W tym roku minęło 73 lata od tragicznej śmierci w katastrofie nad Gibraltarem gen. Władysława Sikorskiego – współautora zwycięstwa nad Armią Czerwoną w 1920 r., premiera II RP, w czasie II wojny światowej Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych i szefa rządu RP na uchodźstwie.
Śmierć gen. Władysława Sikorskiego oznaczała całkowite osłabienie pozycji Polski w obozie sojuszników wobec otwarcie wysuwanych roszczeń terytorialnych ZSRR i polityki Stalina konsekwentnie zmierzającej do międzynarodowej izolacji Polski. Przyczyny śmierci generała, do dziś niewyjaśnione, nadal budzą kontrowersje.
Na początku lata 1943 roku gen. Władysław Sikorski udał się na inspekcję Armii Polskiej na Wschodzie. Samolot Liberator II AL523, którym wracał z inspekcji, spadł do morza 4 lipca 1943 roku o godz. 23.07, 16 sekund po starcie. W wypadku śmierć poniosła także córka generała, szef sztabu Naczelnego Wodza, Tadeusz Klimecki oraz siedem innych osób.
Według oficjalnej wersji, przedstawionej w raporcie brytyjskiej komisji badającej wypadek w 1943 r., przyczyną katastrofy było zablokowanie steru wysokości. (Kontynuacja tekstu pod filmem).
Profesor Jerzy Martyniuk z Politechniki Warszawskiej przeprowadził komputerową symulację lotu, która wykluczyła wersję przedstawioną przez Brytyjczyków. Według naukowca samolot wodował, a stery były sprawne.
Tadeusz A. Kisielewski uważa, że na pokład samolotu dostał się przyszły zabójca (lub zabójcy), który po dokonaniu morderstwa opuścił pokład. Dowodem na to ma być między innymi otwarty luk, z którego wypadła poczta i znalezione na pasie startowym zwłoki Jana Gralewskiego, kuriera Komendy Głównej AK.
Teorię potwierdzającą zamach pośrednio potwierdzają wcześniejsze wydarzenia. Okazuje się, że już wcześniej mogło dochodzić do prób zabicia polskiego premiera. W 1942 roku dwukrotnie, w marcu i listopadzie, samoloty, którymi podróżował Władysław Sikorski ulegały awariom. Inne znaczące wydarzenie miało miejsce na sześć tygodni przed feralną katastrofą. Otóż w czasie, kiedy premier przebywał z pierwszą wizytą na Bliskim Wschodzie, jeden z urzędników rządu londyńskiego otrzymał telefoniczną informację, że gen. Władysław Sikorski zginął w katastrofie samolotu nad Gibraltarem.
W listopadzie 2008 r., w ramach śledztwa IPN ekshumowano szczątki gen. Sikorskiego z trumny w katedrze na Wawelu. Badania ustaliły, że generał zginął w wyniku obrażeń wielu narządów, typowych dla ofiar katastrof komunikacyjnych. Pod koniec 2013 roku IPN umorzył śledztwo. Prokuratorzy uznali, że nie można ani potwierdzić, ani wykluczyć sabotażu. Wykluczyli, że tuż przed wylotem z Gibraltaru mogło dojść do zamachu.
Decyzję o umorzeniu zaskarżyła Teresa Ciesielska, córka jednej z ofiar katastrofy. Domagała się wznowienia śledztwa i przeprowadzenia ekshumacji kuriera z Warszawy Jana Gralewskiego, której nie przeprowadzono (w ramach postępowania ekshumowano szczątki gen. Sikorskiego, gen. Tadeusza Klimeckiego i pułkownika Mareckiego). Sąd stwierdził, że kolejna ekshumacja nie rzuciłaby nowego światła na śledztwo, a zgromadzone dowody uznał są wystarczające do podjęcia decyzji o umorzenia postępowania.
Pozostaje nadzieja, że władze Wielkiej Brytanii ujawnią posiadane w tej sprawie dokumenty. Normalnie dokumenty utajniane są na 30 lat. Tuż po śmierci Władysława Sikorskiego wydłużono ten okres do 50 lat. Po upływie tego terminu przedłużono okres karencji o kolejne 40 lat. Jeśli nic się nie zmieni, dokumenty dotyczące śmierci polskiego premiera, poznamy dopiero w 2033 roku.
Władysław Sikorski urodził się 20 maja 1881 r. w Tuszowie Narodowym koło Mielca w zaborze austriackim. Był uczniem Gimnazjum Klasycznego we Lwowie, w którym w 1902 r. uzyskał maturę. W latach 1902-1908 studiował na Wydziale Inżynierii Politechniki Lwowskiej, otrzymując dyplom inżyniera.
