W XVIII wieku Rzeczpospolita – państwo wielkie lecz bardzo osłabione licznymi wojnami w poprzednim stuleciu – stała się przedmiotem destrukcyjnej dla niej gry politycznej Austrii, Prus i Rosji. Szczególną aktywność w tej grze wykazała Rosja Katarzyny II. Caryca Katarzyna II była osobą nieprzeciętnie uzdolnioną i oświeconą, niestety tyleż ambitną co przebiegłą i pozbawioną hamulców moralnych.
Urodziła się 2 maja 1729 roku w Szczecinie, jako Zofia Fryderyka Augusta von Anhalt-Zerbst, w rodzinie niemieckich książąt. W 1745 roku, przyjmując w Petersburgu wiarę prawosławną, zmieniła imię na Katarzyna i poślubiła pretendenta do rosyjskiego tronu – holsztyńskiego księcia Piotra Ulryka. W czerwcu 1755 r. ambasador brytyjski w Petersburgu, Charles H. Williams, przedstawił przyszłej carycy swojego urokliwego sekretarza, 23-letniego Stanisława Augusta Poniatowskiego, którego temperamentna księżna rychło uwiodła i obiecała, że kiedyś zrobi go polskim królem.
Ów romans okazał się fatalnym: wpierw szybka śmierć owocu miłości – córka Anna Piotrowna żyła zaledwie 15 miesięcy, a później manipulacje polskim królem w kierunku katastrofy „jego” królestwa. Piotr Ulryk objął władzę jako Piotr III Romanow 5 I 1762 r. Nowy car szybko ujawnił swe uwielbienie dla Prus, a nienawiść do Rosji. Ponieważ wcielanie pruskich wzorców do rosyjskiej armii spotkało się z powszechnym oburzeniem, pomysłowa żona szpetnego i kiepskiego seksualnie dyktatora postanowiła to natychmiast wykorzystać.
Stanęła na czele spisku i po raptem półrocznych rządach Piotr III został w wyniku zamachu stanu obalony. Choć jeszcze nie wdowa, Katarzyna ogłosiła się władczynią Rosji 9 VII 1762 r. Dopiero 8 dni później podano oficjalną przyczynę śmierci cara: kolka hemoroidalna; faktycznie został zamordowany. Caryca Katarzyna II, wzorem Piotra I Wielkiego, starała się rządzić samodzielnie, niekiedy tylko dopuszczając do podpowiedzi niektórych ze swych często zmienianych faworytów, m.in. Grzegorza Orłowa i hrabiego Potiomkina (nie tylko doradzającego, ale i rającego carycy doraźnych kochanków).
Zaraz po objęciu władzy Katarzyna II potwierdziła sojusz z Prusami, co było swoistą kontynuacją zapoczątkowanej przez Piotra I polityki „systemu północnego”. Dodatkowo potwierdziła dekret Piotra I o uprawnieniach dla szlachty, czym zyskała sobie jej uznanie. W ciągu swego długiego panowania (1762-1796) wzmocniła potęgę państwa, władzy centralnej i absolutyzmu panującego. W okresie jej rządów znacznie się powiększyło terytorium i zaludnienie Rosji (z 20 do ok. 35 mln).
Wprowadziła w Rosji uprawę ziemniaków (zwanych tam wówczas „ziemnymi jabłkami”); była także autorką planu osadzenia kolonistów niemieckich na górnym Powołżu, gdzie zapewniono im ulgi podatkowe, wolność wyznania i opiekę prawną. W latach 1762-1766 przeprowadzono w Rosji sekularyzację dóbr duchownych.
Cerkwie i klasztory przeszły na utrzymanie skarbu państwa, który przejął posiadane przez nie majątki ziemskie, obejmujące około 900 tysięcy poddanych. Grunty użytkowane bezpośrednio przez chłopów zostały przekazane im na własność, a obowiązki pańszczyźniane nieco pomniejszone.
Już wkrótce po objęciu carskiego tronu, Katarzyna II pokazała swą aktywność w sprawach Rzeczypospolitej – po śmierci w 1763 r. króla Augusta III Sasa, jego następcą na polskim tronie został – przy poparciu wojsk rosyjskich – stolnik wielki litewski Stanisław August Poniatowski.
