W obwodzie witebskim na Białorusi ornitolodzy dokonali makabrycznego znaleziska. Na wyspie obok jednego z jezior w rejonie czasznickim znaleźli prawie setkę piskląt okaleczonych kormoranów – informuje agencja INTERFAX Zapad
– „Część piskląt jeszcze żyła, ale wszystkie miały odcięte dzióbki. Ukrywały się w trawie i krzakach, jednak bez dziobów nie mają szans na przetrwanie” – powiedziała Irina Samusienko z Białoruskiej Akademii Nauk .
Według niej na Białorusi prowadzi się kontrolę liczebności kormoranów. Ptaki te uważa się za szkodniki w gospodarstwach rybnych, dlatego wydaje się okresowe pozwolenia na ich odstrzał. Dodała że ludzie, którzy odstrzeliwują kormorany otrzymują za to niewielkie wynagrodzenie, a dla potwierdzenia ilości zabitych ptaków należy przynieść jakiś dowód, np…nóżki. Jednak z tak okrutnym aktem wandalizmu naukowcy zetknęli się po raz pierwszy.
Samusienko zauważyła, że – ”do tego oburzającego w swojej brutalności i cynizmie incydentu doszło w momencie, gdy kraje europejskie prowadzą akcję liczenia dorosłych osobników kormoranów”.
Na razie nie wiadomo, czy wandale z obwodu Witebskiego zostaną znalezieni i ukarani.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!