Po obejrzeniu zapisu wydarzeń z Mikołajowa, ukraińscy internauci komentują: „Leninopad w miastach Ukrainy trzeba doprowadzić do końca i pomniki mordercy zlikwidować wszędzie, gdzie jeszcze stoją”. Pewnie mają rację, no bo dokąd by się przedzierali prorosyjscy komuniści, gdyby im w Mikołajowie pomnik wodza wcześniej usunęli?
Ale przyjdzie Ukraińcom powalczyć nie tylko z Leninem. Prorosyjscy działacze KPU i ich zwolennicy, którym towarzyszyły ze strony Ukraińców okrzyki „HAŃBA!”, przebili się przez kordon milicji, a następnie ruszyli do pomnika swojego duchowego wodza ulicą o wdzięcznej nazwie „Sowiecka”. Wznosili przy tym – oprócz zwyczajowego „FASZYZM NIE PRZEJDZIE!”- również takie hasło: „SłŁAWA SOWIETSKOMU SOJUZU!”.
O ile likwidacja pomnika twórcy zbrodniczego komunistycznego systemu wydaje się w wykonaniu Ukraińców rzeczą w miarę prostą, a zmiana nazwy ulicy „Sowiecka” też zapewne specjalnych trudności nastręczać nie powinna, powstaje pytanie co zrobić z sowiecką mentalnością? A to już takie proste nie jest, co w Polsce wiemy z własnych doświadczeń…
Kresy24.pl
1 komentarz
PutlerMongoł
11 maja 2015 o 19:55Pomniki bandyty Lenina obalić, nazwy sowieckie zlikwidować, a homosowietikusów załadować w bydlęce wagony i wysłać na wschód, Putlerowi. Tak robił z innymi narodami idol Fiutina, Stalin, więc nie powinien mieć zastrzeżeń do takich metod. Nie powinno się nigdy mieszać dobrego ze złym, zepsutego ze świeżym, a Sowietów z cywilizowanymi narodami. Sowiet dalej pozostaje mentalnie w epoce kamienia z grubsza lizanego.