16 grudnia 1637 r. wojska polskie pod wodzą hetmana polnego koronnego Mikołaja Potockiego rozgromiły pod Kumiejkami ponad 5-krotnie liczniejsze powstańcze wojska kozackie Pawła Pawluka.
Bez wątpienia był to ze strony polskiej majstersztyk militarny. Mając do dyspozycji zaledwie 2800 jazdy, 1200 dragonów i 6 dział hetman Potocki, zwany „Niedźwiedzia Łapa”, rozgromił 21-tysięczną armię kozacką z 8 działami. Co prawda, Polacy mieli trochę szczęścia bo już na wstępie trafili w kozacki skład amunicji, powodując eksplozję i panikę w szeregach wroga. Potem jednak polskiemu wojsku udała się rzecz w tamtych czasach niebywała – szarża husarii wspieranej przez jazdę pancerną i dragonów – fakt, że dopiero czwarta z rzędu – rozerwała kozacki tabor, co uchodziło za jeden z najtrudniejszych wyczynów wojskowych. Po pewnym czasie tabor rozerwano ponownie. Kozacy rzucili się do ucieczki, ścigani przez polską jazdę. Drobne potyczki trwały jeszcze do późnej nocy.
Straty polskie wyniosły 150 zabitych i 350 rannych. Kozaków poległo ok. 6 tysięcy. W wyniku tej klęski powstanie Pawluka upadło, a kapitulację podpisywał wtedy w ich imieniu Bohdan Chmielnicki. 11 lat później wziął za tę klęskę krwawy odwet, stając na czele kolejnego powstania i zadając Mikołajowi Potockiemu klęskę nad Żółtymi Wodami i pod Korsuniem.
Kresy24.pl / Historyczne Kalendarium Kresowe
1 komentarz
tagore
17 listopada 2014 o 18:11Bohdan Chmielnicki Pisarz Kozacki był zausznikiem
Króla i patrząc przez pryzmat ukrytej wojny domowej
między Królem i Kniaziami Ruskimi o kontrolę nad
ziemią królewską na dzisiejszej Ukrainie trudno w
pierwszym okresie mówić o buncie ,a raczej o intrydze.