„Potrzebujemy prawdy o Wołyniu, aby nic podobnego już nigdy się nie powtórzyło”. List prezydenta Andrzeja Dudy upamiętniający ofiary Zbrodni Wołyńskiej do uczestników obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej:
Szanowni Państwo! Rocznica Krwawej Niedzieli 11 lipca 1943 roku – masowych mordów na Polakach w blisko stu miejscowościach – od dawna była uznawana za dzień upamiętniający wszystkie ofiary czystki etnicznej na Kresach Południowo-Wschodnich. Dzisiaj po raz pierwszy obchodzimy ją oficjalnie jako ustanowione przez Sejm święto państwowe: Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.
Ojczyzna nigdy nie zapomni o swoich wiernych obywatelach, zamordowanych jedynie za to, że byli Polakami. Jako Prezydent Rzeczypospolitej w imieniu państwa i narodu polskiego pochylam dzisiaj głowę na znak hołdu dla ich męczeństwa. Głęboko wierzę, że niepodległa Polska odtąd już zawsze będzie z najwyższą czcią wspominać naszych poległych Rodaków.
Śmierć dziesiątków tysięcy ludzi – mężczyzn i kobiet, dzieci i starców – nierzadko zadana w bestialski sposób, mimo upływu ponad 70 lat nadal przeraża ogromem okrucieństwa. Rzeź wołyńska pozostaje wciąż bolesną raną w naszej polskiej pamięci, tym bardziej, że bardzo długo była przemilczana i nieobecna. W czasach komunizmu prawdę o niej przechowywali ocaleni i ich rodziny. Po przełomie 1989 roku wolno i z oporami wchodziła ona do debaty publicznej.
Dziś jednak świętujemy zwycięstwo pamięci. Żadna wspólnota nie może bowiem wyprzeć ze swojej świadomości nawet najbardziej dramatycznych przeżyć; również takich, do których nie chce się wracać myślami. Musimy mieć odwagę stawić czoła tym wspomnieniom. Musimy włączyć prawdę o rzezi wołyńskiej do naszej narodowej historii. Musimy znać losy ofiar i czcić ich pamięć. Musimy to zrobić dla nich, bo jesteśmy im to winni. Ale musimy to zrobić też dla nas samych – po to, abyśmy mogli iść dalej, niosąc ciężar tego doświadczenia, a zarazem wiedzy, mądrości i nauki na przyszłość, która z niego wynika.
Tragedia wołyńska wydarzyła się, bo zabrakło Rzeczypospolitej. Państwo polskie – podzielone przez dwa totalitarne imperia: hitlerowskie Niemcy i Rosję sowiecką – nie było w stanie skutecznie chronić swoich obywateli. Dlatego pamięć o tej ludobójczej zbrodni jest wezwaniem do budowania silnej Polski. Tylko własne suwerenne państwo może zapewnić bezpieczeństwo naszemu narodowi. Tylko w wolnym kraju Polacy mogą w pełni rozwijać swój potencjał, zapewnić pomyślność sobie i następnym pokoleniom.
Doświadczenie rzezi wołyńskiej każe nam również budować przyszłość na prawdzie – i w naszym polskim domu, i w stosunkach zewnętrznych. Fałsz ani zapomnienie nie pomagają zapewnić dobrego jutra, lecz odwrotnie: podważają jego podstawy. To, co wypierane, drąży pamięć, podsyca obawy, osłabia wolę i zaburza świadomość – dzieje się tak zarówno w psychice jednostek, jak też zbiorowości. Dlatego warunkiem pomyślności i sukcesu jest poznanie, przyjęcie i pogodzenie się z prawdą, choćby najtrudniejszą.
Dotyczy to również relacji polsko-ukraińskich. Dramat wołyński był tym straszniejszy, że rozegrał się wśród ludzi sobie bliskich. Podzielił miasteczka, wsie, rodziny. Ale prawda o tym, co wydarzyło się na Wołyniu, nie jest zagrożeniem dla więzi łączących nas, Polaków i Ukraińców. Nie przeczy ona temu, że potrzebujemy siebie nawzajem; że potrzebujemy naszej wspólnej woli, aby oba państwa były silne, a narody bezpieczne. I tym razem też potrzebujemy prawdy o Wołyniu – właśnie po to, aby nic podobnego już nigdy się nie powtórzyło. Dlatego uważam, że przyjęcie prawdy o Wołyniu nie podważa, lecz wzmacnia naszą przyjaźń i współpracę. Prawda o tej ogromnej krzywdzie jest potrzebna, aby nasze relacje opierały się na mocnych podstawach i wzajemnym zaufaniu.
