Członek Zgromadzenia Ustawodawczego Sankt Petersburga z ramienia putinowskiej partii Jedna Rosja Witalij Miłonow ma dla Polski propozycję „nie do odrzucenia”.
Miłonow chciałby, żeby Rosja wystawiła do konkursu – razem z Polską (sic!) – wspólnego wykonawcę. – Niech zaśpiewa o wyczynach „ukraińskich patriotów” na Wołyniu w 1943 roku i w innych miejscach podczas II wojny światowej – proponuje Miłonow. I co Polska na te „hybrydowe” prowokacje Moskwy? Może jak ten chłopczyk na tytułowej fotce?
Propozycja Miłonowa to reakcja Rosji na decyzję Ukrainy, którą w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji w Sztokholmie będzie reprezentować Jamala (Susana Dżamaladinowa) – wokalistka o korzeniach krymsko-tatarskich. Piosenkarka zaprezentuje utwór „1944” opisujący sowieckie wysiedlenia i traedię Tatarów krymskich podczas II wojny światowej. Rosja usiłuje jej występ za wszelką cenę zablokować. Już wzywała kierownictwo Eurowizji, aby nie dopuściło ukraińskiej wykonawczyni do konkursu, powołując się na zapis w regulaminie, który wyklucza z konkursu piosenki zaangażowane politycznie.
Jamala ma duże szanse na wygraną. W notowaniach bukmacherów (stan na 23 lutego) znajdowała się w pierwszej piątce kandydatów do zwycięstwa – na pierwszym miejscu była Polska z piosenką Margaret „Cool Me Down”.
Witalij Miłonow znany jest z „oryginalnych” idei. Proponował np., by wszyscy Rosjanie, którzy nie mają stałego miejsca zamieszkania zostali przesiedleni do opuszczonych kołchozów, gdzie byliby poddani systemowi stałego monitoringu i dozoru. Wysiedlenie bezdomnych do łagrów w słabo zaludnionych obszarach, w których opiekę nad nimi sprawowałoby ministerstwo zdrowia, wyeliminowałoby w koncepcji Miłonowa, problem chorób zakaźnych.
Kresy24.pl
32 komentarzy
Michał Mieczysław
1 marca 2016 o 13:06Wybielanie moskala z ludobójstwa 2 milionów Polaków na Kresach RP i oskarżanie Ukraińców o Wołyń powinno być penalizowane.
Środowisko pseudo-kresowe jest pozbawione jakiejkolwiek wartości dla Polski – to jedynie baza kreml’owskiej 5tej kolumny.
jubus
1 marca 2016 o 13:53Co prawda to prawda. Gdy mowa o martyrologii Polaków na Kresach, nie wolno zapominać o zbrodniach sowieckich, a wcześniej rosyjskich. Wołyń to jeden z wielu elementów tej martyrologii. Ważny, ale nie można go stawiać na pierwszym miejscu, z prostego powodu – 80 – 100 tysięcy Polaków, to mimo wszystko mniejszość w całej liczbie tych, którzy zginęli na Wschodzie.
Tylko idiota może iść pod rękę ze zbrodniarzem, przeciwko innemu, mniejszemu zbrodniarzowi.
Paweł Bohdanowicz
1 marca 2016 o 19:27Nie chcę niczego relatywizować, nie chcę niczego zamazywać, nie chcę niczego umniejszać, ale działania Rosji (sowietów) zmierzające najpierw do podsycenia konfliktu, a potem do propagandowego wykorzystania polsko-ukraińskiego konfliktu, były prowadzone od samego początku od 1942/43. Również dziś, wystarczy zadać sobie trud przeczytania, co Rosjanie piszą po rosyjsku, po niemiecku i w innych językach o rzezi wołyńskiej, żeby zrozumieć, co w trawie piszczy.
Również i w Polsce stosowana jest polityka podsycania emocji, bez badania faktów i bez popularyzowania wiedzy historycznej.
Minimum faktów, maksimum emocji. Symbolem takich działań stał się Aleksander Korman, choć nie wiem, czy był on rzeczywistym autorem niesławnego „albumiku”.
