Litewskiemu parlamentowi w dalszym ciągu brakuje głosów, aby zaostrzyć istniejące restrykcje wobec obywateli Białorusi i zrównać je z tymi nałożonymi na Rosjan – ocenia w rozmowie z publicznym nadawcą, teewizją LRT Laurynas Kasčiūnas, przewodniczący parlamentarnej Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (NSGK).
Zarejestrowane w grudniu zmiany proponują ograniczenie wydawania zezwoleń na pobyt Białorusinów, z wyjątkiem pracowników wysoko wykwalifikowanych, ale ułatwią także rosyjskim i białoruskim demokratom ubieganie się o wizy krajowe ze względów humanitarnych.
„To jest kompromis, który proponujemy. Jak dotąd w Sejmie nie ma głosów, które by to uczyniły” – powiedział w poniedziałek Kasčiūnas na antenie TV3.
Od wiosny ubiegłego roku na Litwie obowiązuje ustawa dotycząca środków ograniczających wobec obywateli Rosji i Białorusi, przy czym ci ostatni mają ich mniej.
Do 3 maja Rosjanie i Białorusini borykają się z ograniczeniami w uzyskiwaniu litewskich wiz i elektronicznego statusu rezydenta, ale dla obywateli Rosji występują także dodatkowe trudności związane z wjazdem na Litwę, zakupem nieruchomości i składaniem wniosków o zezwolenie na pobyt na Litwie są chwilowo odrzucane.
Zmiany w zakresie takich samych ograniczeń dla Rosjan i Białorusinów zarejestrowali w grudniu 2023 roku Kasčiūnas, wicemarszałek Sejmu Paulius Saudargas i inny konserwatywny poseł Audronius Ažubalis.
Pod koniec 2023 roku, Litewski Departament Bezpieczeństwa Państwa (VSD) ostrzegł, że odnotowuje bezprecedensowy poziom aktywności białoruskiego KGB.
Według danych litewskiego wywiadu, rocznie z Białorusi na Litwę wjeżdża ok. 17 tys. osób.
W sierpniu 2023, 910 Białorusinów i 254 Rosjan mieszkających w Litwie uznano za osoby stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Zostali oni pozbawieni zezwolenia na pobyt i mają zakaz wjazdu na Litwę.
ba za lrt.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!