Tego źródła zazwyczaj nie cytujemy z powodów, nad którymi rozwodzić się szczegółowo nie będziemy, a określić je można eufemistycznie „problemem mentalno-lingwistycznym”. Tym razem robimy wyjątek. Fragmenty wypowiedzi prezesa zarządu kijowskiego Centrum Stosowanych Badań Politycznych przytaczamy za polskojęzycznym ukraińskim portalem Wschodnik.pl (po naszej korekcie językowej). Przed Wami politolog Wołodymr Fesenko:
„Po pierwsze to nie Kaczyński będzie decydować, czy Ukraina wejdzie do Europy czy nie. W UE stosunek do niego jest tak samo niejednoznaczny, jak u nas do Bandery. Wszak u nas też wewnątrz kraju stosunek do Bandery jest niejednoznaczny. Dla jednych jest bohaterem, ukraińskim Che Guevarą, a dla innych postacią ocenianą z całkiem innego punktu widzenia” – mówi Fesenko, nie precyzując co oznacza „całkiem inne” postrzeganie Bandery przez Ukraińców i dlaczego zestawia nazwisko współtwórcy organizacji odpowiedzialnej za zorganizowane ludobójstwa polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej z liderem rządzącej w Polsce partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość.
„Moda na Banderę” wynika, zdaniem Fesenki, z realiów wojny i dlatego na Ukrainie jest wg niego zapotrzebowanie na takie postaci, chociaż on sam „osobiście uważa”, że „lepiej, aby na Ukrainie więcej ulic nazywano imionami obecnych bohaterów wojny na wschodzie (…)” . – „Wtedy Europa będzie miała do nas mniej pretensji” – mówi Fesenko.
„Dla nich (Polaków – red. Kresy24) Bandera nie jest symbolem walki za ojczyznę z bronią w ręku. Dla nich to terrorysta i morderca. W latach trzydziestych zabijał polskich administratorów, polityków, urzędników, siedział za to w polskim więzieniu. Dlatego dla niego Polska była wrogiem, tak samo jak komunistyczny Związek Radziecki – tłumaczy czytelnikom portalu Wschodnik.pl Wołodymyr Fesenko, stawiając między Związkiem Sowieckim i II RP znak równości, który ma usprawiedliwiać działania Bandery.
„Następnie jest problem Wołynia. Bandera nie ma z tym tematem nic wspólnego – przekonuje Fesenko – ponieważ podczas tych wydarzeń siedział w niemieckim obozie koncentracyjnym. Niemniej jednak, dzięki radzieckiej propagandzie wielu uważa go za symbol ukraińskiego nacjonalizmu. (…). Polacy również tak go postrzegają”.
„Wołyń to tragiczna karta historii, gdzie Ukraińcy mordowali Polaków, a Polacy mordowali Ukraińców” – wyjaśnia Fesenko dodając, że „Należy o tym pamiętać i w żadnym wypadku nie powtarzać czegoś podobnego”.
„Myślę, że obecnie, dotyczy to w pierwszej kolejności Kaczyńskiego, nie możemy skupiać się na poszukiwaniu problemów w przeszłości. My też możemy wiele pokazać naszym polskim przyjaciołom w przeszłości historycznej. Ale my się tym nie zajmujemy. Nasze stanowisko jest mądrzejsze. Musimy myśleć o przyszłości i o teraźniejszości” – mówi Fesenko, zauważa jednak , że w przyszłości kult Bandery będzie stwarzać problemy. Nie ze względu na jego postrzeganie w Polsce, lecz… „w Europie”.
„Ukraina popełniła dużo błędów w tym zakresie. Uważam, że nadmierne pielęgnowanie kultu Bandery naprawdę będzie stwarzać nam problemy w postrzeganiu przez europejską opinią publiczną. (…) Bandera, Biłecki czy ktoś inny – wszelcy wojujący nacjonaliści i radykałowie – będą rodzić krytyczny stosunek do nas. Mają oni (Europa – red. Kresy24) obecnie problem ze swoimi radykałami. A tu pojawia się jeszcze nasza kwestia. Wywołuje to niezrozumienie” – mówi Fesenko.
„Kaczyński ma nie tyle europejskie spojrzenie na Banderę, ile odzwierciedla zdanie części polskiego społeczeństwa i swoje własne. Ale nie Kaczyński będzie decydować o europejskiej przyszłości Ukrainy” – twierdzi politolog z kijowskiego Centrum Stosowanych Badań Politycznych cytowany przez ukraiński portal.
Kresy24.pl
64 komentarzy
SyøTroll
14 lutego 2017 o 11:17Nie ma różnicy pomiędzy nazywaniem na Ukrainie ulic imionami „wojujących nacjonalistów ukraińskich” czy to tych sprzed kilkudziesięciu lat i czy obecnych, przynajmniej nie ma z punktu widzenia humanitarnego.
Ale wiadomo, że kresy24.pl popierają „ukraiński humanitaryzm” ounowsko-upowski typu wołyńskiego, pod warunkiem, że jego ofiarami nie są Polacy.
wnuk rezuna
14 lutego 2017 o 19:43Zanim skomentuję artykuł, muszę skomentować dziwne stroje tych upowskich zombii …..
Mundury, to posiadały ukraińskie formacje SS, czy czarne ubrania robocze w przypadku policji pomocniczej ….
Natomiast Prawdziwe „mundury” upowców, w większości „oddziałów” wyglądały tak !!!!
http://dziennik.artystyczny-margines.pl/wp-content/uploads/2014/03/pap_upa_1200.jpeg
to tak ….gwoli prawdy historycznej !!!!
prawy
14 lutego 2017 o 21:24Nie ma kultu ludobójcy ?