Przekleństwem dla Polaków na Wołyniu okazał się polsko-sowiecki sojusz, który trwał tam nawet po ujawnieniu Katynia.
cherrish
1 marca 2016 o 21:50Nie chcesz a zamazujesz, relatywizujesz, umniejszasz. Przekleństwem Polaków na Wołyniu byli Ukraińcy. Nikogo nie interesuje co Rosjanie piszą o ludobójstwie, wszyscy wiemy co tam się stało i kto za to odpowiada. Zakłamać się nie da.
kl
2 marca 2016 o 11:16Zawsze się dziwie, tym którzy w temacie ludobójstwa Wołyńskiego dokonanego przez nazistów ukraińskich z UPA/OUN i popierającą ich ludność cywilną (nie wszystkich Ukraińców, co trzeba zaznaczyć) dopatrują się sowieckiej ręki. Przecież wystarczy aby Ukraina przyznała – tak doszło tam do ludobójstwa dokonanego przez część Ukraińców – UPA/OUN na Polakach, pozwoliła pochować pomordowanych!, słowa o wybaczeniu też byłyby miłe, zwłaszcza jakby były szczere i towarzyszyło im obalenie 47 pomników – nazisty Bandery i nieznanej liczby upamiętnień innych wodzów nazistowskich – Szuchewycza, Kłyma itp. Co do prawdy historycznej to dobrze byłoby, aby na czele ukraińskiego IPN nie stał oszust historyczny i manipulator niejaki Wiatrowycz, ale historyk z krwi i kości. Po takich decyzjach sprawa ludobójstwa Wołyńskiego znika i nie może być w żaden sposób wykorzystana przez Rosję, aby poróżnić Polaków i Ukraińców. Dlaczego zatem tak się nie dzieje? Dlatego, że obecne władze ukraińskie – Poroszenko oraz liczne siły polityczne – swoboda, partia ludowa, batkiwszczyna z kultu nazistów z UPA/OUN chcą uczynić rdzeń polityki historycznej Ukrainy. Ci zwyrodnialcy z piekła rodem to heroje – przykład dla młodego pokolnia! Dlatego podejmowane są zabiegi wybielania nazistów ukraińskich z UPA/OUN współpracujących z Niemcami nazistowskimi. Wiatrowycz robi politykę państwa ukraińskiego. Dlatego stawia się pomniki tym mordercom. Dlatego sugeruje się inspirację Rosji. Rosja gra swoją grę poróżnienia Polski i Ukrainy od ugody w Peresławiu – skutecznie. Bo Ukraińcy postawili się i stoją jak na komendę przeciwko Lachom. Ostatni raz na Wołyniu! A drobne oznaki przyjaźni też ciągle są, np. po emisji filmu Twarze Majdanu w amerykańskiej stacji – TVN – ktoś podpalił siedzibę towarzystwa polskiego w Żułkwi.
Paweł Bohdanowicz
2 marca 2016 o 19:32Ktoś podpalił siedzibę Towarzystwa Polskiego w „ŻUłkwi”?
Kto to mógł być? Może ci sami, co Kolegę polskiego uczyli?
AlfRed
1 marca 2016 o 14:00Penalizowanie to nonsens. Propagandzie należy przeciwstawić obiektywną historyczną informację zarówno o zbrodniach sowieckich, rosyjskich jak i ukraińskich a nawet nawet polskich jeśli gdzieś miały miejsce. Trzeba tylko o tych zbrodniach mówić otwarcie, uczciwie i rzetelnie, bez emocji, bez zafałszowań, uogólnień, wyrywania z kontekstu, relatywizacji i usprawiedliwiania. No i trzeba mieć świadomość, że to co miało miejsce ponad 70 lat albo 300 temu tak naprawdę nie powinno mieć większego znaczenia dla relacji między współczesnymi społeczeństwami. Gdyby ludzie mieli dostęp do pełnej i obiektywnej wiedzy historycznej, byliby mnij podatni na propagandowe manipulacje.
jubus
1 marca 2016 o 17:53Co do tej historii i jej manipulacji, to pełna zgoda. Zamiast wypisywać bzdury, lepiej poświęci czas na uzupełnienie swojej wiedzy.
