9 lutego 1943 r. oddział Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki”, uznany za pierwszą sotnię UPA , dokonał w kolonii Parośla I na Wołyniu masakry polskich mieszkańców, zabijając ponad 155 osób, w tym dzieci i niemowlęta. Zbrodnia ta była pierwszym masowym mordem na ludności polskiej, jakiego dokonała Ukraińska Powstańcza Armia.
Dowódcą oddziału, który zamordował mieszkańców koloni Parośla I, był Hryhorij Perehiniak „Dowbeszka-Korobka”, skazany przed 1939 rokiem za zabójstwo sołtysa-Polaka. Odsiadywał wyrok wraz ze Stepanem Banderą, przywódcą krajowego kierownictwa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i znajdował się wówczas pod jego wpływem.
Oddział „Dowbeszki-Korobki” wszedł do Parośli przedstawiając się jako oddział partyzantki sowieckiej. Mieszkańców przekonano, by położyli się na podłodze w swoich domach i pozwolili się związać. Dzięki temu mieliby uniknąć podejrzenia i zemsty Niemców za „dobrowolne” goszczenie i karmienie partyzantów. „Nawet jeśli niektórzy Polacy mieli wątpliwości co do intencji „sowieckich partyzantów” to i tak sterroryzowani nie byli w stanie stawiać oporu” – pisze Grzegorz Motyka w książce Od rzezi wołyńskiej do akcji „Wisła”. Związanych Polaków zamordowano siekierami, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Z rzezi ocalało 12 rannych osób.
Ukraińska Powstańcza Armia, kierowana na Wołyniu przez Dmytrę Kljaczkiwśkiego („Kłym Sawur”) i Iwana Łytwyńczuka („Dubowyj”) dokonywała masowych zbrodni na ludności polskiej. Zabijano nierzadko z niebywałym okrucieństwem. W mordowaniu Polaków brała również okoliczna ludność ukraińska, bywało, że pod przymusem. Były też przypadki ratowania Polaków przez Ukraińców, narażających w ten sposób swoje życie.
Największe nasilenie zbrodni miało miejsce 11 i 12 lipca 1943 r. Mordów dokonano wówczas w 150 miejscowościach powiatach włodzimierskiego, horochowskiego i kowelskiego. Zabijano również ludzi zgromadzonych na mszy w kościołach. Tak było m. in. w Kisielinie i Porycku.
Do największych masakr ludności polskiej dokonanych przez UPA na Wołyniu doszło m. in. w Janowej Dolinie (ok. 600 zabitych), Woli Ostrowieckiej (572-620 zabitych), Ostrówkach (476-520 zabitych). Według Ewy i Władysława Siemaszków, badaczy zbrodni UPA na Wołyniu, w latach 1943-1944 zamordowanych zostało co najmniej 33 tys. Polaków, lecz najbardziej prawdopodobna liczba ofiar wynosi 50 -60 tysięcy.
Masowych mordów na Polakach dokonywała UPA na ludności polskiej także na terenach dawnej Galicji Wschodniej (do 1939 r. województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie). Zaczęły one narastać od lutego 1944 r. Do akcji wypędzania Polaków, palenia wsi połączonego z mordowaniem mieszkańców UPA przystąpiła na wiosnę 1944 roku. Zbrodni dokonano m. in. w Podkamieniu (100 – 150 zabitych), Berezowicy Małej (130 ofiar), Lipnikach (180 ofiar).
Oprócz UPA zbrodni na Polakach dopuszczali się Ukraińcy z Galizisches SS Freiwilligen Regiment 4. (m.in. w Hucie Pieniackiej – około 1000 ofiar, w Chodaczkowie Wielkim – 832 zamordowanych).
Według Grzegorza Motyki na terenie dawnej Galicji Wschodniej zamordowano 30-40 tysięcy Polaków. Górna liczba Polaków zabitych przez ukraińskich nacjonalistów wynosi najprawdopodobniej około 60 tysięcy.
Kresy24.pl/Dzieje.pl (PAP), TV Republika
36 komentarzy
prawy
9 lutego 2017 o 11:13A jak zasobne są te archiwa ukraińskie o tym ludobójstwie w Parośli 1, będącej „chrzestem” założycielskim UPA, po czystkach w tychże archiwach urządzonych na polecenie Juszczenki via Naliwajczenko via Wiatrowicz?
http://kresy24.pl/otwieramy-archiwa/
Dlatego to na pomniku w lesie wyrosłym na miejscu zniszczonej Parośli, nie napisano KTO tego ludobójstwa dokonał?
Do dzisiaj nie wiadomo?
wulgarny
9 lutego 2017 o 11:17Jeden dzień ..