Zdaję sobie sprawę, że ta perspektywa wielu osobom może wydawać się wyzwaniem. Ale jestem też przekonany o konieczności podjęcia go. Bo Wołyń to nie tylko kwestia winy za dawne zbrodnie. Wołyń to nie tylko historia, lecz przede wszystkim klucz do polskiej i ukraińskiej przyszłości, do naszej wspólnej wolności i pomyślności jutro i pojutrze. Tożsamość zbiorowości nie może być budowana na krzywdzie innych. I dlatego musimy pamiętać o popełnionym tam ludobójstwie, musimy czcić ofiary, a jednocześnie musimy wyciągać razem wnioski na przyszłość. Jeśli tak się stanie, męczeńska śmierć naszych Rodaków nie pozostanie daremna.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda
Kresy24.pl/prezydent.pl (HHG)
35 komentarzy
Jarema
11 lipca 2017 o 13:32Brawo PAD! Pierwszy polski Prezydent III RP, który postawił realnie sprawę ludobójstwa wołyńskiego. Pamięć o ludobójstwie wołyńskim może być miejscem zbliżenia Polaków i Ukraińców, ale Ci ostatni muszą odrzucić kłamliwą narrację o UPA, która rzekomo nie dokonała tej strasznej zbrodni; muszą odrzucić liderów tej zbrodniczej formacji i muszą zrezygnować z Wiatrowycza i zburzyć pomniki Bandery i Szuchewycza. Wtedy dopiero formuła przebaczamy i prosimy o wybaczenie nabierze prawdziwej treści.
jubus
11 lipca 2017 o 14:21To raczej pokazuje, że między Dudą, a Komorowskim nie ma żadnej róznicy. Komorowski mówił to samo. Kwaśniewski mówił to samo.
I wyszło tak jak zawsze, tzn. Ukraińcy splunęli nam w twarz, a Polacy udają, że to deszcz pada. Bo przecież „Ukraina cacy, Rosja be”. A wystarczyłoby machnąć na Ukrainę ręką, ponieważ ten kraj nie jest nam do niczego potrzebny. Rosja jest takim samym wrogiem i zagrożeniem dla Polski jak Ukraina czy Niemcy. A Ukraińcy czują „miętę” zarówno do Rosji, jak i do Niemiec. Jednym słowem, Ukraina jest jeszcze większym zagrożeniem dla Polski, niż Niemcy czy Rosja.
Tylko zasada 3 wrogów lub najlepiej „oblężonej twierdzy” pozwoli nam racjonalnie myśleć.
Jarema
11 lipca 2017 o 16:09Trudno komentować takie rewelacje z księżyca wzięte lub ups ze sputnika: „Kwaśniewski i Komoroski mówili do samo”, czy „Ukraina nie jest Polsce do niczego potrzebna”, a już to, że upadająca gospodarczo Ukraina jest większym zagrożeniem niż gigant gospodarczy Niemcy, czy agresywny eksporter surowców Rosja budzą śmiech, zdziwienie, czy nawet podejrzenie cui bono pan to pisze i czy kupił pan kwiaty na powitanie Rosjan w Polsce?
Rob
11 lipca 2017 o 16:08Nie podzielam Jarema Twojego optymizmu. To tylko kolejne bleblanie aby przypodobać się społeczeństwu i nie zrobić nic, co mogłoby „zdenerwować” Ukrainę. Ten sam prezydent odmówił objęcia honorowym patronatem społecznych obchodów 74 rocznicy RZEZI WOŁYŃSKIEJ. Dzisiaj przed Grobem Nieznanego Żołnierza też nie było pierwszego szeregu polskich polityków aby broń Boże nie zdenerwować Poroszenki, Wiatrowycza, Deszczycy czy Tymy. Takie działania są żałosne i świadczą o poziomie naszych polityków. Nie dam sobie zamydlić oczu kolejnymi blebleniami.
