Za persona non grata uznała Łotwa byłego doradcę prezydenta Rosji, szefa agencji informacyjnej Regnum Modesta Kolerowa i jego zastępcę Igora Pawłowskiego.
Obaj znajdą się na liście osób mających zakaz wjazdu do całej strefy Schengen.
Wcześniej na listę osób, których pobyt w ich kraju jest niepożądany, Kolerowa wpisały już Litwa, Estonia i Gruzja.
Rosyjska agencja informacyjna Regnum była wielokrotnie wymieniana w raportach łotewskich służb bezpieczeństwa, np. w raporcie Urzędu Ochrony Konstytucji z ubiegłego roku, w którym podkreślano, że część rosyjskich mediów w pierwszej połowie 2011 roku rozpoczęła kampanię przeciw budowie elektrowni jądrowej w litewskiej Wisaginie, przedstawiając jako pożądaną rosyjską siłownię w obwodzie kaliningradzkim.
Kolerow był uważany za człowieka Gleba Pawłowskiego, głównego ideologa Kremla i autora projektu “Putin na prezydenta”. Od 2002 r. – jako naczelny redaktor agencji informacyjnej Regnum – na jej stronie internetowej i w internetowym czasopiśmie “Russkij Żurnał” prezentował swoje publikacje, poświęcone rozważaniom o konieczności odbudowy imperium rosyjskiego, odzyskania przez Rosję wpływów na obszarze byłego Związku Sowieckiego, przestrzegał przed wrogami wewnętrznymi i zewnętrznymi – UE i NATO jako tymi, którzy chcą „rozmontowania” Federacji Rosyjskiej. Jako przyczynę aksamitnych rewolucji w Gruzji i na Ukrainie wskazywał „spisek wrogów, którzy pragną utraty przez Rosję jej suwerenności”.
Mimo to, był – już po katastrofie smoleńskiej – zapraszany do Polski jako „znany rosyjski analityk”, „historyk” i „doradca administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej”.
Było tak np. w październiku 2010 roku, kiedy w Sejmie RP odbyło się z jego udziałem spotkanie i dyskusja prezydium Grupy Współpracy Międzyparlamentarnej Polska-Rosja, na którym oceniono stan i perspektywy relacji obu krajów i omawiano kwestie historyczne, związane ze sporami definicyjnymi wokół zbrodni katyńskiej oraz „różnymi interpretacjami rozpadu bloku wschodniego”. Dyskutowane też były kwestie prognozy rozwoju wydarzeń na polsko-rosyjskim pograniczu, a wnioski były wspólne: że zarówno Moskwie, jak i Warszawie niezbędna jest stabilna pod względem gospodarczym i politycznym sytuacja na Ukrainie i Białorusi. Konkluzją spotkania było także uznanie potrzeby dialogu polsko-rosyjskiego na szczeblu najwyższej klasy ekspertów, którzy mogliby zaproponować długofalowe ramy strategicznej współpracy.
Jest nadzieja, że w Polsce „najwyższej klasy specjalista” Kolerow więcej się jyuż nie pojawi – nawet, jeśli ktoś będzie go zapraszać, bo po decyzji krajów bałtyckich powinien znaleźć się na liście osób niepożądanych w całej strefie Schengen.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!