Katarzyna II, spełniając obietnicę daną swojemu byłemu kochankowi, czyniła jednocześnie sobie poddaną tę koronowaną głowę. Ceremonia odbyła się 25 XI 1764 r., w dniu imienin protektorki. Stanisław August Poniatowski herbu Ciołek (ur. 17 I 1732 w Wołczynie, zm. 12 II 1798 w Petersburgu) był człowiekiem bardzo wykształconym i nowoczesnym (należał do masonerii), pragnącym wespół z patriotyczną i postępową „Familią” (stronnictwem Czartoryskich) unowocześniać państwo oraz wzmacniać go poprzez reformę administracji i armii, ograniczenie absurdalnej wolności szlacheckiej (liberum veto*) etc.
Katarzyna II była akurat przeciwna uzdrawianiu sąsiada, więc nakazała swojemu ambasadorowi, księciu Nikołajowi Repninowi, działania w kierunku zachowania starych przywilejów szlacheckich (anarchizujących państwo) i przywrócenia praw dysydenckich (osłabiających Kościół katolicki). Tak więc występował Repnin przed magnatami i szlachtą jako rzekomy obrońca ich wolności, dzięki czemu początkowo torpedowanie inicjatyw króla i Familii szło mu gładko.
Jednak zawiązywanie pod „parasolem” wojsk rosyjskich konfederacji (w Słupsku, Toruniu, Wilnie i Radomiu) stało się w pewnym momencie nie do zaakceptowania – nadgorliwy ambasador rozkazał uwięzić czterech senatorów, a zastraszony sejm (zwany przez to Repninowskim, 1767- 1768) uchwalił równe prawa dla dysydentów oraz prawa kardynalne**, których gwarantem została Rosja.
Sejm „Repninowski” był na tyle drastycznym nadużyciem, że „otworzył oczy” szlachcie i spowodował zawiązanie konfederacji barskiej przeciwko królowi i Rosji. Wykorzystała to Turcja, która 25 września 1768 r. wypowiedziała wojnę Rosji. Katarzyna II zaproponowała wówczas Stanisławowi Augustowi przystąpienie Rzeczypospolitej do wojny z Turcją i gotowa była oddać pod jego naczelne dowództwo również wojska rosyjskie.
Nie wierząc w szczerość intencji tej nieźle już poznanej femme fatale, obie propozycje król Polski odrzucił. Wojna rosyjsko-turecka zakończyła się w 1774 roku korzystnie dla Rosji, która powiększyła swe terytorium w rejonie Krymu, uzyskała szerszy dostęp do Morza Czarnego, prawo korzystania z przepływu swych statków i okrętów wojennych przez Bosfor i Dardanele; ponadto nastąpiło uniezależnienie Chanatu Krymskiego od Turcji etc.
Podczas wojny Rosji z Turcją nie próżnował także król Fryderyk II Wielki – dla powiększenia terytorium Prus postanowił zająć leżące między Brandenburgią a Prusami Książęcymi polskie Prusy Królewskie. W tym celu zaproponował rozbiór Rzeczypospolitej pomiędzy Prusy, Rosję i Austrię. Katarzyna II nie natychmiast podjęła decyzję – no bo co za interes uszczuplać już ustanowiony swój protektorat?
Jednak uległa austriacko-pruskiemu naciskowi; w końcu płynęła w niej też germańska krew. Decyzja o rozbiorze Polski zapadła w Petersburgu potajemnie już w połowie 1771 r. Oficjalne podpisanie traktatów rozbiorowych nastąpiło w Petersburgu 5 sierpnia 1772 r.
Adam JERSCHINA
ad************@on**.pl
POLONIA CHARKOWA №1(147)r.2015
1 komentarz
Teofil
5 lutego 2016 o 21:42Dla Angeli Merkel caryca Katarzyna jest wielkim autorytetem z przeszłości – jej wizerunek znajduje się na biurku pani kanclerz. To o czymś świadczy i na nic zdadzą się zapewnienia o przyjaźni niemiecko-polskiej. Sojusz strategiczny niemiecko-rosyjski jest faktem a to oznacza, że polskie wysiłki na rzecz zbudowania sojuszu państw tzw. Międzymorza są słuszne , choć na efekty trzeba będzie zapewne poczekać dłuższy czas.