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/stepan-wzial-na-siebie-grzechy-nas-wszystkich-wolodymyr-wiatrowycz-propaguje-hagiograficzny-tekst-o-banderze
observer48
14 lutego 2017 o 11:38Może nie Kaczyński osobiście, ale Polska jako pełnoprawne państwo członkowskie NATO i UE z prawem veta będzie decydować o tym, czy Ukraina wejdzie do tych organizacji. Podejrzewam jednak, że banderowska Ukraina zapłaci znacznie wyższą cenę za niewłączenie jej do Inicjatywy Trzech Mórz, Grupy 16+1 i projektu Via Carpatia, których liderami i siłą napędową są Polska i Chorwacja. Polecam obejrzenie tego krótkiego filmiku! https://www.youtube.com/watch?v=541lFRRAuS8&feature=youtu.be&ab_channel=kiki85uuu
Inicjatywy te zmarginalizują nie tylko Ukrainę, ale wszystkie państwa basenu Morza Czarnego z kacapią i Turcją włącznie. Polska może się wkrótce stać niezatapialnym lotniskowcem USA w Europie środkowo-wschodniej podobnie, jak Izrael na Bliskim Wschodzie. http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1688888,Beata-Szydlo-w-Rydze-na-szczycie-ChinyEuropa-SrodkowoWschodnia
Ukraina zdąża do samobójstwa polityczno-państwowego.
slawa ukrainie
14 lutego 2017 o 13:15A co polska ma do decydowania przeciez to kraj zera w UE nik sie z polska nieliczy. Wszystko decydoja niemcy i Ukrainie jes na reke tylko czymac z niemcami i francuzami bo to sa europejskie mocarstwa i anglicy ,a nie z biedna zakichana bez armi polska.
observer48
14 lutego 2017 o 13:51@slawa ukrainie & Przemysl.UK.
Ma prawo veta w NATO i Unii, a także jest kluczowym sojusznikiem Anglii i USA w rozbijaniu hegemonii Niemiec w Europie. Możecie szczekać, ale jak Polska zacznie sprowadzać i zatrudniać Białorusinów zamiast Ukraińców i zaostrzy kontrolę na granicy strefy Schengen, nawet przy ruchu bezwizowym, to będziecie odprawiać pielgrzymki do Warszawy na kolanach. Cierpliwość Polski i Polaków jest na wyczerpaniu.
Ula
14 lutego 2017 o 14:27Biedna ta Ukraina, nie dosc, ze faszystujaca banda doprowadza ja do ruiny, to wsparcie z zagranicy daja analfabeci, ktorym sie wydaje, ze potrafia pisac po polsku.
Na miejscu „slawa ukrainie” ostrzeglabym czytajacych, ze nie wladam dobrze jezykiem polskim, albo ze jestem dyslektykiem.
Chyba, ze „slawa ukrainie” slawetne polskie gimnazjum ukonczyla.
Przepraszam, ale bledy szczypia w oczy.
Jarema
14 lutego 2017 o 15:48Wychodzi z pana ukraińska megalomania. Ukraińcy w tym „sojuszu” będą Niemcom przysłowiowo czyścić buty i będą z tego dumni, że trzymają z Niemcami! Realnie Ukraina nie ma nic lub bardzo niewiele do zaproponowania Niemcom w takim sojuszu. Niemcy „kupią” Ukrainę za drobne. Dobrze pokazuje to przykład sojuszu nacjonalistów ukraińskich z UPA z Niemcami podczas II WŚ – ukraińskie formacje pomogły Niemcom w zagładzie Żydów, a potem zostały odesłane z kwitkiem. Zresztą ukraińskie wybory geopolityczne od momentu zerwania z Polską to przykład całkowitej porażki, raz za razem. Nie ma powodów sadzić, że tym razem będzie inaczej.
Jerzyk
14 lutego 2017 o 19:01@sława ukrainie, podstawowe pytanie: kogo wy Ukraińcy szukacie – PRZYJACIÓŁ czy PANÓW? Jeśli szukacie przyjaciół, to Niemiec a tym bardziej Francuz (ha, ha, Francuzi nie chcieli kiedyś umierać za Gdańsk to i za Kijów też nie będą) nigdy nie będą was traktować jak równych sobie. Zawsze będziecie dla nich pachołkami do brudnej roboty. Ale może to właśnie wam odpowiada… Kozacka tradycja = bandyta do wynajęcia.
Jeśli szukacie „panów”, którym chcecie służyć, to przecież macie bliżej do Moskwy. O co wam właściwie chodzi?
Jeśli szukacie przyjaciół, to szukajcie w Rumunii i w Polsce. To nic, że chwilowo jesteśmy biedni – wy też niebogaci. Pieniądze rzecz nabyta.
Robert
14 lutego 2017 o 21:00„sława ukrainie” to banderowskie pozdrowienie. Traktuję je w Polsce jako bandycką prowokację. Mam wrażenie, jestem pewien, że te obraźliwe słowa pod adresem Polski (biedna, zakichana, bez armii, kraj zera) zdecydowanie bardziej pasują do Ukrainy, która obejmuje w 2/3 tereny polskie, węgierskie, rumuńskie, rosyjskie i białoruskie i posiada zalewie 26-letnią historię jako państwo. Wystarczy wjechać z Ukrainy do Polski żeby zobaczyć zdecydowaną różnicę na plus. O tym, że elity na Ukrainie wierzą w Niemcy Polaków nie trzeba przekonywać. Wystarczy przypomnieć to co działo się w czasie II wojny światowej – kolaboracja ukraińców z Niemcami hitlerowskimi. I to nie tylko na terenie dzisiejszej Ukrainy.