Należał do współzałożycieli powstałego w 1908 r. Związku Walki Czynnej, wchodząc w skład jego Rady Głównej. Był również jednym z głównych organizatorów Związku Strzeleckiego na terenie Galicji Wschodniej. W 1912 r. jako reprezentant Polskiego Stronnictwa Postępowego wszedł w skład Komisji Tymczasowej Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych, w której sprawował funkcję komisarza wydziału wojskowego.
Po wybuchu I wojny światowej, mianowany został przez Józefa Piłsudskiego komisarzem wojskowym na Galicję, reprezentującym nieistniejący w rzeczywistości Rząd Narodowy. Po powstaniu Naczelnego Komitetu Narodowego 17 sierpnia 1914 r. Sikorski objął w nim funkcję szefa Departamentu Wojskowego Sekcji Zachodniej.
W połowie 1915 r., po zajęciu Królestwa Polskiego przez wojska państw centralnych, zdecydowane stanowisko Sikorskiego w sprawie dalszej rozbudowy Legionów Polskich, stało się jedną z przyczyn jego konfliktu z Piłsudskim, który uważał, że powiększanie Legionów powinno być uzależnione od jasnego stanowiska Niemiec i Austrii w sprawie polskiej.
Po ogłoszeniu Aktu 5 listopada 1916 r. Sikorski uczestniczył w pertraktacjach austriacko-niemieckich w sprawie utworzenia Polskiej Siły Zbrojnej. 15 marca 1917 r. mianowany został przez gen.-gub. Hansa von Beselera szefem Krajowego Inspektoratu Zaciągu. Po tzw. kryzysie przysięgowym w lipcu 1917 r. kierował Ośrodkiem Uzupełnień Polskiego Korpusu Posiłkowego w Bolechowie.
W lutym 1918 r. został internowany przez władze austriackie w obozie jenieckim w Dulfalvie na Węgrzech. Powodem internowania Sikorskiego było wydanie przez niego rozkazu aprobującego bunt II Brygady, która wobec niekorzystnych dla Polski postanowień traktatu brzeskiego, podpisanego przez państwa centralne z Ukraińską Republiką Ludową, w lutym 1918 r. pod dowództwem płk Józefa Hallera przeszła na stronę rosyjską pod Rarańczą.
W kwietniu 1918 r. Sikorski został zwolniony z internowania i wyjechał do Lwowa, gdzie od października z upoważnienia Rady Regencyjnej organizował w Małopolsce jednostki Wojska Polskiego.
30 października 1918 r. Rada Regencyjna mianowała go szefem sztabu WP Galicji i Śląska. Po dotarciu do Przemyśla Sikorski zaskoczony został wybuchem zbrojnego konfliktu polsko-ukraińskiego. Unikając niewoli, objął dowództwo nad obroną zachodniej części miasta, a następnie udał się do Krakowa w celu zorganizowania pomocy dla Lwowa i Przemyśla.
Od stycznia 1919 r. dowodził samodzielną grupą operacyjną w walkach z Ukraińcami na terenie Małopolski Wschodniej. W sierpniu 1919 r. został dowódcą 9 Dywizji Piechoty oraz Grupy Poleskiej. 26 lutego 1920 r. objął dowództwo operacji pomocniczej wobec przygotowywanej przez Piłsudskiego ofensywy na Ukrainie i doprowadził do zajęcia 5 marca Mozyrza i Kalenkowicz, ważnych węzłów komunikacyjnych.
W trakcie sowieckiej ofensywy rozpoczętej w lipcu 1920 r. toczył walki o utrzymanie Brześcia. 11 sierpnia 1920 r. został dowódcą 5. Armii. Stojąc na jej czele przeprowadził kontruderzenie w kierunku Nasielska i Ciechanowa, wiążąc skutecznie od 15 sierpnia siły 15. i 3. Armii Czerwonej. Jego działania w istotny sposób przyczyniły się do zwycięstwa, które przyniosło polskie uderzenie znad Wieprza. 27 sierpnia 1920 r. objął dowództwo nad 3 Armią – walczył na Wołyniu i Polesiu, zajmując m.in. Pińsk. Brał udział również w ostatnim etapie walk na froncie białorusko-litewskim.
16 grudnia 1922 r., po zabójstwie prezydenta Gabriela Narutowicza, objął funkcje premiera i ministra spraw wewnętrznych, które pełnił do 26 maja 1923 r. Od listopada 1923 r. do lutego 1924 r. Sikorski był Generalnym Inspektorem Piechoty, a następnie do listopada 1924 r. ministrem spraw wojskowych w rządzie Władysława Grabskiego.
