Znanemu francuskiemu aktorowi znudziła się już gościnność Władimira Putina. Postanowił na stałe osiedlić się na Białorusi i – jak zapowiada – „żyć wśród chłopów”.
Gerard Depardieu ujawnił swoje plany francuskiemu „Le Figaro” w trakcie pobytu we Włoszech, gdzie chwilowo dochodzi do siebie po swoich rosyjsko – białoruskich wojażach, mających na celu głównie ucieczkę przed niezapłaconymi we Francji podatkami. Przypomnijmy, że w 2013 roku Putin nadał mu rosyjskie obywatelstwo.
„Na Białorusi jest ładnie i prezydent jest dobrym człowiekiem” – uzasadnia swoją decyzję Depardieu, który gościł już na Białorusi, gdzie Łukaszenka uczył go pracy polu i posługiwania się kosą, co najwyraźniej przypadło aktorowi do gustu. Nazwał nawet Białoruś „małą Szwajcarią”, choć faktycznie jest ona przecież od Szwajcarii pięć razy większa.
Depardieu mówi też, że Europa już mu się nie podoba „z powodu polityki i problemów z imigrantami”. Z jakiego powodu przestała mu się teraz podobać także Rosja – nie wyjaśnia.
Kresy24.pl
9 komentarzy
RatSlayer
4 września 2015 o 15:18Na Białorusi… wódka tańsza, w sklepach zachodnie towary, a u ruskich… bimber na karbidzie i… mrożone penisy na kartki!
Syøtroll
4 września 2015 o 20:37Mrożone penisy, to oni eksportują do „szczególnie lubianych” bratnich narodów.
RatSlayer
4 września 2015 o 21:17Lubisz sobie pomamlać… na zdrowie!
soomood
5 września 2015 o 08:17Panie ruski trollu, a pan mi podpowiesz od kiedy to Rosja EKSPORTUJE żywność, zawsze kupowała, ewentualnie kradła „bratnim” narodom, a teraz w dobie kryzysu NAGLE EKSPORTUJE???
bolo
6 września 2015 o 11:31krasawice też tanie
nieskończone tak dla Międzymorza
4 września 2015 o 22:07Na zdjęciu widać, że mają kosy, ale do takich komunistycznych młotów bardziej pasowałyby sierpy.
Mareczek022
4 września 2015 o 22:28Depardieu to dziwny człowiek. Gosc powinien się wybrać na jakies leczenie,razem z wujkiem putinem i wujkiem łukaszenką.
Pozdrawiam czytelników kresy24 🙂
aleator
4 września 2015 o 23:55Nareszcie Depardieu znalazł swoje miejsce? Salony widać nie dla niego. Można mieć popularność, kasę, ale mentalności arystokraty kupić się nie da. Jak mawiają … słoma zawsze z butów wylezie.
JURIJ RUSKI BANDYTA
6 września 2015 o 10:15JUŻ W LATACH 90-TYCH PRASA FACHOWA PISAŁA ŻE ŻORKA MA RĘCE STWORZONE BARDZIEJ DO SIERPA I MŁOTA A TWARZ BARDZIEJ DO WIECOWANIA WŚRÓD LUMPENPROLETARIATU NIŻ DO AKTORSTWA – PICIE TYLKO ZMYŁO Z ŻORKI POZORY ARTYSTY… })