Pafnucy
15 lutego 2017 o 13:28Piszesz o tych potężnych Niemczech i Francji, które za 5 lat będą kalifatami ? I tej Wielkiej Brytanii, której za dwa lata nie będzie w UE ? Na twoim miejscu bym się głębiej zastanowił nad tym co piszesz bo wegetujecie dzięki Polsce. Cieszysz się że Niemcy decydują? To się zdziwisz jak Niemcy zadbają o „u krainę”. Ta Francja, Niemcy czy WB w pierwszej kolejności was przehandluje Rosjanom. Zresztą już to robią pod stołem. Cała Europa zachodnia uważa „u krianę” za prowincję rosyjską a te waszą wojnę za wewnętrzną sprawę Rosji. Te całe gadanie o „integralności” ” u krainy” to bajki. Niemcy z Rosją już dawno was podzieliły. Niedługo nie będzie już takiej „u krainy” jaką dostaliście od Stalina. Nie obrażaj Polski i Polaków. Gryziesz rękę, która cię karmi a później się dziwisz, że dostajesz kijem. Typowe „u kraińskie” postrzeganie rzeczywistości.
Przemysl.UK.
14 lutego 2017 o 13:21A co polska ma do gadania w sprawie bochaterow ukrainy!!! tyle co zyd za okupacji ,czyli nic !!!
observer48
14 lutego 2017 o 14:11@Przemysl.UK.
Polska może wam wsypać więcej piasku w tryby, niż zdychająca kacapia. Co ciekawe, cała anglojęzyczna banderowska prasa kontrolowana przez ukraińskich oligarchów, a nawet niezależna Kyiv Post nie wspomniała nawet słowem o wizycie kanclerz Merkel w Warszawie 8 lutego, a tam mogły zapaść bardzo ważne decyzje w sprawie Ukrainy.
Cała polityka zagraniczna kleptokracji prezydenta Poroszenki nie jest warta przysłowiowego funta kłaków i podejrzewam, że kariery polityczne Poroszenki, Grojsmana i innych oligarchów dobiegną końca. Albo Saakaszwili zaprowadzi na Ukrainie porządek, albo Trump rzuci ją na pastwę losu zaraz po bankructwie i rozpadzie kacapii. Ukraina wydaje się niereformowalna.
cherrish
14 lutego 2017 o 14:16A co ma Przemysl.UK wspólnego z językiem i kulturą polską? Tyle co Żyd za okupacji, czyli nic.
observer48
14 lutego 2017 o 14:31@cherrish
OUN/UPA-B (banderowska) i SS Galizien to byli specjaliści od mordowania Żydów i Polaków często lepsi od ich najlepszych sojuszników Niemców. To byli prawdziwi „bochaterowie” Upainy.
Najśmieszniejsze jest to, że upaińskie, banderowskie gnidy to niecałe pięć procent populacji Ukrainy, a szumu robią za cały naród. Po upadku kacapii i odzyskaniu Krymu wschodnia i południowa Ukraina pogoni tę hołotę, która będzie szukała schronienia w Polsce, na Słowacji, na Węgrzech i w Rumunii, gdzie ich też dobrze pamiętają.
Pafnucy
15 lutego 2017 o 13:53Oczywiście, że Polska nie może wam nic narzucić. Może jednak ostrzec o konsekwencjach takiego wyboru bo stepan i jego bandyci to zbrodniarze wojenni i nazistowscy kolaboranci. O tym Polska cały czas mówi dla waszego dobra. Z banderą nie wejdziecie do żadnych struktur europejskich i nie będzie żadnych normalnych relacji z sąsiadami (nie tylko z Polską). Im więcej bandery tym więcej metrów kwadratowych „u krainy” wyzwolonej przez Rosję od faszyzmu. Nacjonalizm „u kraiński” to prosta droga do Moskwy (a więc życzę szerokości do ruskiego świata). Jak „u kraińcy” mają trochę oleju w głowie to wrócą do polityki Krawczuka z lat 90. Polska nie może zakazać wam stawiania pomników zbrodniarzom i nazywania ich „bohaterami” ale może zwrócić się do społeczności międzynarodowej o interwencję. Bandera, szuchewych i cała reszta hołoty OUN, dUPA, ss galicja itp. przegrywają w każdym Trybunale. Teraz możecie zrobić debanderyzację według europejskich standardów bo jak Rosja was przyłączy do macierzy to debanderyzacja będzie po „rusku”.
Pafnucy
16 lutego 2017 o 08:20http://slovo.odessa.ua/news/17298-s-banderoy-ukraina-v-evropu-ne-voydet.html ; W twoim ojczystym języku więc na pewno zrozumiesz.
Jan53
14 lutego 2017 o 13:52Szanowwny Panie:Incjatywa Trzech Morz to tak samo realne jak Incjatywa Trzech Stolic:Moskwy,Pekinu i Waszyngtonu.
