Za nieważne chcą uznać zwolennicy byłego ZSRS podważenie statusu państwa sowieckiego w granicach, jakie istniały przed przeprowadzonym równo 25 lat temu, 17 września 1991, referendum. Według nich tamto państwo wciąż prawnie istnieje.
Rozpad dokonał się niezgodnie z konstytucją i wbrew woli narodu. Gdyby dziś przeprowadzić rzetelne referendum na terenie wszystkich byłych republik, 99 proc. ich mieszkańców zagłosowałoby za zachowaniem Związku Radzieckiego – twierdzi lider LDPR Władimir Żyrinowski
Przypomnijmy: Referendum w sprawie zachowania ZSRR jako państwa zostało przeprowadzone 17 marca 1991 z inicjatywy ówczesnego prezydenta Michaiła Gorbaczowa. O przeprowadzeniu referendum zdecydował 24 grudnia 1990 IV Zjazd Deputowanych Ludowych. Udziału w jego organizacji odmówiły republiki, które wybrały samodzielny byt państwowy: Armenia, Estonia, Gruzja, Litwa, Łotwa i Mołdawia.
Decyzję podejmowało w referendum 9 z 15 republik – 76,4 proc. ich mieszkańców opowiedziało się za zachowanie ZSRS jako federacji, a 23,6 proc. było temu przeciwnych (dane za pl.wikipedia. org). Jak oznajmił Michaił Gorbaczow w telewizyjnym wystąpieniu z 3 sierpnia 1991 roku, 20 sierpnia nowy układ związkowy miały podpisać Białoruś, Kazachstan, RFSRR, Tadżykistan i Uzbekistan.
Jesienią „mogły do nich dołączyć” Armenia, Kirgistan, Ukraina i Turkmenistan, jednak Państwowy Komitet Stanu Wyjątkowego przeprowadził 18-21 sierpnia nieudaną próbę siłowego usunięcia Gorbaczowa ze stanowiska prezydenta ZSRR, zrywając podpisanie traktatu związkowego. W rezultacie wszystkie republiki związkowe jedna po drugiej ogłosiły niepodległość.
6 września ZSRS uznał wyjście ze Związku trzech republik bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii, po czym jesienią 1991 roku na polecenie władz centralnych i republikańskich grupa robocza procesu nowo-ogariowskiego opracowała nowy projekt traktatu, zakładający stworzenie Związku Suwerennych Państw jako bytu konfederacyjnego.
Wstępną zgodę na zawarcie traktatu ustanawiającego Związek Suwerennych Państw ze stolicą w Mińsku wyraziło 14 listopada 1991 roku siedem republik: Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Rosja, Tadżykistan, Turkmenistan, Uzbekistan. Odmówiły wstąpienia do konfederacji Armenia i Ukraina.
Niewiele późnij, bo 8 grudnia 1991, szefowie trzech państw: Białorusi, Rosji i Ukrainy na spotkaniu w Puszczy Białowieskiej stwierdzili, że „negocjacje dotyczące przygotowania nowego Traktatu związkowego zaszły w ślepą uliczkę, a obiektywny proces występowania republik ze Związku Radzieckiego i tworzenia niepodległych państw stał się realnym faktem” i zawarli Układ białowieski o utworzeniu Wspólnoty Niepodległych Państw jako organizacji międzyrządowej i międzyparlamentarnej, nie posiadającej statusu państwa. Do WNP dołączyły później niektóre republiki związkowe.
W grudniu 1992 roku Zjazd Deputowanych FR zwrócił się do parlamentów ich państw oraz do ich Międzyparlamentarnego Zgromadzenia z propozycją rozważenia „utworzenia konfederacji lub innej formy zbliżenia niepodległych państw Europy i Azji – byłych republik ZSRR, których narody wyrażają dążenie do zjednoczenia”, ale wniosek ten nie został poparty.
Wielostronnego porozumienia w sprawie zaproponowanego później (w marcu 1994 roku) projektu stworzenia analogicznej konfederacji (Związek Eurazjatycki) także nie osiągnięto i jedynie dwa państwa utworzyły wówczas Związek Rosji i Białorusi…
Kresy24.pl
10 komentarzy
Tengu
17 marca 2016 o 15:00O… to tak jak Polska, z … Wilnem, Lwowem i… Królewcem
jubus
18 marca 2016 o 08:05Kijowem, Smoleńskiem, Mińskiem.
Raven
17 marca 2016 o 15:33Nalezy zaczac od tego ze ZSRR powstal nielegalnie w 1917 roku w wyniku zamachu stanu.
Tak wiec jego istnienie bylo nielegalne a jego rozpad byl rozpadem struktur przesteczych.
kurak
17 marca 2016 o 15:38Znowu ten Żyrinowski plecie jakieś bzdury, imperialista gorszy od przywódcy ISIS. Zdelegalizować.
jubus
17 marca 2016 o 17:40Proponuje unieważnienie rozbiorów Polski. Polska winna wrócić do granic z 1772 a najlepiej z 1611 roku.
lew
17 marca 2016 o 21:55jubus , tym wpisem odebrałeś głos banderowskim trollom.
jubus
18 marca 2016 o 08:03. Moje zdanie jest od dawien dawna takie, że umowy powinny być utrzymywane. Umowa Perejesławska była zdradą Rzeczypospolitej, bo Kozacy wpierw zgodzili się na pomysł Trójnarodowej Rzeczypospolitej. Polska, jako Rzeczpospolita, powinna wrócić do dawnych, legalnych granic, tj. tych z okresu po Hołdzie Ruskim. Hołd Ruski, tak jak i Pruski, faktycznie obowiązuje. Tak więc, zarówno Królewiec, jak i Smoleńsk, winny wrócić do Polski. O hołdzie, ze strony Rosji, nie wspomnę.
tarnat
18 marca 2016 o 14:32Ale wiesz o tym że wtedy Polacy w Polsce będą mniejszością.
jubus
18 marca 2016 o 15:38No i co z tego? Ważne jest, aby mieli najwięcej do powiedzenia. Hasło „Polska dla Polaków”, nie znaczy „Polska wyłącznie dla etnicznych Polaków”. Zresztą, ilu jest w Polsce tym „prawdziwych, etnicznych Polaków/Lechitów”? Przykład II RP pokazał, że opcja Dmowskiego, nie wypaliła, piszę to jako nacjonalista. Albo Polska będzie w granicach faktycznie etnicznych, tak jak dzisiaj, tj. 95-99% osób w Polsce to Polacy albo ma być tak, jak było w czasach I RP, tj Polacy stanowią dominującą mniejszośc, ok 35-40 %.
tarnat
18 marca 2016 o 17:05Tylko ciekawe czy Białorusini , Ukraińcy , Litwini dali by się z dominować.