Wołyń1943
11 lipca 2017 o 14:05My nie potrzebujemy prawdy o ludobójstwie wołyńskim, my ją znamy. Potrzebują tego przede wszystkim Ukraińcy, którzy nie dość, że wypierają ze świadomości narodowej zbrodnie popełnione przez swoich ojców i dziadów, ale jakby tego było mało, zamiast zadośćuczynić ofiarom – hołubią ludobójców. Dobre słowa prezydenta, tyle że Ukraińcy nie dorośli, by przyjąć je z należnym szacunkiem. Przewiduję erupcję wrogości za linią jałtańską…
Ula
11 lipca 2017 o 14:15(Usun.-RED.KRESY24, obraza urzędu Prezydenta RP).
Ula
11 lipca 2017 o 15:22Droga Redakcjo,
w kwestii wyjasnienia:
ja nie obrazilam URZEDU PREZYDENTA RP.
Ja napisalam w delikatnych slowach to co mysle zachowaniach osoby piastujacej tej zaszczytny urzad.
A to jest ogromna roznica.
Osoba ta potrafi (co mu sie chwali) pochylic sie nad zamordowanymi(kilkudziesiecioma) obywatelami Polski innych narodowosci, a objecia patronatem obchodow zamordowania kilkudziesieciu (albi kilkuset) tysiecy obywateli Polski narodowosci polskiej oficjalnie odmawia.
List, w ktorym jest napisane wszystko co juz wiemy ma wystarczyc?
Tak sie holdu nie oddaje.
Ocene pozostawiam czytajacym, jesli ten wpis zamiescicie.
Maur
12 lipca 2017 o 17:41Popieram.
P.S. Rosjanie mówią o 500 000 ofiar Polaków z rąk Ukraińców.
Nie wiem tylko czy tę liczbę ujmują jako ogólną z czasów całej II WŚ czy też upierają się przy zawężonym horyzoncie przez nas rozumianym jako „Rzeź Wołyńska”.
prawy
11 lipca 2017 o 16:06O tej pacynce na wiatrowyczowego wała przerobionej i jego „taktyce”, jedzie już teraz kto tylko chce, jak na łysej kobyle.
Nawet Miler, bez siodła ją dosiadł i narodową szpicrutą po zadzie okłada, od czasu do czasu mordy pełopeselowskie, też nią zaszczyszczając.
http://kresy.pl/wydarzenia/miller-mozna-milczec-temat-odradzajacego-sie-nacjonalizmu-ukrainie-ludnosc-polska-wolyniu-galicji-zamordowano-razy/
prawy
11 lipca 2017 o 16:11Ach.. jak na pacynce galopują.
http://kresy.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/popis-zawziecie-blokuje-ustawe-wymierzona-w-banderowska-propagande/
oko "RA"
11 lipca 2017 o 16:12Maliniaka nie da się obrazić! Piastowanie najwyższych stanowisk w pastwie przez takich jak on, obraża mnie jako Polaka i obywatela tego kraju. Mam nadzieję że kiedyś wszyscy ci zdrajcy zostaną sprawiedliwie rozliczeni.
Ula
11 lipca 2017 o 14:26Dopisek.
W liscie takie ogolne bla, bla, bla, pod publiczke.
A gdzie oficjalne stanowisko Polski w tej sprawie?
Na poziomie przynajmniej ministerialnym, jesli nie rzadowym?
A gdzie stanowcze, powtorze STANOWCZE stanowisko Polski?? Stanowcze odciecie sie od banderlandu???
Take blablanie, ze „byly straszne mordy na Polakach, dokonali ich wprawdzie sasiedzi, ale kochajmy sie” doprowadzaja tylko do rozrostu banderyzmu. To juz jest Hydra, do ktorej wykorzenienia potrzeba przynajmniej dwoch pokolen Ukraincow. Polska powinna sie w koncu odciac od Banderlandu.
Rzadzacy wspieracie Banderland, nie Ukraine. Na Ukrainie mieszkaja miliony ludzi, ktorzy sa przez ta faszystowska bande codzienni terroryzowani. Nie maja z nikad pomocy. Polska tak szczycaca sie przez wieki poszanowaniem obywateli, teraz wspiera rozrastanie sie ideologii,ktora doprowadzila do zamordowania co najmniej kilkuset tysiecy ludzi (chodzi mi o faszyzm ukrainski). Teraz tez zwykli ukraincy staja sie ofiarami tej ideologii.
iks
11 lipca 2017 o 14:32Wymuszone i publikowane na siłę deklaracje. Akurat Rosja sowiecka (prędzej Ukraina sowiecka) i III Rzesza nie są odpowiedzialne za Wołyń.