Czy naprawdę do ludzi nie dociera ze obecnie jest czas przysłowia:”Kazdy sobie rzepke skrobie”?Czy Orban i Vico poswieca kontakty i kredyty z Moskwy dla Warszawy?Nie.Czy Zmudz nawet bedac zagrozona przez Rosje da polskiej mniejszości to co jej się należy wg.Traktatu z 1994r?Nie!A obecnie Bulgaria po zmianie ekipy na prorosyjska – poprze Polske lub przyjdzie jej z pomocą?Nie!W Paryzu nowa prezydent Maria Le Pen przyjmie carewicza Putina i pooprosi o przebaczenie za lata krzywd wyrządzone przez UE i wypnie d…..na reszte a z nia Holandia,Islamska Belgia nie mowiac o Wloszech,Hiszpani czy Portugali.W Niemczech niech dojdzie do władzy idiota Schultz i kaszana mości marzyciele o „Ziemiomorzu i Dinotopi”
Jeżeli nie zaczniemy traktować jak cholote te polityczne miernoty ze Zmudzi czy banerolandi i nie weźmiemy się za zbrojenie armmi w ekspresowym tempie(co przy Maciarewiczu może się nie udac)to b edziemy gorzko zalowac a czas szybko plynie.
observer48
14 lutego 2017 o 14:48@Jan53
Przyjąłem do wiadomości, ale się nie zgadzam. Minister Macierewicz zrobił dla wojska więcej w ciągu roku, niż POpaprańcy w ciągu ośmiu lat. POpaprańcy zapłacili $250 milionów za 40 pocisków manewrujących powietrze-ziemia AGM-158A JASSM o zasięgu 380 km, a minister Macierewicz kupił 70 bojowych i 10 ćwiczebnych AGM-158B JASSM-ER o zasięgu do 1000 km za $225 milionów z opcją przystosowania do ich przenoszenia i odpalania 96 myśliwców F-16, które Polska zamierza kupić być może jeszcze w br. Polska jest jedynym poza USA państwem, któremu Kongres zgodził się sprzedać pociski AGM-158B JASSM-ER. Więcej o gwałtownym dozbrajaniu się polskiej armii można przeczytać na portalu Defence24. Armia Ukrainy jest daleko w tyle, a według magazynu Business Insider polskie siły zbrojne już teraz mają wyższą zdolność bojową, niż armia Niemiec.
lviv
15 lutego 2017 o 06:27Ukraina jest 4 krajem na swiecie w uzbrojeniu i produkcji broni,a polska nawet niemoze zaprojektowac czolgu.
Jarema
15 lutego 2017 o 08:11Ukraina po 25 latach niepodległości jest krajem o poziomie dochodu na mieszkańca porównywalnym z biednymi krajami afrykańskimi. Przemysł obronny Ukrainy to spadek po ZSRR.
tagore
15 lutego 2017 o 10:04Zerwanie przez Tajlandię kontraktu na opłoty o czymś świadczy i nie jest to sukces eksportowy.
Pafnucy
15 lutego 2017 o 14:03Pewnie. Tylko szkoda, że cała produkcja Małorosji jest na rynek i potrzeby Wielkorosji. Poroszenko tych bajek ci naopowiadał ? Jeszcze trochę i nie będziecie już 4 krajem. Jak wrócicie do ruskiego świta to awansujecie na 2. Cieszymy się waszym szczęściem. Gratuluję.
Jarema
14 lutego 2017 o 11:41Czyli reasumując: mamy Polskę w przysłowiowym nosie, bo nie Polska decyduje, ale Europa (Niemcy); ponadto stała ukraińska kłamliwa narracja zamazująca zbrodnie zaplanowanego i przeprowadzonego ludobójstwa przez ukraińskich faszystów z UPA na Polakach.
observer48
14 lutego 2017 o 11:59@Jarema
Minister Szczerski nie po to siedział cztery dni w Waszyngtonie przed rozmową Trumpa z Putlerem i wizytą Makreli w Polsce, aby grać z tamtejszymi politykami w karty, lub sączyć bourbona. Trump szuka sojuszników zdolnych do złamaniać hegemoniię Niemiec w Europie, a Polska i Anglia idealnie się do tego nadają. Anglia jest wciąż pełnoprawnym członkiem UE, a jej wyjście ze struktur unijnych potrwa co najmniej sześć lat. Jedynym ratunkiem dla Banderlandu jest Saakaszwili, ale to już leży w gestii Ukraińców. https://www.youtube.com/watch?v=rv3uslpESQ0&ab_channel=LewKamienny
Jarema
14 lutego 2017 o 15:36Nie jest to wykluczone, o czym pan pisze. Ja byłbym ostrożniejszy mimo to. Jak będzie pan łamał Niemcy, to proszę tylko pamiętać, że PKB Polski to 0,5 bln, a Niemiec 3 bln dolarów. To wymowne. O innych przewagach Niemiec szkoda się nawet rozpisywać. Z łamaniem Niemiec do spółki z USA, ale zwłaszcza z Wielką Brytanią także podchodziłbym z ostrożnością – mam nadzieję, że doświadczenie z II WŚ jest wymowne i coś nas nauczyło, np. że wspólne sojusznicze łamanie będzie trwało tak długo, jak będzie to odpowiadało interesom USA, a nie Polski.
Jan53
14 lutego 2017 o 18:22@observer48:O tych pociskach ponoc jeszcze w styczniu 2015r.rozmawial p.Siemoniak(?)
O te pociski wystapila tylko RP ponieważ reszta „sousznikow” nie chciała „draznic Rosji”.Natomiast:Co z zapowiedzia szybkiej realizacji zakupu helikopterow wielozadaniowych? Co ze szturmowymi? Zakup kolejnych „16” rozważany tez jest używanych w ilości ok.40szt.ale to wersja z lat 80 wiec modernizacja.Dalej stoi modernizacja Leopardow.Co z MW i okrętami podwodnymi? Z rakietami czy bez?Obrona przeciwrakietowa:Wisla,Narew?Co z nastepca T-91?Dwa lata temu jezdzila makieta – PL1:cisza.Co z Borsukiem?Cisza.Brak satelity(własnego)daje tyle samo w kierowaniu pociskami o zasiegu 400km.co i 1000.Nasze radary to zasieg 40km.Co dalej?
