„Polski ksiądz z trzyletnim zakazem wjazdu na Ukrainę z powodu antyukraińskich wypowiedzi”, „Kapłan z Polski z pogardą wyrażał się o Ukrainie i Ukraińcach” – donosiły pod koniec marca tamtejsze media.
Chodzi o księdza Wiesława Pęskiego, który od 1999 roku prowadził działalność duszpasterską w rzymskokatolickiej parafii „Chrystusa Króla Wszechświata” w Kijowie. Jak sam mówił, rzymski katolicyzm utożsamiany jest na Ukrainie z Polskością, a 90 proc. jego parafian stanowili Polacy.
W lutym, na wniosek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, po 20 latach pracy otrzymał trzyletni zakaz wjazdu, za rzekomo regularne wypowiedzi antyukraińskie, – pisze zaxid.net, powołując się na portal „Religijna Prawda”. Ta w marcu br. opublikowała fragmenty dokumentu, który miał być ekspertyzą tychże wypowiedzi kapłana.
Jakież to niesłychane frazy wypowiadał ksiądz?
Ksiądz Pęski powiedział na antenie polskiej telewizji w USA, że współcześni Polacy na Ukrainie „są w niebezpieczeństwie i traktuje się ich jak obywateli trzeciej kategorii”. Albo innym razem, że „w niektórych ukraińskich podręcznikach znajdują się nawoływania do eksterminacji Polaków na tle etnicznym”.
„Religijna Prawda” donosi, że przeanalizowane zostały również przez ekspertów wypowiedzi kapłana dotyczące rewolucji godności.
„Wiesław Pęski również z pogardą wypowiadał się o Rewolucji Godności, mówiąc, że Majdan był opłacany po obu stronach. Oznacza to, że ci, którzy byli za Janukowyczem – otrzymywali zapłatę, podobnie jak ludzie na Majdanie Niepodległości otrzymywali godzinową zapłatę”.
Portal próbując uchodzić za wiarygodny zamieszcza link do „skandalicznych” wypowiedzi księdza, ale film w żaden sposób nie potwierdza zarzutów, ponieważ wypowiedzi duchownego dotyczą mrocznych czasów komunizmu.
„Religijna Prawda” cytuje rekomendacje autorów ekspertyzy, którzy podkreślają, iż w związku z tym że ksiądz Wiesław Pęski dość często w swoich wystąpieniach dopuszcza się nietolerancji, antyukraińskich wypowiedzi, które wzmacniają ksenofobiczne nastroje i mają negatywny wpływ na stosunki ukraińsko-polskie, w związku z czym zalecają państwowym organom „ograniczenie przebywania na terytorium Ukrainy o. Wiesława Pęskiego”.
Do sprawy odniósł się biskup diecezji kijowsko-żytomierskiej Witalij Krywicki, który dla portalu CREDO skomentował informacje o zakazie wjazdu na Ukrainę księdza Wiesława:
— Ze smutkiem muszę potwierdzić, że obywatel Polski kapłan rzymskokatolickiego Kościóła Wiesław Pęski SAC w lutym bieżącego roku otrzymał trzyletni zakaz wjazdu do naszego kraju. Ksiądz Wiesław Pęski SAC pracował w parafii Chrystusa Króla Wszechświata Kościoła rzymskokatolickiego w Kijowie od 1999 do 2017 roku. Należy do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego (ojcowie pallotyni). Ta sytuacja jest bardzo przykra i smutna. Przykry także jest fakt, że o tym zakazie zarówno Kościół, jak i ksiądz dowiedzieli się dopiero z mediów.
Co dotyczy przyczyn i prawnych podstaw musimy przeprowadzić szczegółowe wewnętrzne śledztwo. Jednocześnie chcę zwrócić uwagę i podkreślić, że Kościół Rzymskokatolicki w Ukrainie szanuje prawo Ukrainy i stara się we wszelki możliwy sposób działać na rzecz dobra obywateli. Kapłani rzymskokatoliccy służą jako kapelani wśród wojskowych i rannych, zaangażowani w wolontariacką pomoc dla poszkodowanych na Wschodzie, w świątyniach odbywają się modlitwy o pokój w Ukrainie i jej dobrobyt.