Marcin
11 lipca 2017 o 15:15I w ramach celebrowania tej pamięci pan prezydent odmówił swojego patronatu uroczystościom.
Barnaba
11 lipca 2017 o 16:08Ale ciekawe dlaczego napisał raz o ludobójstwie a raz że to czystka etniczna była. Albo o poległych Rodakach a nie pomordowanych, jakby o jakąś wojnę chodziło- może już od tej Wiatrowyczowej propagandy się chłop zaczyna motać….
Basia
11 lipca 2017 o 16:41A Adrianek kwiaty pod pomnikiem Bandery już złożył, czy przy najbliższej wizycie?
grzela
11 lipca 2017 o 17:13Czy pamiętasz Panie Boże
Nad Wołyniem łunę krwawą
I ten krzyk z płonącej chaty
Mordowanych przez sąsiadów.
Chyba byłeś w tamtej porze
Gdzieś po innej stronie świata,
Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał…
Czy słyszałeś modłę Panie,
Oczy ojca czy pamiętasz,
Gdy hańbili córkę jego
Banderowcy jak zwierzęta…
On na drzwiach ukrzyżowany
Błagał „Zmiłuj się nad nami!”
Zlitowali się oprawcy
Skłuli oczy bagnetami…
Czy widziałeś Ojcze Święty
Patrząc z góry przez firmament
Dzieci śliczne jak aniołki
Na sztachety powbijane…
Kto je teraz poprowadzi
Na spotkanie z Tobą Boże,
One przecież takie małe
Zbłądzą same w tych przestworzach…
Czy spamiętasz Panie Świata,
Męczenników tych z Wołynia,
Umierali z myślą o Tej,
która nigdy nie zaginie.
Polska o nich zapomniała,
rozpłynęła się w oddali,
Czasem drżąca ręka starca
świeczkę jeszcze tu zapali.
Porastają chwastem zgliszcza,
groby toną w bujnej trawie,
Jutro już nie będzie komu
świeczki za Nich tu postawić.
jolo
11 lipca 2017 o 18:21Za dużo tej gadaniny. Słowa,słowa, słowa. A zwierzęco nienawidzący Polski mordercy śmieją się w twarz, stawiają sobie pomniki, zmieniają znaczenia faktów i dowodów. Ich dzieci panoszą się coraz bezczelniej w naszej Ojczyźnie. Słowa, słowa, słowa, potok słów.
Stanislavus
11 lipca 2017 o 19:04Panie Boże miej we Wiecznej Opiece Dusze Bestialsko Pomordowanych;
-Niech Spoczywają w Pokoju.
Módlmy się …)*
i Nie zapominajmy o Tej Tragedii Naszych Sióstr i Braci -tragedii, której rzeczywistość nie mieści się w umyśle i dziejach człowieka na Matce Ziemi .
kocki
11 lipca 2017 o 20:29myślyl je to jest straszna tragedia…prezydent Andrzej Dudа mowy -„święto państwowe”???????
a prawdzywa hystorya polakam nie potrafy… lepiej nie wiedzieć tu hystoryu …można argumentować kto zabyal wiele -ale zabyaly wszystky i dużo…nie ma aniołow …tylko diabły…
kocki
11 lipca 2017 o 20:48Wołyn to jest tragedya dla dwa bratnie narody…ona byla podczas straszliwej wojny kiedy nawzajem zabyaly jeden innego duzo narodow panstw partyj wojsk …życie ludzkie nic nie bylo warte …teraz nie zrozumiem tego…w jednom małem Auschwitze zgynelo jak w 100 Wolyniah… myślam je prawd tam jest duzo i u kazdego zabyanego swoya…przepraszam martwy…co będzie najważniejsze to się nie powtórzy tej tragedyi
tagore
11 lipca 2017 o 21:04Okrągłe teksty jak w kwestiach frankowych. Wypadało by zmienić doradców.
