Szwedzkie wydanie ETC opublikowało historię Białorusinki, zatrzymanej przez funkcjonariuszy Łukaszenki podczas jednego z powyborczych protestów w Mińsku, następnie zgwałconej przez nich milicyjną pałką i pobitej do utraty przytomności.
Kristina, bo pod takim imieniem ukrywa się bohaterka tej wstrząsającej opowieści, potwierdziła szwedzkiej redakcji prawdziwość swoich słów dokumentami medycznymi. Według obrońców praw człowieka, przypadek Kristiny nie jest odosobniony, ale wpisuje się w metody działania funkcjonariuszy białoruskiego aparatu represji.
Redaktor naczelny ETC Andreas Gustafsson, w rozmowie z „Europejskim Radio dla Białorusi” powiedział, że udało mu się namówić dziewczynę na rozmowę, dzięki jej przyjacielowi, Białorusinowi, który mieszka teraz w Szwecji. Dziennikarz rozmawiał z bohaterką artykułu przez Internet, ale na własne oczy widział, że na skutek bestialstwa milicjantów Kristina straciła praktycznie wszystkie zęby.
Gustafsson podkreślił także, że posiada informację o dacie tego, co się stało z Kristiną oraz mnóstwo szczegółów. Ma także dokumentację medyczną, którą otrzymał od poszkodowanej. „Dałem je szwedzkiemu lekarzowi, żeby je przeanalizował – tak, lekarz powiedział, że odpowiadają one obrażeniom po przemocy seksualnej oraz że język w dokumentach był profesjonalny i precyzyjny” – zaznaczył redaktor naczelny ETC.
Kristina razem z dwiema przyjaciółkami została zatrzymana i zamknięta w jednej z więźniarek OMON-u. Niedługo po tym znalazła się w pokoju przesłuchań na komendzie, powierzchnia pięć na pięć metrów, bez okien, na suficie luminescencyjne lampy. Gdy tylko tam weszła, oprawcy w mundurach rozpoczęli metodyczny gwałt.
Była gwałcona analnie, oralnie, waginalnie, przy pomocy milicyjnej pałki.
„Myślałam, że umrę – mówiła Kristina. – Czułam, że to, co ze mną robią mnie zabije, nikt nie jest w stanie przeżyć czegoś podobnego. Zachowywali się jak maszyny, a nie jak ludzie”.
Dziewczyna to traciła przytomność, to ją odzyskiwała, ocknęła się, gdy wciskając pałkę milicyjną do ust wybili jej zęby. Kristinie zostało tylko pięć zębów.
Później Christina została wyciągnięta z więzienia i przewieziona do szpitala, gdzie musiała zostać pilnie operowana, przeprowadzono jej transfuzję krwi.
Ze szpitala zabrali dziewczynę rodzice, teraz to oni się nią opiekują, jest przykuta do łóżka od silnych środków przeciwbólowych. Ginekolog, z którym rozmawiał dziennikarz szwedzkiego wydania powiedział, że Kristina będzie potrzebować kolejnej operacji, po której nastąpi długa rehabilitacja. Dziewczyna nie może kontrolować perystaltyki jelit i nie wie, czy kiedykolwiek będzie mogła mieć dzieci.
oprac. ba za t.me/kyky_org/t.me/euroradio
2 komentarzy
Borys
7 grudnia 2020 o 18:33Cóż, tego nie powstydzili by się oprawcy z NKWD czy też z Gestapo. Łukaszenko = Faszyzm = Sowietyzm = Totalitaryzm.
ASDFGH
17 grudnia 2020 o 02:05Wśród innych zwierząt jest to niespotykane…