Ten piątkowy wypadek mógł się zakończyć naprawdę tragicznie. Kierujący uzbrojonym i opancerzonym pojazdem bojowym stracił panowanie nad maszyną gdy wyjeżdżał z podporządkowanej drogi i najechał na osobowego volkswagena, za kierownicą którego siedział starszy mężczyzna. Do zdarzenia doszło 22 czerwca pod Grodnem.
Jak informuje portal autogrodno.by, na wyjeździe z miasta w stronę Sopoćkiń bojowy wóz nieoczekiwanie zjechał na przeciwległy pas ruchu, na którym stała kolumna aut oczekujących na przejazd pancerniaków. Ciężka maszyna nie wyrobiła się na zakręcie i wjechała na samochód osobowy, za kierownicą którego siedział emeryt. Wóz bojowy zanim wyhamował wtoczył się na volksvagena od strony kierowcy, i omal nie zmiażdżyła przerażonego kierowcy.
— Kierowca Volkswagena miał wielkie szczęście. Jego fotel się rozłożył, choć kierownica i deska rozdzielcza osunęła się i przygniotła mu nogi. Mężczyzna został szybko oswobodzony i szybko dojdzie do siebie – powiedział portalowi autogrodno.by jeden ze świadków zdarzenia.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!