Na kogo byś zagłosował, gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę? Z odpowiedzi na tak postawione na początku listopada pytanie wynika, że największe poparcie (16,2%) uzyskałby urzędujący prezydent Petro Poroszenko.
Julię Tymoszenko byłoby gotowych poprzeć 11,5% Ukraińców deklarujących udział w wyborach, Jurija Bojko – 9,4%, Oleha Laszko – 6%, Andrija Sadowego – 5,7%, Anatolija Hrycenko – 4,9%.
Petro Poroszenko nie ma jednak jeszcze powodu do radości. Aż 18,2% wyborców oddałoby głos na innego polityka, a 16,7% nie potrafiło wskazać swojego faworyta.
Jak wynika z tabeli dołączonej do omówienia wyników przez prportal.com.ua, za którym je przytaczamy, na liście potencjalnych kandydatów nie uwzględniono np. Nadieżdy Sawczenko, reprezentującej Batkiwszczynę Julii Tymoszenko (jej kandydatura była, obok byłej premier, uwzględniana w kilku wcześniejszych sondażach innych ośrodków badawczych).
Sondaż przeprowadziło Centrum Razumkowa w dniach od 4 do 9 listopada. Wzięło w nim udział 2018 respondentów powyżej 18 roku życia z terytorium całej Ukrainy poza Krymem i okupowanymi częściami Donbasu, w 67 miastach i 51 ośrodkach wiejskich.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
3 komentarzy
Jeremi
22 listopada 2016 o 21:16A kto dzisiaj wierzy sondażom? Zresztą ten podaje takie wyniki, że sondażownia zawsze powie, że je przewidziała. Co to znaczy, że 18,2% wyborców oddałoby głos na innego polityka, a 16,7% nie potrafiło wskazać swojego faworyta. To znaczy, że sondażownia nie potrafi powiedzieć jak naród by głosował, albo dobrze wie, tylko boi się powiedzieć. Będzie tak jak w Polsce i USA, gdzie sondażownie się skompromitowały totalnie
Japa
23 listopada 2016 o 16:11(red.) z Dniepropietrowska. Czarna śmierć polityczna dla każdego, kto ją (red.). Złodziejka Julka znów chce władzy. To nie kraj, to szambo ludzkie.
Mysz
26 listopada 2016 o 16:04potomkowie ludobujców wybierają.hmm,ciekawe