Niech Antoni zajmie się MON – bo jak na razie to tylko gdybanie.Wiem ze p.Klich i Siemoniak na polecenie Tuska odprowadzali do państwowej kasy z MON na koniec roku od 1,8mld.zl do 3mld.Za PO niewykorzystano od 18/20mld.zl.Za to kase moznaby cos zrobić – a tak ni kasy ni sprzętu.Moja opcja to przynajmniej 3% PKB na MON.
observer48
14 lutego 2017 o 20:10@Jan53
„Moja opcja to przynajmniej 3% PKB na MON.”
O tym ostatnio mówią otwartym tekstem Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz. Reszta to POpaprańska propaganda. Produkcja systemów Narew i Wisła albo już ruszyła, albo wkrótce ruszy w oparciu o technologię amerykańskiej firmy Raytheon, polską i izraelską w polsko-amerykańskim (z Raytheonem) 50/50 joint venture z prawem do eksportu przez obie strony. Jest tego więcej na portalu Defence24, a oprócz tego nie o wszystkim się mówi i pisze. „Loose lips sink ships”, jak mawiają Anglosasi.
Polska się zbroi na potęgę. Zbrojeniówka na Podkarpaciu i nie tylko pracuje na trzy zmiany, a na Ukrainie państwowe zakłady zbrojeniowe zwalniają połowę pracowników, bo nie mają zamówień. Polska orientuje się na współpracę głównie z amerykańskim przemysłowym sektorem obronnym, bo Francuzom, Niemcom i Włochom nie można do końca ufać.
W Mielcu Lockheed Martin ma również produkować Seehawki oprócz Blackhawków, a w Świdniku Augusta Westland produkuje helikoptery Mangusta. Wszystkie te helikoptery są na stanie armii Izraela, a nie Caracale, które się po prostu dla polskiej armii i marynarki wojennej nie nadawały pomijając nawet fakt, że byłyby dwukrotnie przepłacone kreując miejsca pracy we Francji, a nie w Polsce. W przemyśle zbrojeniowym i dozbrajaniu wojska bardzo dużo się robi, ale nikt nie drze z tego powodu mordy.
To POpaprańcy rozbrajali i deindustrializowali Polskę, co teraz PiS odwraca. To Gdańska Stocznia Remontowa zbudowała pierwszy na świecie napędzany ciekłym gazem ziemnym (LNG) prom pasażersko-samochodowy dla Kolumbii Brytyjskiej, który właśnie dzisiaj zaczął kursować na jednej z tras, a dwa następne są w budowie. Stocznie w Gdańsku i Szczecinie będą znowu budowały statki, a stocznia w Darłowie kutry torpedowe i patrolowe.
ron
14 lutego 2017 o 11:49http://slovo.odessa.ua/news/17298-s-banderoy-ukraina-v-evropu-ne-voydet.html
Mazowszanin
15 lutego 2017 o 03:04Długo to trwało, jednak przeczytałem. Gdyby tak, jak autor, myśleli ukraińscy decydenci i społeczeństwo…
grzego
14 lutego 2017 o 11:55P.Kaczynski ma wiecej do powiedzenia w Europie niz Poroszenko.Paniatno ili niet?
DOn Wasylo
14 lutego 2017 o 12:17Ukraińcy tak !, banderowcy Nie ! Przecież to jasne jak słońce. To tak samo znaczy Niemcy Tak, faszyści Nie. Czy ci ukraińscy „naukowcy” tego nie rozumieją. Z faszystami na banderach nie wejdą do Europy. Natomiast Polska wcale nie musi „ciągnąć za uszy” Ukraińców i traktować ich jako kraj specjalnej troski. Nic za darmo nie ma !!!
Mazowszanin
15 lutego 2017 o 01:11Oby tylko to do nich dotarło wcześniej niż później, czy wręcz za późno.
Marcin
14 lutego 2017 o 12:22„dlaczego zestawia nazwisko współtwórcy organizacji odpowiedzialnej za zorganizowane ludobójstwa polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej z liderem rządzącej w Polsce partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość”.
Odpowiedź jest bardzo prosta: bo Polska przez lata nie reagowała na tego typu wypowiedzi. Sam prezes Kaczyński na Majdanie, zamiast prawdy o ludobójstwie wolał krzyczeć „Sława Ukrainie”.
Podobnie jest i teraz. Pan prezes Kaczyński mówi w wywiadach „dość promowania banderyzmu”, a jednocześnie jeden z jego partyjnych podwładnych, o zgrozo polski minister spraw zagranicznych mówi w swoim expose, że Polska nie będzie wyciągać żadnych konsekwencji za czczenie przez Ukrainę zbrodniarzy i ludobójców. Problem z ludobójstwem wołyńskim nie mają tylko Ukraińcy. Problem z ludobójstwem wołyńskim mają przede wszystkimi przedstawiciele polskiej klasy politycznej. I naprawdę nie widzę w tym względzie różnic pomiędzy Grzegorzem Schetyną a Witoldem Waszczykowskim.
ron
14 lutego 2017 o 13:43„Problem z ludobójstwem wołyńskim mają przede wszystkimi przedstawiciele polskiej klasy politycznej.”
Taki problem to żaden problem.
Trzeba umieć wykorzystywać podatności – właśnie teraz najlepiej sprawdzi się strategia Kaczyńskiego – zabawa w dobrego i złego policjanta.
Jaro swoje powiedział, a wszystko inne jest płynne i zmienia się w zależności od postępowania (nie retoryki!) władz Ukrainy.