Dominik
12 lipca 2017 o 00:16Na szczęście Pan też może coś doradzić… Chętnie posłuchamy. I mówię to – motyla noga – zupełnie szczerze, bo czasami jak powietrza, brakuje nam nowych punktów widzenia…
Ukłony,
Red. nacz. – Dominik Szczęsny-Kostanecki
prawy
12 lipca 2017 o 06:29Do Dekalogu!
Chomyszyna czytać.
A nie nowinek wyczekiwać.
as
11 lipca 2017 o 21:11A Ukraińcy nie oddali hołdu pomordowanym Polakom.Jakoś nie widziałem Piotra Tymy pochylającego głowę nad pomnikiem ofiar jego pobratymców . To byłby prawdziwy znak pojednania . Wymowna nieobecność Ukraińców na tych obchodach to znak braku tego pojednania i jakiejkolwiek woli Ukraińców w tym kierunku . Nie zauważyłem też aby dzielnie walczący z ksenofobią Adam Bodnar oddał hołd ofiarom ukraińskiego szowinizmu.
Dominik
12 lipca 2017 o 00:25Nie no umówmy się: Poroszenko już był. Wiatrowycz powinien coś sensownego pod tym pomnikiem powiedzieć. Niech Ukraińcy wywalą tego Kłyma Sawura – bo to rzeczywiście zbrodniarz – z Równego. A Banderę, który nie ma krwi na rękach, bo siedział w niemieckim więźniu, możemy – uwaga! warunkowo uznać – tak, jak Marksa – za prowodyra, ale nie za sprawcę. Książki Marksa można wyrzucić z biblioteki, ale nie sposób bić w mordę, gdy ktoś ma jego brodate zdjęcie w klapie – co się zdarza.
DSK
prawy
12 lipca 2017 o 06:36Hitler heroiczne samobójstwo popełnił więc Hitlerstrasse jak nabardziej w Berlinie na miejscu jest.
Stalin w Kuncewie dacznikował i krwią ludzką też rączek ubrudzonych nie ma?
A tak marginalnie zupełnie.
Kto morderstwo ukrainofila Pierackiego, zoorganizował?
Kto Babija i dlaczego?
Dla Miedzymorza koncepcji, rozwoju?
prawy
12 lipca 2017 o 06:38Twój komentarz czeka na moderację
„Polacy powinni skupić się nie na wyzwaniu rady miasta Kijowa – skądinąd proszącej się o kłopoty – do „zdebanderyzowania” nazwy jednej z ulic,
Polacy się na tym nie skupiają.
Jest to dla nich jedynie jeden z niezliczonych DOWODÓW, plennego ukronazimu z INTEGRALNYM antypolonizmem w środeczku.
Dlatego właśnie widziany i pokazywany ten dowód jest.
Ot tak dla przykładu, wystarczy tylko jedną propmanipulację z licznych,pokazać.
Ula
12 lipca 2017 o 07:28Redaktor naczelny- obronca Bandery. Brawo.
A Hitlera tez Redaktor bedzie bronil? Bo ponoc nic nie wiedzial o mordach swoich podwladnych. On tylko chcial „dobrze dla Niemiec”
oko "RA"
12 lipca 2017 o 08:02Panie Dominik! czy Stalin albo Hitler mordowali osobiści? czy stawia się im pomniki w cywilizowanym świecie?
Ula
12 lipca 2017 o 09:59Dopisek.
Hitler do tego jeszcze walczyl z Sovietami, woec pomnik i „hvala” najezy mu sie ( wedlug wytycznych banderlandu) jak psu micha.
gegroza
11 lipca 2017 o 23:16A dlaczego ten pan nie pisze nic o ludobójstwie tylko używa słów dramat czy tragedia ? Dlaczego nie objął patronatem obchodów rocznicy tej rzezi ?????
Ula
12 lipca 2017 o 07:29Tego nie mozna napisac, bo redakcja uzna za obraze Urzedu Prezydenta.
A, ze ten Prezydent obraza swoim zachowaniem NAROD POLSKI, to sie nie liczy.
prawy
12 lipca 2017 o 08:42To jest prawda.
O fasadzie.
Łżywej.
http://prawy.pl/54135-goracy-dzien-11-lipca-czy-urzednicza-fasada/
krzysztof m
12 lipca 2017 o 07:11Będą wybory,to się zobaczy ???????