15 października 1943
· we wsi Krasne pow. Lwów bojówkarze ukraińscy zamordowali 65-letniego emerytowanego dyrektora szkoły Jana Andruszewskiego (AAN, AK, sygn. 203 /XV/ 42, k. 20 – 26)
· we wsi Mołodiatycze pow. Hrubieszów policjanci ukraińscy aresztowali 4 Polaków, po których ślad zaginął
· w kol. Obeniże pow. Kowel bojówkarze SB-OUN-UPA zamordowali 3 Polki, starsze wiekiem ziemianki (75 – 81 lat), ich zwłoki zakopali obok szaletu, stary dworek obrabowali i spalili
· w kol. Przebraże pow. Łuck upowcy podczas nocnego napadu zamordowali 2 Polaków
· we wsi Panasówka pow. Zborów upowcy obrabowali polskie zagrody i spalili, a gdy obrona polska załamała się, wymordowali ponad 30 Polaków
W połowie października > w majątku Kiwerce pow. Łuck upowcy obrabowali i spalili majątek oraz wymordowali mieszkających tutaj Polaków, kilkadziesiąt osób.
Pro
9 lutego 2017 o 11:35I jak tu nie lubić ukraińców ?
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 11:49Grzegorz Motyka na poparcie swojej hipotezy o sprawstwie Doubenki-Korobki powołuje wspomnienia Zofii Grzesiakowej.
Jak to się często zdarza, zasłużony historyk przypisuje komuś tezy, których ten nie postawił.
ZOFIA GRZESIAKOWA mówiła o sprawstwie BULBOWCÓW, a głównie ich ciemnej, chłopskiej części.
Proszę Panią Redaktor, GORĄCO PROSZĘ, żeby przeczytała wspomnienia Zofii Grzesiakowej „Między Horyniem a Słuczą”. Wystarczy od strony 286 do 341.
Następnie proszę porównać, co Grzegorz Motyka napisał w swojej „Partyzantce” na stronie 189 i 190.
GRZESIAKOWA WSKAZUJE NA UPA W SWOICH WSPOMNIENIACH, ALE UPA W TYM CZASIE OZNACZAŁO BULBOWCÓW – ONI UŻYWALI TEJ NAZWY
GDY BANDEROWCY PRZYJĘLI NAZWĘ UPA, GRZESIAKOWA BYŁA JUŻ W AUSTRII, A KOROBKA DAWNO NIE ŻYŁ
Doubenko-Korobka do śmierci nie wiedział, że w przyszłości jego odział nazwany zostanie „Pierwszą Sotnią UPA”!
—-
PROSZĘ CZYTAĆ I MYŚLEĆ – BARDZO PROSZĘ
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 12:41Mam szacunek do Redaktora Rosolaka „za całokształt”, ale w tej rozmowie, na temat PAROŚLI, po prostu daje pokaz NIEUCTWA.
—–
PODCZAS ROZMOWY ZNOWU POKAZUJĄ „WIANUSZEK DZIECI”
ILE LAT TRZEBA TYM LUDZIOM TŁUMACZYĆ, ŻEBY COKOLWIEK DO NICH DOTARŁO? Jak widać 10 lat, to za mało.
gegroza
9 lutego 2017 o 15:13Uznany za pierwszą sotnię UPA a nie UPA. ALe mniejsza o nazwę. Ważniejszy jest zbrodniczy czyn. Dla nas- Polaków powinno to mieć mniejsze znaczenie. Przykładowo – mniej ważne czy jakiejś zbrodni dokonało SS, gestapo, czy SD – ważne że to byli Niemcy.
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 16:59@gegroza
Banderowcy przyjęli nazwę „UPA” później. W lutym 1943 nazwy „UPA” używali bulbowcy. Gdy zaczęto pisać o „Pierwszej Sotni UPA” Korobka od 3 miesięcy nie żył. Pierwsza znana mi gazeta banderowska nazywa tak sotnię Doubenki-Korobki (niepoprawnie „Dowbeszki”) pod koniec maja 1943 roku.
To doprowadziło do pewnego zamieszania przy interpretacji źródeł.
Dla „specjalisty od ocen moralnych” szczegóły nie mają znaczenia, ale dla historyka mieć powinny.
DLA DZIENNIKARZA SZCZEGÓŁY TAKŻE POWINNY BYĆ NAJWAŻNIEJSZE
—-
Mit o sprawstwie Doubenki-Korobki w Parośli, został zbudowany na zeznaniach żołnierza z sotni Kory (nie Doubenki-Korobki!), na beletrystycznej książce Sobiesiaka, na kilku przeinaczeniach i na kilku nieporozumieniach.
