Po znakomitym wyniku, jaki osiągnął we wczorajszych wyborach parlamentarnych, „Ludowy Front” Arsenija Jaceniuka przedstawił warunki wejścia do koalicji z „Blokiem Petro Poroszenki”: Jaceniuk na stanowisku premiera i obsada kierownictw resortów wewnętrznych i finansów.
Co do stanowiska przewodniczącego parlamentu, które do tej pory pełnił Ołeksandr Turczynow to, jak mówi cytowany przez portal „Ukraińska Prawda” członek sztabu „Ludowego Frontu”, sprawę pozostawiono „uczciwości Poroszenki”, ale „to optymalna kandydatura”.
„Front” Arsenija Jaceniuka zdobył 21,7 proc. głosów, a „Blok Petra Poroszenki” – 21,59 proc. – wynika z danych po policzeniu głosów z 30,27 proc. protokołów wyborczych. Dotychczasowe wyniki publikowane przez Centralną Komisję Wyborczą są zbliżone do podanych w exit polls.
Trzecie miejsce, za „Frontem Ludowym” i „Blokiem Poroszenki”, zajmuje „Samopomicz” (Samopomoc) mera Lwowa Andrija Sadowego (10,79 proc.).
Do Rady Najwyższej dostaje się też „Blok Opozycyjny” sojuszników b. prezydenta Wiktora Janukowycza (9,62 proc), populistyczna „Radykalna Partia” Ołeha Laszki (7,52 proc.) i „Batkiwszczyna” Julii Tymoszenko (5,81 proc.).
Pod progiem wyborczym jest nacjonalistyczna „Swoboda”, która zdobyła 4,63 proc. głosów.
Pozostałe ugrupowania, w tym Komunistyczna Partia Ukrainy, nie przekraczają 5-procentowego progu wyborczego.
Kresy24.pl/Ukraińska Prawda
1 komentarz
Kazimierz S
27 października 2014 o 15:10Zastanawia olbrzymie, w Galicji wręcz gigantyczne, poparcie dla Sadowego, którego stosunek do Polaków wiadomy:(.