Marcin
14 lutego 2017 o 18:51To co robi Jarosław Kaczyński to jest zabawa, ale wyborcza, która ma rzekomo pokazywać, że PiS dba o pamięć o ludobójstwie i stawia ją we wzajemnych stosunkach z Ukrainą. Żeby słowa odniosły skutek muszą za nimi stać czyny. Co z tego, że prezes Kaczyński powie coś w wywiadzie dla jakiejś gazety lub pan prezydent Duda szepnie w kuluarach prezydentowi Poroszence, że przykro nam, kiedy gloryfikują banderowców, skoro podczas tej samej rozmowy władze ukraińskie są zapewniane o bezwarunkowym wsparciu, otrzymują pieniądze polskich podatników itd. O tym, że słowa nie odnoszą skutku widać nie tylko na podstawie tego typu wypowiedzi, których de facto jest o wiele więcej i są wypowiadane od bardzo wielu lat.
Natomiast jeśli Pańska teza jest słuszna, to znaczy, że PiS bawi się w dobrego i złego policjanta, tym gorzej dla polskiej polityki zagranicznej i stosunków z Ukrainą. Choć postawa rządów polskich w stosunkach z Ukrainą zawsze bardziej przypominała zabawę dzieci, niż kierującą się chłodną kalkulacją dyplomację.
ron
14 lutego 2017 o 21:44„O tym, że słowa nie odnoszą skutku widać nie tylko na podstawie tego typu wypowiedzi, których de facto jest o wiele więcej i są wypowiadane od bardzo wielu lat.”
Nieprawda! Do lipca zeszłego roku żaden czołowy polski polityk nigdy nic takiego nie mówił. Może coś szeptano w kuluarach ale nigdy publicznie. Była tylko obawa o zadrażnianie stosunków.
Jest zmiana, pozostaje czekać czy da jakieś efekty.
„Choć postawa rządów polskich w stosunkach z Ukrainą zawsze bardziej przypominała zabawę dzieci, niż kierującą się chłodną kalkulacją dyplomację.”
Chyba zbyt dosłownie potraktował Pan słowo „zabawa”.
Dyplomacja na chłodno wymaga elastycznego reagowania bez popadania w afekt w tę czy drugą stronę – i tak teraz się dzieje. To że środowiska „kresowo-patriotyczne” zostały skutecznie spacyfikowane widać po sondażach PiS-u.
Lwów RP
14 lutego 2017 o 13:40Do slawa ukrainie-to poco siedzisz w tej Polsce,jedz se do Niemiec,Francji.A. niemożesz bo nikt tam niechce ukraińskich dziadów.
Janek
14 lutego 2017 o 14:05Ukraina nigdy nie będzie w UE
I UE nie stać na nowych członków
II Problem geopolityczny dala UE
III Zmiana trendów politycznych społecznych w krajach UE
prawy
14 lutego 2017 o 14:06Czy to mordeczka TEGO hiroja ukrasza artykuł?
„Tym bardziej że wciąż żyją zbrodniarze. Jednego z nich Krzysztof Krzywiński spotkał we Lwowie cztery lata temu, w setną rocznicę śmierci Stepana Bandery. Oprowadzał wycieczkę i akurat trafił na marsz członków UPA, którzy w ten sposób czcili pamięć ojca ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego.
W tłumie wypatrzył staruszka w mundurze z oznaczeniami pierwszej sotni. – Podchodzę, pytam, czy brał udział w ataku na Włodzimierzec. Odpowiada, że tak, rozmawiamy chwilę o tej akcji – wspomina Krzywiński. – Więc drążę dalej, czy jego oddział szedł przez Paroślę. On potwierdza, ale widzę, że jest zmieszany, od razu ucina temat. Koniec rozmowy.”
prawy
14 lutego 2017 o 14:13„w setną rocznicę śmierci”
????????????????????????
black flag
14 lutego 2017 o 15:59,,,wszystko zalezy od Polski co dalej z Ukraina , nikt na zachod do Polski nie dba o Ukraine , czy do nato czy do eu , czy czegos innega Kijow nigdy nie wejdzie , to wszystko zalezy od warszawy ,,,i jak ukraincy beda podskakiwac to beda zyc w burdelu i bidzie ,,i skoncza sie wizy do Polski do studiowania i do roboty ,,,czy ukraincy tego nie rozumieja ? przeciez niektorzy pokonczyli polskie szkoly do cholery ,,
Mysz
14 lutego 2017 o 17:28kiedyś czytałem fajny materiał na temat niemieckich sił zbrojnych,gdzie z niespodziewaną wizytą wpadł jakiś minister ,atym zabrakło karabinów i defilade zrobili z miotłami.skoro ukraińcy wierzą tak w niemcy,to może bundeswera przekaże za free kilka tysi mioteł.
Led
14 lutego 2017 o 18:42jakby nie praca w Polsce,i jako taki zarobek i wysłanie kasy na Ukraine,to tam juz by pieski i koty pokonsumowali z ty bidy,bidulki.kto by szczekał,kto myszy łapał.hehe.
observer48
14 lutego 2017 o 22:39@Led
Najśmieszniejsze jest to, że banderowska, antypolska ukraińska hołota, szczególnie z Wołynia i Lwowa, to najbiedniejsza część Ukrainy ledwie wiążąca koniec z końcem dzięki transferom pracujących w Polsce jej mieszkańców ponad miliarda dolarów rocznie, nie licząc przewożonej przez granicę gotówki i zakupionych w Polsce towarów. Nic w tym złego, ale nawet pies nie kąsa ręki, która go karmi. Jeśli dodamy do tego handel i prywatny import na Ukrainę w strefie małego ruchu przygranicznego, transfer netto z Polski na zachodnią Ukrainę wyniesie ponad dwa miliardy dolarów rocznie. Jeśli polskie władze konsularne zaostrzą kryteria wydawania Kart Polaka, banderowcy będą musieli ponosić pełne opłaty za studia w Polsce i uczęszczanie do polskich szkół średnich. Dowiedzą się, ile warte są dobre relacje z Polską po odcięciu banderowskich ryjów od polskich koryt.