Adam
9 lutego 2017 o 13:13Proszę pokazać gdzie w tekście jest napisane o banderowcach,PROSZĘ CZYTAĆ I MYŚLEĆ-BARDZO PROSZĘ.Adam
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 13:37Jeżeli jest napisane:
—- POCZĄTEK CYTATU —-
9 lutego 1943 r. oddział Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki”, uznany za pierwszą sotnię UPA, dokonał w kolonii Parośla I na Wołyniu masakry polskich mieszkańców…
—— KONIEC CYTATU —-
to jest na pisane o BANDEROWCACH, bo Doubenko-Korobka, to był BANDEROWIEC.
CZY TAK TRUDNO TO ZROZUMIEĆ??
Mysz
9 lutego 2017 o 12:02i dlatego Polacy wspierający dzisiejszą Ukrainę gloryfikujacą upa są dlamnie zdrajcami i parchami.i mam nadzieje ze wszyscy banderowcy smażą sie w piekle,a ich potomkowie będą przeklęci na wieki wieków amen.
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 12:21Banderowcy mają niejedno na sumieniu, ale ta pierwsza masowa rzeź była dziełem innego odłamu nacjonalistów.
Dziennikarze bezmyślnie powtarzają hipotezę Grzegorza Motyki.
prawy
9 lutego 2017 o 13:03Motyka to marny historyk a Wiatrowicz to znakomity historyk w/g nicka „Paweł Bohdanowicz”
A co o tym sprawstwie ludobójstwa w Parośli 1, głosi ukraiński gebels Wiatrowicz?
Dlatego że mu nic nie wiadomo, to na pomniku o sprawcach NIE napisano?
Jak to nic nie wiadomo, skoro to właśnie on z kamratami archiwa przetrząsał?
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 13:31Tak, proszę Osoby. Grzegorz Motyka myli się w sprawie Parośli i, jak sądzę, dobrze o tym wie, ale nie ma dość odwagi, żeby się wycofać. Za dużo powiedział, za dużo napisał.
Wiatrowycz ma rację twierdząc, że tego nie zrobiła sotnia Doubenki-Korobki (Dowbeszka, to prawdopodobnie przekręcony pseudonim „Dovbenko”, który wymawia się „Doubenko”).
O tym, że nie zrobiła tego sotnia Korobki, świadczą na przykład ustalenia Siemaszków. Świadczą o tym wspomnienia Grzesiakowej, na które Motyka SAM SIĘ POWOŁUJE (!!!). Grzesiakowa pisze „bulbowcy”, także „upowcy” (w tym czasie to oznaczało BULBOWCÓW) i „UPA” (=BULBOWCY). Świadczą o tym też inne źródła…
—–
Skutkiem rozwoju Internetu dziennikarze muszą coraz więcej pisać i przez to CORAZ MNIEJ CZYTAJĄ i CORAZ MNIEJ MYŚLĄ. Ja tego nie piszę jako zarzut. Po prostu taka wytworzyła się sytuacja. ILOŚĆ rośnie, JAKOŚĆ spada.
cherrish
9 lutego 2017 o 13:47To nie banderowcy tylko bulbowcy, a i jedni i drudzy byli kosmitami, podobnie jak naziści nie byli Niemcami. Taka jest bohdanowiczowska prawda.
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 14:08@cherrish
Jedni drudzy byli Ukraińcami. Czy kiedykolwiek napisałem, że nie? Gdybyś trochę poczytał, wiedziałbyś, że zawsze pisałem o UKRAIŃSKIM SPRAWSTWIE w Parośli.
Owszem, w Polsce i na Ukrainie pojawiła się hipoteza sowieckiego sprawstwa, ale ja uważam ją za bardzo mało prawdopodobną i nigdy nie napisałem inaczej.
O co Ci chodzi, gdy piszesz o „bohdanowiczowskiej prawdzie”?
Pafnucy
9 lutego 2017 o 14:21Panie Banderowycz kolejna konfabulacja i szukanie miodu w banderowskiej d….
Adr
9 lutego 2017 o 13:27,,Hryhorij Perehiniak „Dowbeszka-Korobka”, skazany przed 1939 rokiem za zabójstwo sołtysa-Polaka. Odsiadywał wyrok wraz ze Stepanem Banderą”
To jest fragment najciekawszy-ukazujący logikę pedagogiki wstydu jaka wpajano Polakom przez ostanie 25 lat.
