Od zgody samego Aleksandra Łukaszenki zależało, czy na peryferiach Grodna powstanie świątynia, czy nie. Wreszcie stało się. Prezydent wydał zgodę na budowę kościoła dla miejscowych katolików. Dobrą nowinę przekazał na antenie radia Racyja proboszcz parafii Świętego Ducha w grodzieńskiej dzielnicy Alszanka ks. Paweł Sałabuda.
Parafianie z Alszanki od trzech lat domagali się od władz Grodna wydania pozwolenia na budowę świątyni w nowej dzielnicy na obrzeżach Grodna. Powołując się na różne przyczyny, w tym sprzeciw niektórych mieszkańców dzielnicy Alszanka, włazde odmawiały katolikom wydania pozwolenia na budowę kościoła. Ostatnią instancją, rozstrzygającą konflikt pomiędzy władzami a katolikami okazał się prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko. To od jego zgody, jak podkreślał jeszcze rok temu proboszcz parafii Świętego Ducha zależało, czy w Grodnie powstanie kolejna świątynia katolicka.
Teraz, gdy prezydent Białorusi wyraził zgodę na jej budowę, władze Grodna wydzieliły pod plac budowy kościoła 58 arów gruntu w dzielnicy Alszanka. Teraz, jak zaznaczył na antenie Radia Racja ksiądz Paweł Sałabuda, parafianie wyłonią ze swojego grona specjalny zespół, który zajmie się uzgadnianiem projektu przyszłej świątyni oraz innymi formalnościami, niezbędnymi do rozpoczęcia budowy.
Na teren przykościelny wierni planują przenieść niedużą kapliczkę, która przez lata służyła im do nabożeństw, które ze względu na jej skromne rozmiary odbywały się pod otwartym niebem. Według proboszcza parafii Świętego Ducha kapliczka stała się jednym z najcenniejszych artefaktów w historii parafii już teraz liczącej, co najmniej 3 tysiące wiernych i stale się powiększającej w miarę rozrastania się dzielnicy Alszanka.
Kresy24.pl za znadniemna.pl/racyja.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!