Szanowni towarzysze, panowie! Z zainteresowaniem śledzę doniesienia prasowe na temat gorliwej działalności Prokuratury Generalnej FR na niwie historycznej. Np: Uznanie za nielegalne; przekazanie Krymu w skład Ukraińskiej SRR, a także późniejsze wyjście republik bałtyckich z ZSRR – pisze białoruski publicysta Siergiej Ostrowcow.
– Nigdy dotąd nie zetknąłem się z tak nieoczekiwanym podejściem do aktów historycznych ze strony solidnej instytucji publicznej, stojącej na straży prawa z tarczą i mieczem.
Drodzy towarzysze, teraz prawdopodobnie szukacie kolejnego zdarzenia w dziejach historii, które można byłoby potępić i zdemaskować odpowiedzialnych za nie, „zgodnie z prawem”. A więc absolutne podstawy prawne do osądu posiada rozbiór Rzeczpospolitej, który – drodzy towarzysze, był również nielegalny. No bo nie ograniczajmy się tylko do niedawnych czasów ZSRR, „gaspada”. Jako, że wasza szanowna prokuratora nie działa teraz pod znakiem sierpa i młota, ale pod carskim orłem, który bacznie spogląda na Wschód i Zachód.
Przypomnę pokrótce towarzyszom prokuratorom historię sprawy. Rok tysiąc siedemset siedemdziesiąty drugi. Cesarz Fryderyk i caryca Katarzyna uzgodnili, że pozbawią sąsiednią Rzeczpospolitą terytorium. Następnie, wraz z Austrią uzgodnili, że aby nikt nie poczuł się pokrzywdzony, każda z trzech stron wytnie sobie taki sam kawałek.
Trzy armie jednocześnie wkroczyły na ziemie Rzeczypospolitej, żeby zrealizować swoje żądania terytorialne. Każda armia szybciutko zajęła „co swoje”.
Ja towarzysze, nie mogę być adwokatem innych, ale (jako Białorusin – red) przypomnę tylko, że caryca zawładnąwszy życiem 1 miliona 300 tys. ludzkich istnień, okupowała też ziemie białoruskie do zachodniej Dźwiny, Dniepru, z Witebskiem, Połockiem i Mścisławiem.
Rzeczpospolita była zdolna odetchnąć dopiero w 1791 roku, przyjęła konstytucję i pozwoliła sobie na zwiększenie armii do stu tysięcy osób. Niestety, tylko na papierze. Ale trzy monarchie zdały sobie sprawę, że mogą zostać poproszone o zwrot skradzionej ziemi. I znów; Rosja i Prusy zgodziły się, że nadszedł czas na drugi podział Rzeczpospolitej. 1793. Okupanci znów zmusili sejm zwołany w Grodnie, (skąd piszę do was – do Moskwy), żeby zatwierdzić aneksję. Tym razem Petersburg odciął terytoria obecnej Białorusi i Ukrainy z około 4 milionami dusz.
Tadeusz Kościuszko nie mógł się z tym pogodzić, postawił się przeciwko najeźdźcom…
Przeciwko regularnej armii – oddziały powstańcze? Absurd! Okupanci świętowali. Z satysfakcją postanowili zniszczyć Rzeczpospolitą całkowicie, żeby nie pozostał po niej ślad. Żeby więcej już nie podskakiwała. 1795 Rzeczpospolita została zlikwidowana.
Caryca niecnie pozyskała między innymi terytoria białoruskie i ukraińskie od Grodna do Niemirowa, 1 200 tys. dusz.
Państwo o nazwie Rzeczpospolita, drodzy towarzysze – przestało istnieć!!! Został tylko król. Przewieźli go pod strażą do Grodna nad Niemnem, gdzie zmusili go do zrzeczenia się tronu, do abdykacji. 1795.
Rozumiem, drodzy towarzysze, trudno potępiać swoją byłą carycę, choć nie była ona „ruską”, płynęła w niej niemiecki obca krew. Ale proponuję kompromis: zrzućcie wszystko na jej rodaka Fryderyka Wielkiego. Po pierwsze to bydlak był, i jeszcze na dodatek w Boga nie wierzył. Wy teraz wierzycie, na czele z waszym prezydentem. Po drugie, masonem był loży berlińskiej, znak niedokończonej piramidy z boskim okiem u jej szczytu był jego dziełem. Tak więc zrzucajcie wszystko na niego: Rzeczpospolita była ofiarą spisku masońskiego, towarzysze.
Niech żyje sprawiedliwość dziejowa! Funkcjonariusze Prokuratory Generalnej Federacji Rosyjskiej, bardziej zdecydowanie angażujcie się sprawy osądzania i potępiania nielegalnych związków, przewrotów i spisków: pakt Ribbentrop-Mołotow, pokój w Rydze, okupacja państw bałtyckich i wojna przeciwko niezależnej Finlandii, przejęcie władzy przez bolszewików w Imperium Rosyjskim. Są też mniej odległe przykłady: agresja na Węgrzech (1956), okupacja Czechosłowacji (1968). Drodzy towarzysze, to dopiero początek. Następne zadanie dla was będzie przygotowane na czas. Carskie imperium, ZSRR i Rosyjska Federacja dają nam solidny grunt dla osądzenia nielegalnych działań, które stały w sprzeczności i pozostają sprzeczne z prawem międzynarodowym.
Podpisał z Grodna nad Niemnem, miasta pochówku Rzeczpospolitej, wasz wierny zwolennik sprawiedliwości dziejowej – choćby z mocą wsteczną.
Siergiej Ostrowcow.
Kresy24.pl za svaboda.org
fot:Satyra na I rozbiór Polski
7 komentarzy
maciek
27 lipca 2015 o 16:53Ano chętnie bym posłuchał jak konus z kremla się do tego odniesie. Ostatnio taki sprawiedliwy się zrobił to niech idzie na całość.
PolakNieTroll
27 lipca 2015 o 23:45I ja podpisuję się pod tym listem do mordorskiej prokuratury. 🙂 🙂 🙂
Piotr Dąbrowski
27 lipca 2015 o 23:48ZSRR jako była rebublika Polski odłączyła sie od nas w sposób nielegalny.
Dzisiaj Putin mogłby byc conajwyżej służącym merem Moskwy mianowanym przez Rząd RP.
olek
28 lipca 2015 o 09:00Szanowny Pan może by napisał kto tak naprawdę doprowadził do tego,że ta I RP marnie skończyła.Obwinia się wszystkich naokoło ,ale głównego winnego rozpadu I RP się nie wskazuje.Dalej wciska się kit niedouczonym małolatom a trzeba powiedzieć prawdę ,no ale by wtedy trzeba by było zmienić podręczniki historii i powiedzieć prawdę o roli KK w tamtych czasach w Polsce.
maciek
28 lipca 2015 o 14:29No i zaczyna się. Powiedz mi olek, dlaczego nasza wiara od zawsze jest dla was tak niewygodna?
putlerek
28 lipca 2015 o 10:53Mordor zawsze gnębił swoich sąsiadów, grabił, uciskał, zabijał. Mordor jest ciągle zły i nie przyjazny ludziom. Mam nadzieję że kiedyś zapanuje tam demokracja.
Woland98
28 lipca 2015 o 22:07Do Rosji prendzej poróći Carat .