Polska wygrywa wojnę w latach 1918-1919 z ZURL
wojnę prowadzone uczciwymi metodami przez obie strony,
URL Petlury rezygnuje z Wołynia i Galicji,
nacjonaliści robią zamach na Piłsudskiego w 1921
i rozpoczynają trwająca 2o lat kampanie terrorystyczną(co jeszcze można przełknąć terroryzm to nie ludobójstwo).
Państwo Polskie przy licznych błędach i niesprawiedliwościach względem Ukrów
skazuje takich jak Perehiniak na więzienie za zabójstwo.
Nikt nie wyrzyna wiosek, nie organizuje szwadronów śmierci czy masowych wysiedleń.
A Ukry i nawiedzeni gyedroyciowcy mają czelność uzasadniać ludobójstwo +/- 100 tys cywilów
polityka IIRP
Jarema
9 lutego 2017 o 14:51Chciałbym w pełni poprzeć pogląd o popularnym kłamstwie o złych Polakach prześladujących dobrych Ukraińców w II RP i wypowiadanego półgębkiem haniebnego oskarżenia ofiar – to dlatego was wymordowaliśmy, bo mieliśmy powód, a dodatkowo to oni (od setek lat)byli na „naszych” etnicznych ziemiach! Tą kłamliwą propagandę formułowaną przez POLONOFOBÓW ZE WSCHODU widoczna także na forum trzeba demaskować. Zacznijmy. Przecież Polska próbowała też polityki wsparcia i szerokich ustępstw wobec Ukraińców, ale proces się nie udał – pomysłodawcę i zwolennika pana Hołówkę zabili … Ukraińcy z UPA, którym nie zależało na dobrych relacjach z Polską, ale przeciwnie na konflikcie, bo ten dawał szansę na zapełnienie szeregów. Słynny jest także inny zarzut wobec II RP – o rozebraniu i zniszczeniu 100 cerkwi budowanych przez czynowników z Rosji Carskiej w celu rusyfikacji Polaków. Można byłoby go brać na poważnie, gdyby nie to, że Ukraina skutecznie niszczy 1000 kościołów katolickich w XXI wieku na Ukrainie! POLONOFOBY obecne na tym forum traktują to jako coś normalnego. Dodajmy to tego kilka tysięcy innych polskich dóbr kultury materialnej zniszczonej na Ukrainie. Nie ma co liczyć, że Ukraińcy – polonofoby (nie wszyscy takimi są!) przyznają się do tego, przeproszą i naprawią, co zniszczyli i doprowadzili do ruiny. Przykład pałacu w Podhorcach jest tu doskonałym przykładem. Zaznaczmy, że Białorusini znacznie bardziej dbają o polskie dobra kultury na Białorusi.
Adr
9 lutego 2017 o 19:55Zniszczyć czy zdewastować świątynie to nikomu chwały nie przynosi
ale to nie to samo co spalić świątynie z ludźmi
ludzkie życie to nie to samo c nawet najwspanialsze zabytki kultury duchowej i materialnej
to różnica miedzy bandycką UPA a IIRP czy obecną sytuacją na zachodzie Ukrainy
gegroza
9 lutego 2017 o 15:15Słusznie prawisz ( choć i ZURL miała na swoim koncie masowe morderstwa na Polakach i Żydach…)
Adr
9 lutego 2017 o 20:19Pewnie i miała, nie ma armii czy organizacji
która nie miała mniejszych czy większych zbrodni,
wszak każda armia wywodzi się ze społeczeństwa
a w każdym społeczeństwie są mendy i bandyci.
Nie da się jednak Ukraińskiej Armii Halickiej nazwać formacją zbrodniczą jak UPA
I polskie formacje wojskowe popełniały
mordy – na ukraińskiej ludności
czasem w ramach REAKTYWNYCH akcji odwetowych-mających odstraszyć Ukraińców czy Niemców na Zamojszczyźnie ale czasem nad-interpretowano polecenia tych akcji.
Wypaczenia były ale ich skala pokazuje bardzo wysoka dyscyplinę i poziom moralny naszego podziemia.
Manipulatorzy pokroju Bohdanowicza próbują to wykorzystywać żonglując wydarzeniami, zacierając proporcje i zrównywać UPA z AK
(co ciekawe manipulował tez wydarzeniami z roku 1920 wpisując się w rosyjski anty-Katyń i opowiadając brednie o Sikorskim roztrzeliwującynm jeńców wojennych-chodziła o sowieckich kawalerzystów Korpusu Jazdy Gaja którym wcześniej udowodniono masakrę jeńców z 49 PP WP- tym samym utracili prawa kombatantów i dalej jeńców wojennych ich rozstrzelanie było zgodne z prawem).
To co w ukraińskich formacjach było standardem w polskich było epizodami.
