Głównym punktem postulowanej przez parlamentarzystów rezolucji jest „wyrażenie solidarności z Polską w/s wznowienia śledztwa smoleńskiego”.
Co ciekawe – i ważne – w grupie inicjatywnej nie tylko znaleźli się przedstawiciele jednej opcji politycznej (na ogół propolskość przypisuje się lewicy), ile wręcz dominują w niej posłowie prawicy – głównie Związku Ojczyzny.
Co to oznacza? Ano oznacza to rzecz bardzo pożądaną z polskiego punktu widzenia. Oto litewscy patrioci, którzy do tej pory lubili kokietować elektorat nacjonalistyczny, wydają się dochodzić do wniosku, że „jednak Rosja groźniejsza”.
Być może pewną rolę odegrało pokrewieństwo ideowe z PiS. Jeden z pomysłodawców propolskiej rezolucji, chadek Laurynas Kasčiūnas nie może się nachwalić programu 500+, zarówno w kontekście społecznym, jak i rodzinnym.
Jednocześnie ten sam Laurynas Kasčiūnas – i to niektórym nie spodoba się na pewno – zasugerował, że AWPL, czyli partia polityczna reprezentująca mniejszość polską w jego kraju jest programowo anty-litewska:
Dialog z Polską ułatwiłoby, gdyby ta siła polityczna, która chce reprezentować Polaków na Litwie, wstała czasem i powiedziała – no dobrze, mamy nierozwiązane problemy, ale jesteśmy wdzięczni, że razem w państwie litewskim udało nam się dokonać tego i tego. Przynajmniej jedną dobrą wiadomość. Kiedy słyszymy o walce z rządem, trudno uwierzyć w to, że gdybyśmy rozwiązali kwestię pisowni nazwisk, nie zostaną stworzone nowe problemy, bo partia mobilizuje swój elektorat tworząc napięcia.
Czy jest to próba wbicia klina w miejscową polską społeczność, czy może próba wyciągnięcia ręki do tych spośród naszych rodaków, którzy nie są pierwotnie uprzedzeni do państwa litewskiego?
Kresy24.pl
5 komentarzy
tagore
8 czerwca 2017 o 08:59Wiarygodność wypowiedzi litewskich polityków jest żadna. Pożyjemy zobaczymy.
prawy
8 czerwca 2017 o 10:27k24 takimi pytaniami, głupa rżnąć może.
Polacy jednak wiedzą, dlaczego głupa rżnie.
http://l24.lt/pl/opinie-i-komentarze/item/193761-osobliwi-dzentelmeni-z-litewskiego-sejmu
gegroza
8 czerwca 2017 o 20:17Litwini od lat robią z nas głupów. Niech w końcu uczynią gesty bo słowa już chyba nikogo nie wzruszą
Ula
9 czerwca 2017 o 10:52Zacytuje:
Kiedy słyszymy o walce z rządem, trudno uwierzyć w to, że gdybyśmy rozwiązali kwestię pisowni nazwisk, nie zostaną stworzone nowe problemy, bo partia mobilizuje swój elektorat tworząc napięcia.
A moze panie i panowie u wladz na Litwie sprobujecie (respektowac wczesniej prawo unijne w sprawie pisowni nazwisk i mniejszosci narodowach)i sie przekonacie (czy Polacy zechca cos nowego)?
Dlaczego Polacy z obecnej Litwy, maja mowic, ze cokolwiek im sie udalo, skoro nawet imion i nazwisk w orginale uzywac nie moga?
Po uchwaleniu prawa ( zgodnego z prawem EU) pewnie powiedza, NARESZCIE doczekalismy sie, ze szaulusi, zmudzini, ktorzy zagarneli nazwe Litwa, zwracaja nam prawa nalezne kazdemu w cywilizowanym swiecie. I tak do tego dojdzie, wiec sprobujcie, to nie boli.
MON
24 czerwca 2017 o 03:03O! Teraz judzimy na Żmudzinów. Ukraińcy się znudzili? Przestań już wykonywać swoja robotę,napuszczania Polaków na ich sąsiadów.