Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej (UIPN) deklaruje rozpoczęcie poszukiwań szczątków ofiar ludobójstwa, dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich.
Jak czytamy w komunikacie z 1 października, decyzja Instytutu została podjęta w odpowiedzi na apele obywateli polskich!
W tym roku do Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej zaczęły napływać zapytania od obywateli Polski dotyczące możliwości poszukiwania i ekshumacji szczątków członków ich rodzin. W szczególności otrzymano wniosek w sprawie przeprowadzenia takich prac na terenie obwodu rówieńskiego. Po rozpatrzeniu wniosku otrzymanego we wrześniu 2024 r. Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej zamierza uwzględnić prace poszukiwawcze na terenie obwodu rówieńskiego w planie pracy i działań na rok 2025.
— czytamy w komunikacie.
Szef UIPN Anton Drobowycz zapewnia, że podległa mu placówka pozostaje otwarta na współpracę z polskimi instytucjami w zakresie poszukiwania, konserwacji i opieki nad miejscami pamięci Ukraińców w Polsce i Polaków na Ukrainie.
„Mając jednak na uwadze, że od dłuższego czasu nie funkcjonują oficjalne, międzyinstytucjonalne mechanizmy rozwiązywania problematycznych kwestii ze stroną polską w sprawach przywracania i utrwalania miejsc pamięci (w szczególności grupy robocze instytutów pamięci i ministerstwa, do których kompetencji należą sprawy kultury), UINP jest skłonny wyjść naprzeciw interesom polskich obywateli i, w wyjątkowych przypadkach, bezpośrednio przyjąć rolę koordynatora w prowadzeniu działań poszukiwawczych na wniosek polskich obywateli, z zaproszeniem strony polskiej jako obserwatora. Dlatego, jeśli polscy obywatele udzielą niezbędnych wyjaśnień dotyczących lokalizacji potencjalnych miejsc poszukiwań, postaramy się im pomóc pomimo wojny i trudnej sytuacji gospodarczej” – komentuje Drowbycz.
Zastrzega, że w związku z ograniczoną liczbę specjalistów i kontynuację przez Rosję wojny na pełną skalę przeciwko Ukrainie, której towarzyszą poszukiwania i ekshumacje poległych wojskowych i cywilów, skuteczność operacji poszukiwawczych będzie również zależeć od dostępnych zasobów.
ba za uipn.gov.ua
13 komentarzy
Jagoda
2 października 2024 o 19:43Według informacji z niemieckich mediów (m.in. Deutsche Welle i Die Welt) Niemcy od lat masowo prowadzą ekshumacje żołnierzy Wehrmachtu i SS na Ukrainie. W ubiegłym roku na Ukrainie ekshumowano szczątki 816 niemieckich żołnierzy poległych w II wojnie światowej. Tymczasem ekshumacje Polaków wymordowanych w bestialski sposób na Wołyniu przez UPA od lat nie dochodzą do skutku, mimo iż lepszej okazji do wymuszenia pozwoleń na ich przeprowadzenie nie było i raczej nie będzie.
Konsoleta
24 listopada 2024 o 02:07No i co z tego.
LT
2 października 2024 o 19:44Z szacunkiem i nadzieja odbieram decyzje UIPN.
Mam nadzieje,ze decyzja ta jest dowodem zrozumienia ludzkich uczuc i nie ma nic wspolnego z polityka.
Konsoleta
24 listopada 2024 o 02:10Wołyń i wołyń.Wam wołyniarzom poprostu w pale się nie mieści , że są na świecie sprawy ważniejsze od tego waszego wołnia z przed 100 lat.
validator
2 października 2024 o 21:25W roli obserwatora? Chyba sobie jaja robią. Przestańcie się z nimi cackać.
Kressowiak
2 października 2024 o 22:01To są jakieś ordynarne ukraińskie KPINY…
Od lat w ukraińskim UIPN czekają na jakakolwiek odpowiedź, wnioski polskiego IPN o pozwolenie na ekshumacje wołyńskie.
Polski IPN ma na to środki, doświadczenie i kadrę naukową, do profesjonalnego opracowania takich ekshumacji a potem do legalizacji pochówków i ich upamiętnienia w Ukrainie…
Dlaczego Drobowycz kompletnie IGNORUJE te wnioski pod pretekstem „braku współpracy i umów”, natomiast deklaruje uwzględnienie indywidualnych wniosków Polaków których rodziny zginęły na Wołyniu.