SyøTroll
1 marca 2016 o 14:37Do tej pory na ogół, na tzw. „prawdziwie polskich kresowych portalach” wybielano ukraińskich nacjonalistów; „sowieci” rżnęli wszystkich jak leci, nie tylko Polków, zaś ukraińscy nacjonaliści zabijali Polaków za to, że byli Polakami. I to jest zasadnicza różnica.
AlfRed
1 marca 2016 o 15:49To jest właśnie uogólnienie. Sowieci prześladowali wiele mniejszości narodowych, nie tylko Polaków i nie zawsze podstawowym motywem były czystki etniczne, chociaż nie ulega wątpliwości, że celem Sowietów było zlikwidowanie wszelkich odrębności narodowych w ZSSR. Próbowano to osiągnąć głównie za pomocą komunistycznej i „internacjonalistycznej” indoktrynacji i kulturowej rusyfikacji ale czasami przybierało to formy eksterminacji i deportacji poszczególnych grup etnicznych. Tak więc, również sowieci zabijali Polaków dla tego że byli Polakami. Przykładem niech będą bezwzględna likwidacja Polskich autonomicznych okręgów na Białorusi i Ukrainie w latach 30tych albo współpraca NKWD z GESTAPO (wspólne konferencje, wymiana informacji, koordynacja działąń) w latach 39-41 w wyłapywaniu i eksterminacji polskiej inteligencji, mające na celu pozbawienie narodu polskiego elementów przywódczych, co miało ułatwić rozbicie, eksterminację i wynarodowienie społeczeństwa polskiego. efektem tej współpracy były m. in Akcja AB, Intelligenzaktionen, mord w Katyniu (w wiekszości przedstawicieli inteligencji -oficerów rezewy), deportacje i zabójstwa przedstawicieli polskich elit na terytoriach RP okupowanych przez ZSRR itd.) . Analogicznie ukraińscy nacjonaliści chociaż bez wątpienia chcieli jednonarodowej Ukrainy to nie zabijali tylko Polaków (też Rosjan,Żydów, Węgrów, Niemców, Ukraińców itd.) i nie zawsze z intencją czystek etnicznych. (Czasem chodziło o zwykły rabunek , a czasem były to działania o charakterze stricte militarnym) .
jubus
1 marca 2016 o 17:51Dokładnie. Z tego co mi wiadomo, to szowiniści wyrzynali także cała masę Ukraińców, za to, że nie zgadzali się z ich poglądami. Naprawdę, lewicowe myślenie jest tak pokrętne, że wcale nie dziwię się, że mówi się „wywlekać coś na lewą stronę”. Stąd nazwa „lewactwo”. Normalny człowiek nosi gacie, koszule, na „prawą stronę”, no chyba, że woli odwrotnie, to na lewą. Tak właśnie robia lewacy i znaczna część lewicowców – rzeczywistość odwracają do góry nogami, niż ona faktycznie jest. Dla mnie chyba większą „normalnościa” jest eliminowanie kogoś lub czegoś ze względu na cechę niż „jak leci”, przynajmniej ma to jakiś sens. Ja na przykład nigdy ręki nie podniosę na członków rodziny, chociaż czasami zdarzało mi się złorzeczyć. Bić kogoś czy mordować bez przyczyny to jest choroba. Dlatego za pobicia po pijaku lub bez powodu, powinno się karać bezgwlędnie. A takie „za coś”, trzeba być pobłażliwym.
Michał Mieczysław
2 marca 2016 o 11:35@SyøTroll
Jak zwykle kłamiesz. Polacy stanowili 3% mieszkańców ZSRR oraz 15% ofiar czystki lat 30tych.
