Rozkręcając „szpiegowską histerię” wokół ukraińskiego dziennikarza Pawło Szarojko białoruskie służby starają się odwrócić uwagę społeczeństwa od ważniejszych dla Białorusinów kwestii, czyli planu rozmieszczenia tam wojsk rosyjskich przeciwko Ukrainie -uważa Dmytro Tymczuk, deputowany Werchownej Rady Ukrainy i koordynator internetowego projektu „Informacyjny Sprzeciw”.
Tymczuk skomentował doniesienia białoruskiej państwowej TV o „ukraińskich szpiegach” na Białorusi. W materiale wyemitowanym na kanale Belarus-1 wymienia się założoną przez niego grupę „Informacyjny Sprzeciw” (IS) i samego Tymczuka jako „projekt” Zarządu Głównego Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Na nagraniu deputowany został wskazany przez oskarżonego o szpiegostwo ukraińskiego dziennikarza jako jedna z osób odpowiedzialna za zbieranie informacji wywiadowczych.
Ale według deputowanego nerwowa reakcja oficjalnego Mińska wynika z publikacji portalu „Informacyjny Sprzeciw” dotyczącej fałszywych dokumentów, które KGB próbowała kolportować w celu prowokacji. Zachowanie białoruskiego KGB świadczy – zdaniem Tymczuka, że Ukraińcy nadepnęli służbom białoruskim na odcisk.
„Grupa „Informacyjny Sprzeciw” nigdy nie ukrywała, że ściśle współpracuje ze wszystkimi służbami specjalnymi Ukrainy – przeciwko agresorowi jakim jest Federacja Rosyjska. Ale współpracować, a być czyimś projektem, to nie to samo … Nasza działalność od dłuższego czasu stoi kością w gardle Moskwy, a rosyjskie prowokacje przeciwko nam, my już ich nawet nie liczymy. Teraz, w ślad za Rosjanami próbuje nas zneutralizować jeszcze Mińsk”- napisał Tymczuk na Facebooku.
Tymczuk twierdzi, że aresztowany na Białorusi dziennikarz ukraiński Pawło Szarojko nigdy nie miał nic wspólnego z kierowaną przez niego stroną „Informacyjny Sprzeciw” choćby z tego powodu, że specjalizuje się on w temacie Donbasu, a nie Białorusi.
„W sprawie Szarojki białoruskie KGB klasycznie „zaliczyło wtopę” dowodząc jednocześnie, że wszystkie oskarżenia przeciwko ukraińskiemu dziennikarzowi – to falsyfikacja, a całe to jego „publiczne przyznanie”, do którego siłą został zmuszony Pawło „było napisane w KGB” – uważa deputowany.
„Co ciekawe: KGB nie kwestionuje opublikowanego przez nas dokumentu, który jest w istocie planem rozmieszczenia na Białorusi wojsk rosyjskich przeciwko Ukrainie, a wspomina tylko, że jakoś nie odpowiednio go „interpretujemy”. Ale to zmusza do myślenia. Można odnieść wrażenie, że podnosząc całą tę histerię białoruskie KGB stara się odwrócić uwagę od opublikowanych planów dotyczących okupacji Białorusi przez Rosję” – podkreśla Tymczuk.
Przypomnijmy, że 25 października w Mińsku służby specjalne zatrzymały korespondenta „Ukraińskiego Radia” Pawło Szarojko. Według KGB, Szarojko stworzył na Białorusi „sieć agentów – obywateli Białorusi, którzy za pieniądze wykonywali jego zadania, dostarczali mu materiały dotyczące sfery polityczno – wojskowej o charakterze wywiadowczym”.
Działania Szarojko, według KGB koordynował funkcjonariusz ZGW MO Ukrainy Igor Skworcow, który „działał pod przykrywką radcy ambasady Ukrainy na Białorusi”.
Igor Skworcow został uznany za persona non grata. W odpowiedzi Ukraina wydaliła ze swojego terytorium pierwszego sekretarza białoruskiej ambasady. Mińsk uznał ten krok za „nieprzyjazny”.
Szarojko odpowie z artykułu 358 kodeksu karnego Białorusi (szpiegostwo), obecnie przebywa w areszcie wydobywczym KGB w Mińsku. Oprócz Szarojko zatrzymano białoruskiego obywatela – oskarżono go o „zdradę państwa”.
Oficjalne Kijów zaprzecza oskarżeniom Mińska i uważa zarzuty za bezpodstawne.
Kresy24.pl/AB
3 komentarzy
Lenkas
27 listopada 2017 o 21:10Ten Tymczuk miał pewnie jakieś objawienie… Po co Białorusi, by Rosja napadała na Ukrainę z jej terytorium? I po co to Rosji, która pewnie jest świadoma konsekwencji, które spowodują podobne napady?
Polak z Białorusi
21 grudnia 2017 o 11:55Nie lękaj się Lenkasie „Po co Białorusi, by Rosja napadała na Ukrainę z jej terytorium? I po co to Rosji, która pewnie jest świadoma konsekwencji, które spowodują podobne napady?”Bo prawdziwi białorusini nigdy nie będa walczyć przeciw Ukrainie, a ci , którzy będą nie są białorusinami, w tym i Łuka. W ogóle dziwi i oburza ten fakt jak portal cały czas wymienia definicję Białoruś, Białoruski i td… ” Ulubieńcy Białorusinów zaśpiewali czekistom,(jacy to są Białorusini,którzy uwielbają KGB, swoich katów?) …. Białoruskie KGB chwali się sukcesami w walce z AK,…..Szef białoruskiego KGB skarży się na metody litewskich służb specjalnych,..(jacy to są tzw.białoruskie oficerowie KGB rozmawiają po białorusku, promują Historie WKL i służą narodowi Białoruskiemu?)…..ONZ przyjęło rezolucję w sprawie Krymu, Białoruś wierna Rosji,(jaka to Białoruś oddana Rosji?)…..Po mundialu Rosja może zwiększyć swój nacisk na Białoruś….(na jaką to Białoruś Rosja zwiększy nacisk?)” Powinno być:KGB terazniejszej władzy Łukaszenki(niszczyciela tożsamości narodu Białoruskiego, nie Białoruskiej Władzy!),(rządy Łukaszenki obecne na Białorusi są wierne Rosji, nie Białoruś wierna Rosji!),(Po mundialu Rosja może zwiększyć swój nacisk na reżim Łukaszenko, nia na Białoruś!)Cały czas p.Redaktorze portalu popełniają poważne błędy, utożsamiając reżim Łukaszenki z rządami Białoruskimi narodowymi, utożsamiając Białoruś z Łukaszenką, bo w istocie rzeczy to są rządy antynarodowe, antybiałoruskie,..kmieciowe ,pachołkowe Rosji…Proszę nad tym się zastanowic, bo nie można porównowywać rządy obecne z rządami Białorusi Narodowej! Staję w obronie
Filip Kostrzewa
27 marca 2018 o 21:57„Polak z Białorusi” głuptas nieznający realiów geopolitycznych…