Czy to oznacza że Drobowycz zamierza „szukać” pojedynczych ofiar, których krewni w Polsce żyją i czują potrzebę godnego pochowania swoich przodków ????. Po precyzyjnym określeniu miejsca gdzie takie ofiary zostały zakopane !!!!!!???? (tak jakby byli przy tym zakopywaniu????)
Można rozumieć z oświadczenia postbanderowca Drogobycza, że w przypadkach kiedy na Wołyniu Całe Rodziny Polskie zostały zamordowane i nie posiadają one krewnych w Polsce, ani też nikt o ekshumację takich konkretnych Polaków nie złoży wniosku, nie występuje „humanitarna potrzeba” ekshumacji i ponownego pochówku ???
Dlaczego UIPN Drobowycza chce sam prowadzić te ekshumacje, pomimo tego że jak deklaruje, nie ma na to pieniędzy, nie wiadomo czy będą, a tak w ogóle to nie wiadomo kiedy ????
Ukraińcy jawnie drwią sobie z nas, z góry wymyślając przeszkody, ograniczenia i obstrukcje, tak aby z tej deklaratywnej „zgody” tak naprawdę nic nie wynikło. A gdyby wynikło, to będa wszystko przeciągać tak długo, aż wymrą najstarsi górale, tak zeby potem podsumować „tyle lat już prowadzimy te ekshumacje i sami widzicie, żadnych masowych mordów nie wykryliśmy”…..
Drobowycz, nie kombinuj banderowcu..zejdz z drzewa
qumaty
2 października 2024 o 22:24…a ja będę może w temacie sceptykiem. Potrzebują naszych MIG29 i czołgów to przymuszeni robią drobny gest i teraz tylko czekać hasła: „no dobra zgodziliśmy się to dawać te żelazo”. Dawać rzecz jasna zaraz bo front bo ruscy bla bla. Ale proszę się w ten komunikat wczytać. Te poszukiwania zaczna sie w 2025r. Przecież nie w styczniu tylko powiedzmy od maja. Zaczną się w miarę sił i środków czyli może środków nie starczyć, może być już po wojnie i po wyborach i bedzie tam nowa ekipa. Pod byle pozorem prace się wstrzyma i o sprawie zapomni. Jestem zatem wrecz przekonany że kolejny raz zamydlą nam oczy i dostawszy czego chcą pokażą nam tradycyjny ukraiński gest przyjaźni (u nas znany jako gest Kozakiewicza). Ktoś chce się założyć?
Tomasz
3 października 2024 o 08:04Obawiam się niestety, że tak może być.
Elem
4 października 2024 o 10:33Niech Ukraińcy, a szczególnie banderowski UIPN, nie dotykają szczątków polskich pomordowanych. Mogą to robić wyłącznie polskie instytucje. Zaufanie do władz ukraińskich i ich instytucji, a szczególnie UIPN jest zerowe i zezwolenie na to, żeby te banderowskie instytucje przeprowadzały ekshumacje jest kolejną obelgą wobec ofiar.
Konsoleta
24 listopada 2024 o 02:34to jedź w ukrainu i tykaj. Ja p… skąd się biorą takie z….y.
Art
8 grudnia 2024 o 14:38Widzę, że po polsku nauczyłaś się tylko kląć. Jeden z waszych polityków określił kiedyś ilość pklskich ofiar na ok. 500 tys. a samych Ukraińców, którzy pomagali Polakom na kilkadziesiąt tys. Świat wam tego nie zapomni. Zapłacą za to wasze kolejne pokolenia, jak przestaniecie być potrzebni zachodowi do walki z Rosją.
observik
12 października 2024 o 08:20Zazwyczaj tylko czytam komentarze ,ale tym razem wtrącę swoje trzy grosze .Polakom nie trzeba trollowych obrońców.
Bo tylko nasączeni moskiewską propagandą krzyczą o banderowcach .Ta sama metoda dotyczy hitlerowców ,stalinowców, banderowców . Wbija się w pamięć .ale nie wskazuje prawdziwie winnych. Jeśli chodzi o ukraińskie masakry Polaków to prawdziwymi inspiratorami byli Szuchewycz , Stećko i dowódcy polowi .którzy wypełniali ich rozkazy.
Konsoleta
24 listopada 2024 o 02:32Dżizes..ale to nudne .Tylko ten wołyń i wołyń..ta sama zdarta płyta na ruskim patefonie, rzężąca od lat stale tą samą śpiewkę.