Tegorocznym laureatem literackiej Nagrody Giedroycia przyznawanej przez białoruski PEN-Club przy wsparciu Ambasady RP i Instytutu Polskiego w Mińsku, dla najlepszej książki w języku białoruskim został Maks Szczur, autor powieści „Zakończyć Gestalt”. Sponsorem głównej nagrody jest Idea Bank.
Drugie miejsce zajął Algierd Bacharewicz za książkę „Biała mucha, zabójca mężczyzn”, a trzecie Andrej Adamowicz za „Tłuściocha i leszcza”. Główną nagrodę wręczył Ambasador RP na Białorusi Konrad Pawlik.
Nagroda im. Jerzego Giedroycia jest przyznawana od 2012 roku. Fundatorami są Ambasada RP na Białorusi, Instytut Polski w Mińsku, białoruski PEN Center i Związek Pisarzy Białoruskich.
Nagroda została nazwana na cześć polskiego (rodem z Mińska) publicysty i polityka Jerzego Giedroycia, który w swojej działalności kulturalnej konsekwentnie dążył do nawiązania dobrych stosunków między Polską a Białorusią.
Nagroda Giedroycia, jest najbardziej znaczącą nagrodą literacką na Białorusi, która powoli, ale zauważalnie wpływa na rozwój procesu literackiego w kraju.
„Cieszę się, że Nagroda Literacka im. Jerzego Giedroycia ma już pięć lat. Dzięki niej do kanonu literatury białoruskiej trafiło wiele wybitnych dzieł” – mówił, otwierając uroczystość ambasador Konrad Pawlik. Dodał, że „zwycięzcami są wszyscy uczestnicy, bo trzeba odwagi, by wziąć udział w tak trudnym konkursie”.
Na krótkiej liście pretendentów do nagrody znalazły się jeszcze „Obudzić się rano w swoim kraju” Walancina Akudowicza, „Ruch” Alesia Paszkiewicza i „Dużo Czesława Miłosza, trochę Elvisa Presleya”, którego autorką jest Tania Skarynkina.
Ceremonię wręczenia nagród prowadził szef białoruskiego PEN-Clubu Andrej Chadanowicz.
Kresy24.pl/minsk.msz.gov.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!