Witalij Krywicki, biskup diecezji kijowsko-żytomierskiej Kościoła Rzymskokatolickiego w Ukrainie.
Kresy24.pl/credo.pro
13 komentarzy
tagore
9 kwietnia 2018 o 16:13Treść wypowiedzi nie jest istotna,zarówno Grekokatocka Cerkiew jak i Prawosławne cerkwie zwalczają Kościół Katolicki jako niewygodnego konkurenta.Dla tych ludzi ,przyjmujący katolicyzm Ukrainiec czy Rosjanin staje się Polakiem.
Luk
9 kwietnia 2018 o 22:26@tagore
Taka mała uwaga mistrzu. Kościół Grekokatolicki to Kościół Katolicki.
Tak ściśle ujmując jest jeden Kościół Katolicki tylko różnych obrządków: rzymskiego, greckiego czy na przykład ormiańskiego lub koptyjskiego.
Jednocześnie istnieją odrębne od Kościoła Katolickiego kościoły prawosławne, protestanckie itd.
tagore
10 kwietnia 2018 o 08:37Biskup Chomyszyn miał co do tego gdzie podąża Kościół Grekokatolicki bardzo konkretne zdanie.
A ten tytuł z portalu vgolos to podkreśla:Священик УГКЦ хреститься за латинським обрядом – долонею зліва направо oburzenie tym faktem autora jest znamienne.
peter
9 kwietnia 2018 o 17:01https://www.youtube.com/watch?v=KCPlbgWj-fM
Ks Peski o historii Chicago 2014
Stanisław
9 kwietnia 2018 o 19:33Ot braty takie jak wilcy.
Paul_78
9 kwietnia 2018 o 20:09Pewnie powiedział oczywistą prawdę 🙂
Mike
9 kwietnia 2018 o 20:12czy można coś tu napisać o naszej wspaniałej przyjaźni z Ukraińcami ?
Mike
9 kwietnia 2018 o 20:22https://www.o2.pl/artykul/pijany-ukrainiec-chcial-bic-kobiety-grozil-powtorka-z-wolynia-6239374271514753a takie tam z Lublina, ciekawe co mu zrobi prokuratura ?
józef III
9 kwietnia 2018 o 21:21szpiegują polskich księży podobnie jak kiedyś robiła to KGB
Luk
9 kwietnia 2018 o 22:30Jeśli chcemy by księża rozwijali na Ukrainie polskość i katolicyzm to nie powinni otwarcie judzić i zniechęcać do siebie miejscowych bo to przynosi odwrotny skutek.
Pytanie czy ten ksiądz rozwiązywał rzeczywiste problemy Polaków na Ukrainie czy postanowił zostać „internetową gwiazdą” pewnych środowisk.
tagore
10 kwietnia 2018 o 08:49Jakoś nie zauważyłem judzenia w wypowiedziach tego człowieka.W kwestii wolności wypowiedzi Ukraina wędruje „prosto na wschód”,a co do problemów Polaków
na Ukrainie najprościej porównać darowiznę „ukraińskiego domu” w Przemyślu wynajmowanego przed wojną przez ukraińskie organizacje z dzierżawą w Lwowie „polskiego domu” i drogą do jej realizacji.
Pafnucy
9 kwietnia 2018 o 22:46Każdy grekokatolicki księdz, za to co wygaduje na banderowskich uroczystościach w Polsce, powinien na zasadach symetrii zostać wydalony z Polski. Od lat w relacjach z upainą powinna obowiązywać zasada symetrii. Jak ukraina Polsce nic, to Polska upainie też nic. Szybko rozwiązałaby się kwestia mniejszości ukraińskiej gdzie większość to polscy zaprzańcy,którzy zrobili sobie zawód z bycia ukraińcem. Upaina jest teraz sztucznie utrzymywana przy życiu. Instrukcje płyną z Waszyngtonu żeby pomagać i siedzieć cicho i nie reagować na kult banderowskich zbrodniarzy to pieski z PiS słuchają swojego pana. Tylko, że jak amerykanom projekt „banderowska ukraina” wymnknie się spod kontroli jak isis to Polska zostanie z problemem.
ułan kresowy
10 kwietnia 2018 o 12:46100/100