Mam podstawę, aby twierdzić, że przygotowywane są wobec mnie prowokacje i próba fizycznej likwidacji – oświadczył Wiktor Szokin podczas dzisiejszego briefingu prasowego.
O tych próbach poinformowałem już prezydenta i Słuzbę Bezpieczeństwa Ukrainy, informuję o nich teraz was – powiedział we wtorek generalny prokurator Ukrainy dziennikarzom w Kijowie.
Jak donosiły wcześniej ukraińskie media, komitet antykorupcyjny rekomendował Radzie Najwyższej nieudzielenie wotum zaufania, a tym samym zwolnienie z funkcji Szokina i jego dwóch zastępców.
Na początku lipca głośny stał się konflikt między Szokinem a jego zastępcą Dawidem Sakwarelidzem. Zatrzymano w związku z podejrzeniem o przyjęcie łapówki pierwszego zastępcę naczelnika głównego wydziału śledczego Prokuratury Generalnej Wołodymyra Szapakina i wiceprokuratora obwodu kijowskiego Ołeksandra Kornijeca. Prokurator generalny miał naciskać, aby sprawę wyciszono. Po interwencji prezydenta Szokin zwolnił z pracy obu podejrzanych o korupcję.
Szokin został mianowany na stanowisko prokuratora generalnego na wniosek Petra Poroszenki w lutym br. Parlament Ukrainy zaakceptował wówczas wniosek prezydenta o dymisję Witalija Jaremy i powołanie na jego miejsce Szokina.
Jarema piastował urząd od czerwca 2014 roku. Do czerwca ub. roku był wicepremierem Ukrainy odpowiadającym za działalność resortów siłowych. Od 1983 roku pracował w organach spraw wewnętrznych. W latach 2005-2010 był komendantem milicji w Kijowie. W wyborach parlamentarnych w 2012 roku wszedł do Rady Najwyższej Ukrainy jako deputowany partii Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko.
Szokin pracuje w prokuraturze generalnej od 1990 roku. Kierował m.in. dochodzeniami w sprawie przeciw generałowi MSW Ołeksijowi Pukaczowi o zabójstwo dziennikarza Georgija Gongadzego. Zastępcą prokuratora generalnego był w latach 2002-2003 i od 2004 roku.
Kresy24.pl/Korespondent.net, Ukraińska Prawda, PAP
6 komentarzy
xmen
21 lipca 2015 o 14:40Prawy sektor rozszarpie Ukrainę od środka, przejęcie władzy przez tych ludzi spowoduje rozpad tegoż państwa. Państwo podzielone kulturowo jak Ukraina nie może być urządzone przez ekstremistów.
Moccus
21 lipca 2015 o 21:41Skorzystać mogą na tym jedynie putlerowcy, na pewno nie Ukraińcy i nie my.
bolek chrobry
21 lipca 2015 o 15:50oby ci pszczoła na język narobiła cobyś miodem gadał !
bolek chrobry
21 lipca 2015 o 15:52oby ci pszczoła na język narobiła żebyś miodem gadał!
Moccus
21 lipca 2015 o 21:31Widać po facjacie Szokina, że to komuszy, sprzedajny i skorumpowany do granic możliwości postkomuszy urzędas. Takich i u nas nie brak, a powinno to całe tałatajstwo być od lat dziewięćdziesiątych na głodowych emeryturach, bo tylko na to zasłużyli, choć znalazło by się wielu, którzy nawet tego by im nie przyznali tylko mocną gałąź i sznur.
Moccus
21 lipca 2015 o 21:39Jedynym, którym tak naprawdę jest na rękę Prawy Sektor, to putinowcy. Ukraińcy, jako naród, w całości, źle wyjdzie jeśli władzę obejmą te faszystowskie oszołomy. Wtedy faktycznie lepiej byłoby uderzyć na Ukrainę i w ramach obrony polskiej mniejszości zająć część tego państwa, które kiedyś należało do nas.
Jestem przeciwnikiem rewizjonizmu, Polakiem , chcącym żyć w pokoju i zgodzie z sąsiednimi państwami, ale na pewno nie takim, który na kolanach włazi w d..ę swoim prześladowcom (przykład – rządy PO,PSL, a Rosja i sprawa wymordowania naszych elit, czy poddanie się szantażowi i zakup gazu za najwyższą cenę na świecie).
Podobnie z Ukrainą. W naszym interesie jest, żeby istniała, była niezależna i była naszym buforem bezpieczeństwa, ale na pewno nie państwem faszystowskim, uzbrojonym po zęby ,sprzyjającym naszemu naturalnemu wrogowi, Rosji i roszcząca jeszcze pretensje do naszych obecnych ziem wschodnich. TAKIEJ UKRAINIE MÓWIĘ STANOWCZE NIE !!!