Do przykrego incydentu doszło we wtorek wieczorem w Lidzie. Milicja przepędziła Polaków z Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej, którzy zgromadzili się w parku miejskim żeby pomodlić się i zapalić znicze przy kamieniu nagrobnym księdza Adama Falkowskiego – bohatera Powstania Styczniowego.
Prezes Towarzystwa Aleksander Kołyszko relacjonuje, że ledwie zdążył powiedzieć, że 150 lat temu rozpoczęło się powstanie styczniowe, gdy podeszło czterech milicjantów z kamerą video – trzech umundurowanych, i jeden ubrany po cywilnemu. Powiedzieli, że to nielegalne zgromadzenie i spisali nazwiska.
Mężczyzna zapytał, czy ludzie mogą się chociaż pomodlić, ale w odpowiedzi usłyszał, że nie mogą.
Po chwili, nie kryjąc oburzenia zgromadzeni przy grobie bohatera działacze polonijni oraz młodzież ucząca się języka polskiego w Lidzie rozeszła się.
Ksiądz Adam Falkowski został rozstrzelany przez wojska carskie za przeczytanie z ambony manifestu Rządu Narodowego wzywającego do udziału w Powstaniu. W parku miejskim w Lidzie znajduje się jego grób.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!