Jan53
15 lutego 2017 o 07:53@observer48:Pana optymizm jest b.budujacy co bardzo cieszy i oby to co Pan napisał zamienilo się w czyn,bo tak do końca to na portalu wymienionym przez Pana gro tych wypowiedzi dotyczyly czasu przyszlego – a nie teraznieszego.A procedury co do kontrakow sa nadluzsze w Europie i chyba na swiecie.
Cieszy mnie tylko ze odpadl pomysl budowy helikopterow wspólnie z banderowcami bo to bylaby tragedia
observer48
15 lutego 2017 o 08:21@Jan53
Mieszkam w Kanadzie i mam przyjaciół w Teksasie w okolicach Dallas, gdzie szkolą się polscy piloci. Planuje się tam zamknięcie kilku baz US Air Force skupionych wokół fabryki Lockheed Martin i chodzą słuchy, że co najmniej trzy skrzydła samolotów myśliwskich F-16, a być może i skrzydło F-35 mają być przeniesione do Polski i Rumunii. Instalacji antyrakietowych w Rumunii bronią siły powietrzne US Navy więc podejrzewam, że jednostki te wylądują w Dęblinie, Łasku i Krzesinach, aby bronić m.in. systemu antybalistycznego w Redzikowie, który ma osiągnąć pełną gotowość bojową w roku 2018.
wnuk rezuna
15 lutego 2017 o 00:49Z rosnącym niesmakiem i pogardą czytam komentarze ukraińskich „politologów” , utwierdzając się naocznie o moralnej i mentalnej nędzy tego „narodu”, z którego nie znalazł się dotąd choćby jeden „sprawiedliwy” , który miałby odwagę powiedzieć :
…”TAK !!!!Ukraińcy z UPA mordowali Polaków ,, w imię elementarnych Ludzkich Zasad trzeba ofiarom oddać hołd i szacunek , również poprzez uczciwe potępienie oprawców!!!
Musimy to zrobić w imię Człowieczeństwa i przynależności do rodzaju ludzkiego….jeśli chcemy żeby nasz naród był szanowany , a nie postrzegany przez sąsiadów jak dzikie , nikczemne, podłe zakłamane bydło”…..
Cały czas mamy do czynienia z ukraińskim bełkotem powielającym nonsensowne bajdurzenie nie na temat i rozmydlanie istoty problemu w idiotycznych relatywizacjach a czasem wręcz pogróżkach . Przez ostatnie 25 lat , Ukraińcy przyzwyczaili się Polskę lekceważyć i trudno im się rozstać z mitem Polski słabej , podporządkowanej Niemcom i USA , sparaliżowanej strachem przed Rosja . W relacjach z Polską Ukraińcy czują się pewnie, ponieważ w ich narracji historycznej Wojnę z Polską o Wołyń i Lwów „wygrali” i dzięki Banderze uzyskali niepodległość w 91 roku .
Teksty ukraińskich politologów śmierdzą typowo sowieckim myśleniem mocarstwowym z kompletną pogardą dla człowieka jako jednostki. Tezy typu „nie możemy się zajmować Wołyniem, bo musimy myśleć o przyszłości”…wywołują naturalne w tej sytuacji pytanie , czy Ukraina banderowska ma jakąś przyszłość ???. Należałoby się zgodzić z autorem , że to nie Polska ani Kaczyński nie będzie decydował o przyszłości Ukrainy .
Chciałbym autora zdecydowanie uspokoić !!! , nie będziemy decydować o Ukrainie ani nawet brudzić sobie rąk.
Będziemy się PRZYGLĄDAĆ !!!,jakie decyzje w sprawie Ukrainy podejmie Putin .
Bardzo zaciekawiła mnie teza autora , „my też możemy Polakom pokazać wiele z przeszłości” .
Czekamy na ten POKAZ niecierpliwie !!!!!
W Polsce już wszystko co było antyukraińskie w historii już potępiliśmy , ale potępienia nigdy za wiele . Jeśli coś zostało , załatwmy to od razu .
prawy
15 lutego 2017 o 10:20Propozycja dla polskich przyjaciół skierowana.
Dla takich polskich przyjaciół kierowana, co przedłożą propagandowe, WYIMAGINOWANE w banderowskim mózgu, cierpienia hiroja Bandery nad zadawane z jego woli bestialskie, REALNE cierpienia, tysięcy polskich niemowląt,dzieci, matek itd.
Czytelnicy, bądźcie takimi przyjaciółmi.
https://www.facebook.com/volodymyr.viatrovych/posts/10208441474773908
prawy
15 lutego 2017 o 13:15cytat:
„Wiatrowycz nada WAM w imieniu UIPN na najbliższym ukraińsko-polskim forum honorowy tytuł „Polskiego przyjaciela”.
Zgłoszenia chętnych do tego tytułu, należy wysyłać na elektroniczny adres UIPN widniejący na stronie UIPN.
Ten honorowy tytuł, Wiatrowycz nadaje również automatycznie dla wszystkich obywateli polskich, dotychczas nagrodzonych medalikami SBU.”
Do dzieła!