@AlfRed
Bardzo dobrze się wypowiadasz. Po tym co się działo w latach 39-41 można jednoznacznie stwierdzić jaki był plan moskala dla kresów.. Polskość miała zniknąć, podbite narody miały być zantagonizowane..
observer48
1 marca 2016 o 22:45Moskale szczuli miejszości narodowe przeciwko Polakom na ziemiach kresowych II Rzeczypospolitej jeszcze przed formalnym utworzeniem Związku Sowieckiego. https://www.youtube.com/watch?v=cnbPzvZzEvU
Kacapia w obecnym kształcie powinna zostać doprowadzona do całkowitego bankructwa i rozpadu. http://a.disquscdn.com/uploads/mediaembed/images/1597/5078/original.jpg
Michał Mieczysław
2 marca 2016 o 11:38@obs48
Dokładnie.
Wołyńskie ZWZ (Polsko-Ukraińskie) Moskal zlikwidował w ’40 i zainstalował tam typowo narodowo polskie agenturalne ZWZ tylko do inwigilowania góry z Lublina oraz centrali z Warszawy…
cherrish
2 marca 2016 o 21:32Wiesz co Michał Mieczysław, za to co napisałeś o okręgu Wołyń w „realu” dostałbyś ode mnie w pysk. To po prostu przekracza wszelkie granice, brak słów by opisać to prostactwo, chamstwo i nieuctwo. Albo jesteś ruskim prowokatorem albo ukraińskim debilem.
pympyrymszym
2 marca 2016 o 18:05puknij się mieciu w wyraźnie pusty łeb
Pafnucy
3 marca 2016 o 18:25„Środowisko pseudo-kresowe jest pozbawione jakiejkolwiek wartości dla Polski – to jedynie baza kreml’owskiej 5tej kolumny”. Weź sie uderz w głowę banderowcu. Za takie wpisy jak twój powini was wszystkich deportować za Zbrucz. W Polsce jest obecnie tylko jedna V kolumna – upadlińska(z klepiącymi ich po plecach durnymi „polakami” chcącymi budować jakieś „międzymorze”).
lew
4 marca 2016 o 07:41Wybielanie zbrodni ludobojstwa wołyńskiego powinno być w Polsce z całą surowością karane, dotyczy to takich typów jak niejaki Wiatrowycz i inni Ukraińcy , po przekroczeniu polskiej granicy od razu go pod sąd.
black flag
1 marca 2016 o 14:08kto ten chlopiec ? maly pionier , pokazuje middle finger ( f,,, you) ,,komu ? panu Putinowi ,,,,czy lewakom ,,ciekawe pic.
kuba9131
1 marca 2016 o 17:38A ja proponuję zaśpiewanie piosenki o Katyniu wspólnie ze Ukraińcami
ułan kresowy
1 marca 2016 o 18:24Baczność.Po pierwsze to dzisiaj jest 1 marca więc „Chwała Żołnierzom Wyklętym”. Brunatni czerwono-czarni „gieroje” zza Buga to mogą naszym w zaświatach buty czyścić.
gość
1 marca 2016 o 19:43a dla mnie faworytem jest chyba słoweńska piosenka na eurowizje ,,putin putout”
iwanczuk
1 marca 2016 o 20:27Tak, mały Polak pokazuje putinowi i jego bandzie, co Polacy myślą o tym durnym pomyśle.
miki
2 marca 2016 o 12:14Wspólnie tak ale nie z Kacapią 🙂 Niedawno znalazłem w sieci i wrzucam to również dla twórców kresy24.pl , bo można na bazie tego przygotować ciekawy artykuł jak gospodarki Międzymorza się pięknie uzupełniają i jaką stanowią siłę gospodarczą WSPÓLNIE! Co mnie zadziwia to to ,że artykuły o takiej tematyce, ukazujące potęgę takiego hipotetycznego nowego super państwa powstają na Białorusi i na Ukrainie natomiast u nas dopiero niedawno temat stał się żywy ,ale ciekawych opracowań jest nadal jak na lekarstwo. http://hvylya.net/analytics/economics/chem-soyuz-ukrainyi-polshi-i-belarusi-opasen-dlya-germanii.html
jubus
2 marca 2016 o 12:48To jest wiadome od dawna. Białoruś, Ukraina, Rumunia, Polska to klucz do panowania nad Europą, a także pośrednio, nad światem. Ten kto panuje nad Heartlandem, panuje nad światem. Ten kto panuje nad Międzymorzem, panuje nad Heartlandem. A więc, jeśli to Polska będzi wspólnie z Ukrainą, Rumunią i Białorusią, panować w tej części świata, Niemcy, Rosja, ale także Anglia, Francja, USA, Turcja, Chiny, Indie, Japonia i inne państwa, będą musiały się z nami liczyć.
