Z receptur pani Danusi Snarskiej.
W równych proporcjach surowy buraczek i marchewka, potarte i osobnie usmażone na oleju. Na większy talerz układamy warstwami buraczek, majonez, marchewkę. Tyleż grzybów odgotowanych, co usmażonych z cebulą, umieścić na wierzchu wieńczącym nasz chef-d’oeuvre. Trzeba kilkanaście minut odczekać, spożyć z gośćmi, aby mieć okazję skromnie wysłuchać ich zachwytów.
„Wędrówki po Grodzieńszczyźnie” Stanisława Poczobuta
Opinia Kresy24.pl: „Mięsny Jeż” przy tym wysiada…
1 komentarz
romek
3 kwietnia 2013 o 21:00Pilnie potrzebuję autora, bądź tytuł powyższego obrazu !