Zgłoszenie, należy podać do e-wiadomości polskiego współprzewodniczącego w/w forum
Tedy
15 lutego 2017 o 10:49szlak bojowy herojów ukraińskich,-bęcki od Polskich dzieci w walce o Lwów-Orlęta Lwowskie,ludobustwo na wołyniu kobiet,starców,dzieci,i teraz bęcki od górników w donbasie.dobrze że do górników nie dołączyly np.sprzątaczki bo by zajeli ukraine po dniepr.
tryzub
15 lutego 2017 o 13:19Becki to ty mozesz miec zaraz w naszym Ukrainskim Przemyslu.
observer48
15 lutego 2017 o 19:09@tryzub
Skończy się na tym, że po upadku kacapiii Europa was wyupluje i wyrżniecie sie między sobą nawzajem, bo teraz dostajecie pomoc wyłącznie z powodu kacapskiej agresji. Nie umiecie się rządzić i nigdy nie umieliście. Prawdziwa wojna domowa dopiero przed wami i, żeby było śmieszniej, wybuchnie ona z powodu Bandery, który na wschodzie i południu Ukrainy jest uważany za takiego samego zbrodniarza, jak w Polsce i RoSSji.
Was, Banderowców, jest więcej w Polsce niż na całej Ukrainie i reszta Ukraińców was czapkami nakryje bez pomocy kacapów, czy Polaków. Znajdzie się kij na banderowski ryj szybciej, niż się tego spodziewacie. Będziecie zwalać pomniki Bandery i Szuchewycza prędzej, niż się tego spodziewacie i będziecie na kolanach prosić Rzeczpospolitą, aby was pod swoje skrzydła przyjęła.
Pafnucy
16 lutego 2017 o 09:04Śmieszny, młody „u kraińcu” musisz uważać bo „Tedy” to nie jest niemowlę, małe dziecko czy kobieta ciężarna więc możesz mieć problem. W waszej „narodowowyzwoleńczej” tradycji nie mieliście innych przeciwników w „wojnie”. Widzisz jak ciężko idzie wam w Donbasie jeśli po drugiej stronie jest żołnierz rosyjski a nie bezbronny cywil. Jak w Przemyślu będziecie dawać takie bęcki jak Rosjanom podczas obrony rzekomo waszego Krymu to jestem spokojny. Poza tym pisanie o jakimś „u kraińskim” Przemyślu to marna prowokacja. Polaków takie rzeczy bardziej bawią niż denerwują. Każdy Polak ma świadomość swojej wartości, swojego pochodzenia i swojego dziedzictwa. U was jest z tym problem. My wiemy gdzie jest Polska a gdzie ziemia „u kraja”. Od Kamieńca Podolskiego po Przemyśl „u kraińskie” są tylko zbrodnie, mordy i gwałty. A tymi waszymi widłami z godła to możecie sobie gnój przerzucać na polach za Smotryczem.
mich
15 lutego 2017 o 13:07tak tak przeciez junker wam powiedział ze do uni przez najblizsze 20 lat nie wejdziecie a co do nato piekne marzenia
prawy
15 lutego 2017 o 17:01Jak to nie wejdą?
Kumple Gosiewskiej z Azowa pogrożą, pogrożą i UE tak samo jak Waszczykowski uszy po sobie poloży i zmięknie.
Zapowiedź tego co azowcy z kolesiami im zrobią gdyby stanęli okoniem, to już Holendrzy usłyszeli.
https://www.youtube.com/watch?v=PO_cw2oh8yE
mich
15 lutego 2017 o 17:52mogą zrobic co najwyzej pod siebie a ich terror skonczy sie podziałem ukrainy
Led
15 lutego 2017 o 17:18tryzub,wy się nadajecie aby żeby komuś służyć,a o Przemyśl jestem spokojny,tam duzo Polskich dzieci mieszka,i choćbyś ściągnoł wszystkich gierojów z donbasu,to i tak od tych dzieci byscie mieli bęcki w razie w,hehe.a ty truskawki widze już popakował bo na forum siedzisz.
prawy
15 lutego 2017 o 21:46O kim ten komentarz, naprawdę JEST ?
O Szwagrzyku?
„z-k
13 lutego 2017 at 12:45
a tymczasem dobra zmiana wymusiła dymisję na Panu prof. K. Szwagrzyku bo znalazł Podkarpaciu mogiły ofiar banderowców i nie bacząc na mądrość etapu zamierzał je odkopać i badać”
http://prawy.pl/45824-wystawa-grafik-ukazujacych-kolaboracje-zydow-z-sowietami-sowieckie-i-banderowskie-zbrodnie-na-polakach-w-warszawskim-ip/
Pafnucy
16 lutego 2017 o 09:09Śpieszmy się kochać „u krainę” tak szybko odchodzi.
edek
16 lutego 2017 o 09:24Ukraincy w Warszawie w czarnych strojach i kominiarkach zatakowali kibicow Ajaksu ,zdemolowali lokal wktorym siedzieli holendrzy i krzyczeli slawa ukrainie!!!!!.
prawy
16 lutego 2017 o 13:09„Niepoprawni” na temat, głos o pis-polityce wschodniej, dali.
http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/jak-swiat-swiatem-nie-bedzie-banderowiec-polakowi-bratem
razputin or dwa-putin or death-putin
17 lutego 2017 o 05:51ale duzo komentarzy
kij w mrowisko
przyczepilo sie go…no statku i krzyczy plyniemy
tak tez tym upakom sie marzy
nigdy nie mieli kraju , tylko wlascicieli
bez honoru i tradycji
szkoda czasu na takich hoholow
Mysz
21 lutego 2017 o 22:38edek,daj info co ty bierzesz,bo widze niezle ci beret ryje ten towar.