Adr
9 lutego 2017 o 20:34Co do Żydów to akurat z większa sympatia odnieśli się do ZURL niż do nas
Ula
9 lutego 2017 o 13:34Droga Redakcjo, jak wiesci z Ukrainskiego IPN-u glosza, masakry nie dokonaly „wojska ukrainskie” tylko sowieccy partyzanci.
A Polska oczywiscie pinna to zrozumiec.
Moze w koncu pan Wiatrowycz zrozumie, ze oni moga sobie bohatero wybierac, ale Polska i POLACY / PODKRESLAM POLACY. nie osoby znajace jezyk polski/ nigdy tego co zrobiono naszym rodakom nie zapomna. Pan Bog nierychliwy, ale sprawiedliwy.
Mysz
9 lutego 2017 o 13:35Adam ,myśle że na wołyniu mordowali ,także banderowcy,a ty jak myslisz,?oświeć mnie
Pafnucy
9 lutego 2017 o 14:23Link do wywiadu z profesorem Czesławem Partaczem: http://www.bibula.com/?p=86800 lub http://niepoprawni.pl/blog/quasar/mniejszosci-trzymaja-polske-za-gardlo-jak-sycylijska-mafia
Polecam szczególnie miłośnikom bandersyfu. Może wam się oczy otworzą. Kolejny artykuł: „Ukraiński intelektualista: rzeź wołyńska była konieczna” link: http://www.bibula.com/?p=80182 ; Następny artykuł: „Ukraińska stacja TV o Przemyślu: kiedyś to była Ukraina, od Sanu do Donu” link: http://www.bibula.com/?p=93447 ;
jpt
9 lutego 2017 o 14:47„zemsta zemsta na wroga, z Bogiem i choćby mimo Boga”
amtrak1971
9 lutego 2017 o 15:14,,, bydlo , barbarzyncy czy to kacapy czy to ukraince ,,, roznicy nie ma ,,,mentalnosc wschodnia
Raczej tylko czytam
9 lutego 2017 o 16:16Panie Bohdanowicz jest mi po prostu wstyd za Pana .
Widzi Pan w Polakach samo zło. A dzisiaj choc w te smutna rocznice mógłby Pan zamilknąć .
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 16:34O co Osobie chodzi?
Gdzie napisałem nieprawdę?
Od 74 lat myślimy tak, jak sobie życzą manipulanci. Siły narodu i państwa nie buduje się na emocjach, lecz (między innymi) na wiedzy. Dlatego piszę, narażając się na ataki głupków.
cherrish
9 lutego 2017 o 19:44Tylko głupiec, lub idiota może o kimś innym napisać, że jest głupkiem. Nikt, kto ma troszkę rozumu, inteligencji i wyniesionej z domu kultury sobie na to nie pozwoli.
pol
9 lutego 2017 o 16:52Prawda o zbrodniach czy to Ukraińskich , Kacapskich czy naszych Polskich zawsze boli ! a każdy kto stara sie aby prawda była podawana i potwierdzana faktami sprawdzonymi często jest atakowany w imie własnej wizji prawdy ( i nieważne czy potwierdzonej rzetelną wiedzą ! z reguły to przyjęte jako fakty niesprawdzone informacie albo celowo zmanipulowane ) przykre że XXI wieku ludzie dalej wolą budzić demony zamiast sie zastanowić czemu ma to służyć ?
Paweł Bohdanowicz
9 lutego 2017 o 17:40@pol
Ten wpis odbieram jako głos poparcia i bardzo za niego dziękuję.
Ula
9 lutego 2017 o 19:47A co uwaza Pan / Pani za budzenie demonow?
Upominanie sie Polakow, o pamiec o okrutnie pomordowanych; czy moze odradzanie sie kultu bandytow na Ukrainie?
Mysz
9 lutego 2017 o 20:06bohdanowicz ,widze piszesz juz aby nicki zmieniasz,sprytne,hehe,lis z ciebie,ale mnie nie nabrałeś,żenujące,sam se piszesz z drugiego nicka dziekujesz.bez komentarza
Led
9 lutego 2017 o 21:37na lubiance,widze też sie udziela,pol strzeliłes sobie w stope,nasmiewałes sie z innych a sam byki strzelasz ze boki zrywać uświadamiam cie ukraincu-łubianki sie pisze haaaaaaaaaa
tagore
10 lutego 2017 o 12:26Znacznie ciekawsze od wypowiedzi Pana Bohdanowycza
są reakcje w Niemczech na Państwowe uroczystości
ku czci faszystów na Ukrainie.To idealny pretekst do wycofania poparcia dla Kijowa i wyjścia z tego z twarzą.