lew
4 marca 2016 o 07:37I znów miki zapomniałeś o lekach przepisanych przez psychiatrę.
observer48
7 marca 2016 o 23:59@lew
Odezwał sie kacapski troll w przerwie między stakanami samogonu.
@miki i jubus
W pełnii się zgadzam. Rząd PiSu też nie traci czasu.
Mohort
2 marca 2016 o 13:39Portal rzekomo kresowy a idiotów ukraińskich pełno na nim i te ich durne komentarze
jpt
2 marca 2016 o 15:24panie miłonow mam lepszy pomysl – wywiesimy herb Stasia Żółkiewskiego i zaśpiewamy Hymn Polski na Kremlu, dołączysz sie?
Karol
2 marca 2016 o 22:06https://www.youtube.com/watch?v=Tv9uc9_tUBk
Nawojka
6 marca 2016 o 21:30Rosjanie jak zwykle grają na polsko- ukraińskich emocjach. Kiedy tylko mogą, podjudzają, szczują, podsycają antagonizmy. Od rozbiorów boją się, że Polska, Ukraina, Białoruś i Litwa wspólpracując, zagrażalyby ich istnieniu.I do walki wykorzystują te grupy społeczne, ktore łase na nacjonalistyczne hasła – tam szybko znajdują poklask, a to najczęściej młodzi ludzie, bez historycznej refleksji, mściwi i skorzy do rozruby, nieuczeni przez rodziców szacunku dla człowieczeństwa. Każde spoleczeństwo takich posiada, bez względu na szerokość geograficzną. Moja polsko – ukraińska rodzina wiele wycierpiała zarówno od ukraińskich, jak i polskich ,,leśnych wojowników”, jak to się zwykło mówić w rodzinie. Jedni wychodzili, straszyli, zabierali, co dało się zabrać,po nich wychodzili drudzy – i od nowa. Babcia chciała spokojnie paść krowy, nigdy nie wiedziała, czy do ,,leśnego” po polsku, czy ukraińsku się odezwać, bo nie wiadomo było, kto. Zawsze natomiast wiedziała, że takie spotkanie niczego dobrego nie wróżyło.Cała wieś się bała. Ale kiedy zadalam jej pytanie, kto był okrutniejszy, zawsze odpowiadała – ten, kto mniej ludzki. Nigdy nie wskazała żadnej nacji.Sama była Ukrainką.Dużo wycierpiała – spalony dom,śmierć noworodka, przesiedlenie. Nie nosiła w sobie nienawiści. Historia ma uczyć i przestrzegać – nie dzielić. Gest chłopczyka ze zdjęcia wskazany zawsze wtedy, gdy manipuluje się emocjami ludzi, którzy chcą żyć w pokoju.
agawa
10 marca 2016 o 09:56Od kiedy w roku 1768 na Ukrainie w Barze zawiązała się konfederacja pod kierunkiem rodów Krasińskich i Puławskich, żeby usunąć z Polski wojska rosyjskie, emisariusze rosyjscy („zielone ludziki”) zaczęli podburzać prosty lud ukraiński przeciwko Polakom, Kościołowi łacińskiemu i grekokatolikom pod „humanistycznym ” hasłem „rezać panów i katolików”, no i dodatkowo Żydów. W tym celu poświęcano noże w cerkwiach.” – ks.prof. Cz.S.Bartnik – ND 5-6 III 2016