hocławszczyźnie (dzisiejszy rejon Lachowicki), autor ciekawego pamiętnika opowiadającego o dziejach Rzeczypospolitej w II połowie XVI w.
Jan Karol Chodkiewicz (1560 – 1621), jeden z najwybitniejszych europejskich dowódców wojskowych początku XVII w.
Tadeusz Reytan (ur. 20 sierpnia 1742 w Hruszówce koło Lachowicz, zm. tamże w1780), polski szlachcic, w 1773 r. poseł województwa nowogródzkiego na Sejm Rozbiorowy w Warszawie. Jego bohaterski opór przeciw skonfederowaniu Sejmu Rozbiorowego uznawany jest za jedną z ostatnich pozytywnych prób zastosowania liberum veto.
Franciszek Ksawery Niesiołowski-Korzbok (ur. 1771 w Lachowiczach, zm. 1845), polski generał powstania kościuszkowskiego, generał brygady armii Księstwa Warszawskiego, generał brygady Królestwa Polskiego, generał brygady powstania listopadowego, senator-kasztelan Królestwa Polskiego od 8 sierpnia 1831 r., poseł na Sejm w 1830 r.
Józef Reytan (1857 – 1910), właściciel Hruszówki, polski działacz społeczny, jeden z głównych fundatorów neogotyckiego kościoła w Lachowiczach.
Sergiusz Piasecki (ur. 1901, choć sam podawał rok 1899, w Lachowiczach – zm. 1964), jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy XX w.
Krystyna Krahelska (ur. 24 marca 1914 w Mazurkach k. Lachowicz, zm. 2 sierpnia 1944 ) – poetka, harcerka, etnograf, żołnierz Armii Krajowej, uczestniczka powstania warszawskiego.
Jakub Szynkiewicz (ur. 16 kwietnia 1884 r. w Lachowiczach k. Baranowicz – zm. 1966 r.), muzułmański duchowny, teolog i tłumacz, od 1925 r. wielki mufti polskich muzułmanów.
Henryk Grabowski (prawnuk Tadeusza Reytana i ostatni właściciel Hruszówki), polityk i działacz społeczny okresu międzywojennego. Powtórzył gest swego pradziada Tadeusza, protestując podczas posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej 14 kwietnia 1921 r. przeciwko ratyfikacji traktatu ryskiego, pozostawiającego pod władzą Sowietów wielotysięczne rzesze Polaków na ziemiach położonych na wschód od ustalonej w traktacie granicy. Henryk Grabowski zginął zamordowany przez chłopów we wrześniu 1939 r.
Dymitr Zagacki , Baranowicze
Echa Polesia/3(43)2014
11 komentarzy
Hans gazela2
16 stycznia 2015 o 10:29Jestem dumnym Lachem
Dorota Jaśkiewicz
15 stycznia 2016 o 21:55Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam artykuł o mieście, gdzie w 1940 roku urodził się mój ojciec.Niestety już nie ma go wśród nas i nie dowiem się niczego więcej o swoich przodkach.Dorota
Oskar
7 listopada 2018 o 02:28Pani Doroto,
prowadzę poszukiwania genealogiczne, szczególnie w parafii Lachowicze, z której pochodzi moja rodzina Domaszewiczów i Łosowskich z zaścianka Zubielewicze, a także inni okolicznych parafii Niedźwiedzice, Krzywoszyn, Kleck, Stwołowicze, Nowa Mysz proszę skontaktować się ze mną, odnajdziemy Pani przodków.
oa*****@wp.pl
Oskar Brożek
Marzena
6 maja 2019 o 18:31Mój dziadek Stanisław Greczycho pochodził z Niedźwiedzic. Ożenił się z Karoliną Kancelarczyk i mieli trójkę dzieci urodzonych w Niedźwiedzicach: Kazimierza, Józefę, Zofię. Po wojnie mieszkali w Nietkowicach ( lubuskie). Może coś bliższego Pan może o rodzinie dziadka powiedzieć.
Adam Greczycho
20 lutego 2017 o 21:53RODZINA OJCA POCHODZIŁA Z GMINY NIEDŹWIEDZICE….
Marzena
6 maja 2019 o 18:30Mój dziadek Stanisław Greczycho pochodził z Niedźwiedzic. Ożenił się z Karoliną Kancelarczyk i mieli trójkę dzieci urodzonych w Niedźwiedzicach: Kazimierza, Józefę, Zofię. Po wojnie mieszkali w Nietkowicach ( lubuskie). Może coś bliższego Pan może o rodzinie ojca powiedzieć.
Marzena
7 maja 2019 o 05:58Mój dziadek Stanisław Greczycho pochodził z Niedźwiedzic. Ożenił się z Karoliną Kancelarczyk i mieli trójkę dzieci urodzonych w Niedźwiedzicach: Kazimierza, Józefę, Zofię. Po wojnie mieszkali w Nietkowicach ( lubuskie). Może coś bliższego Pan może o rodzinie dziadka powiedzieć.
wanda
1 marca 2017 o 22:08Moja mama urodziła się w Lachowiczach z domu Luchta …
magda
23 marca 2019 o 09:00Świetny artykuł, nazywam sie Lachowicz i zastanawiam się czy moje nazwisko moze pochodzić od nazwy tejże miejscowości ? Czy można to sprawdzić? Pozdrawiam
Teresa
23 listopada 2019 o 17:42Świetny artykuł dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Moi dziadkowie mieszkali w Niedżwiedzicach Józef Greczycho żonaty był z Albiną Kancelarczyk mieli czwórkę dzieci Kazimierz Zofia Maria Jadwiga zmarli w 1948r. Do dnia dzisiejszego mieszka w Niedżwiedzicach moja ciocia Jadwiga Świrepo z rodziną.Czy można sprawdzić nazwisko moich dziadków. Obecnie mieszkam w Pile ojciec mój już nie żyje z opowiadań wiem że prawdopodobnie nosił nazwisko swojej ciotki siostry dziadka, dlatego ponieważ podczas wojny wywieziony byłby na Sybir. W 1947 roku przyjechał wraz z ciotką do Polski przybyli jako repatrianci. Pozdrawiam
Marzena
30 grudnia 2019 o 17:33Dzień dobry,
Moi dziadkowie i pradziadkowie pochodzą z Niedźwiedzic . Mój dziadek Stanisław Greczycho ożenił się z Karoliną Kancelarczyk i mieli trójkę dzieci urodzonych w Niedźwiedzicach: Kazimierza, Józefę, Zofię. Po wojnie mieszkali w Nietkowicach ( lubuskie). Moi pradziadkowie to Edward Kancelarczyk i Rozalia z domu Lewonowow oraz Józef Greczycho i Aniela z domu Chodor. Moja mama Zofia już niestety nie żyje i nie dowiem się już więcej. Może Pani ciocia z Niedźwiedzic może coś więcej powiedzieć. Proszę o kontakt. Podaję mail
ba*****@o2.pl