Wobec zamachu majowego w 1926 r. Sikorski zachował neutralność. Zwolniony ze stanowiska 19 marca 1928 r., przeniesiony został do dyspozycji ministra spraw wojskowych. Do września 1939 r. pozostawał bez przydziału służbowego. W okresie 1928-1932 przebywał za granicą, głównie we Francji i Szwajcarii. Angażując się w działalność opozycyjną wobec rządów piłsudczyków był w 1936 r. jednym z inicjatorów utworzenia „Frontu Morges”.
W kampanii polskiej w 1939 r., pomimo starań, nie uzyskał przydziału bojowego.18 września przekroczył granicę polsko-rumuńską, a 24 września przybył do Paryża. 28 września został wyznaczony dowódcą polskich sił zbrojnych mających powstać we Francji. Dwa dni później prezydent Władysław Raczkiewicz mianował go prezesem Rady Ministrów i ministrem spraw wojskowych. 7 listopada 1939 r. dekretem prezydenckim gen. Władysław Sikorski powołany został na stanowisko Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych.
Po klęsce Francji w czerwcu 1940 r. ewakuował się wraz z prezydentem i rządem do Wielkiej Brytanii, gdzie ponownie przystąpił do organizacji Wojska Polskiego. 24 grudnia 1940 r. uzyskał stopień generała broni.
Był zwolennikiem ponownego nawiązania stosunków dyplomatycznych z ZSRS zerwanych po agresji sowieckiej 1939 r. na Polskę. W lipcu 1941 r., po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej, podpisał układ o współpracy wojskowej ze Związkiem Sowieckim, umożliwiający organizowanie na terenie ZSRS polskiej armii. W kwietniu 1943 po żądaniu Sikorskiego, aby Międzynarodowy Czerwony Krzyż zbadał sprawę zbrodni katyńskiej, Stalin zerwał stosunki dyplomatyczne z polskim rządem na uchodźstwie.
Gen. Władysław Sikorski 4 lipca 1943 r. w katastrofie lotniczej koło Gibraltaru. Po uroczystym pogrzebie w Londynie, pochowany został na cmentarzu polskich lotników w Newark koło Nottingham. 17 września 1993 r. jego prochy spoczęły w krypcie św. Leonarda w podziemiach katedry na Wawelu. Był oznaczony m.in.: orderem Virtuti Militari kl. II i V, Polonia Restituta kl. I i III, Krzyżem Niepodległości, czterokrotnie Krzyżem Walecznych oraz pośmiertnie Orderem Orła Białego.
Kresy24.pl/Polskie Radio, Dzieje.pl (PAP)
7 komentarzy
MWI4176
6 lipca 2016 o 11:22Jak to nie wyjasniono ? Jak juz to nie opublikowano oficjalnej wersji wydarzen, ktora wszyscy doskonale znamy. Trzeba sie pogodzic z tym, ze Anglicy zawsze sprzedadza kazdego jesli to im sie oplaci.
tabant02
6 lipca 2016 o 11:58Prawda..
he he
6 lipca 2016 o 15:25Niekoniecznie.Sikorski kazał stworzyć na terenie Szkocji dwa obozy pracy,tak naprawdę koncentraki w których zamykano przeciwników Sikorskiego z obozu połsudczyków.W tych obozach działy się okropne rzeczy tak bardzo że po jakimś czasie doszło to do Anglików co Sikorski i jego otoczenie wyprawia.Kazali te obozy zlikwidować a więzionych oficerów i żołnierzy wypuścić.Sądzę że jeśli ktoś to właśnie oni Sikorskiego załatwili .
jubus
6 lipca 2016 o 16:07Dokładnie, tak długo jak Angole nie odtajnią wszystkich dokumentów z tą sprawą związanych, będą pierwszymi winnymi. Faktycznie zrobili to Angole, na prośbę Sowietów, bo wiadomo, ze Londyn jako pierwszy wystąpił z propozycją sojuszu z Sowietami w 1941 roku.
I te bydlaki jeszcze mają czelność przyjeżdżać do Warszawy??
To pokazuje tez, z kim chciał (na szczęście „ł”)trzymać nasz PiSiorząd. Z bandytami, bydlakami i szumowinami.
JURIJ RUSKI BANDYTA
6 lipca 2016 o 16:04ZAPRAWDĘ, WSZYSTKIE TAJEMNICE BĘDĄ WYJAWIONE… })
marek
6 lipca 2016 o 17:56To niemal na pewno był zamach. Kto?
Niemcy, Rosjanie, Anglicy czy Polacy? Raczej … Polacy, przeciwnicy Sikorskiego
Maryena
10 grudnia 2016 o 21:28Konieczna jest errata. Winno być -Prof. Jerzy MARYNIAK z Politechniki Warszawskiej wykonał symulację komputerową….
Prof. Jerzy Maryniak to znana postać Awioniki Polskiej.