„Zachowajmy spokój!” – apelują władze miejskie oraz polskie organizacje społeczne i patriotyczne Przemyśla. Z oświadczeniem przed niedzielnymi obchodami ukraińskiego Święta Pamięci Narodowej wystąpiła też Ambasada Ukrainy. Chodzi o procesję, w której 11 czerwca po nabożeństwie w soborze św. Jana Chrzciciela uczestnicy uroczystości przejdą m.in. ulicami Basztową i Słowackiego na ukraiński cmentarz wojenny przy ul. Kasztanowej w Pikulicach.
Na portalach społecznościowych już od kilku tygodni pojawiają się wezwania do udziału w kontrmanifestacji. Nie wiadomo, kto je zamieszcza. Nie wiedzą tego również pytani przez lokalne media (piszą o tym m.in. Nowiny24) szefowie organizacji patriotycznych z Przemyśla, którzy – jak na razie bez skutku – usiłują wyjaśnić tę sprawę. Nawiązanie kontaktu z inicjatorami kontrmanifestacji okazało się niemożliwe. Nie wiadomo kim są, nie kontaktują się z osobami związanymi z polskimi środowiskami patriotycznymi, nie odpowiadają na ich zapytania.
O rozsądek oraz odpowiedzialność i niereagowanie na rozpowszechniane na profilach facebookowych zachęty do reakcji wymierzonych przeciwko ukraińskiej procesji zaapelował w oficjalnym oświadczeniu prezydent Przemyśla Robert Choma.
Oświadczenie prezydenta Przemyśla: 11 czerwca br., jak co roku, odbędzie się w naszym mieście procesja religijna na cmentarz przy ul. Kasztanowej. Panachyda, czyli nabożeństwo żałobne i związany z nim pochód, są poświęcone żołnierzom walczącym pod dowództwem Semena Petlury, którzy przebywali w obozie jenieckim w Pikulicach w 1918 roku. Organizatorem tego wydarzenia religijnego jest Parafia archikatedralna obrządku greckokatolickiego pw. Św. Jana Chrzciciela w Przemyślu, a nie, jak błędnie podają niektóre źródła w internecie, Związek Ukraińców w Polsce. Powtórzę więc jeszcze raz – jest to procesja religijna. Nie wyobrażam sobie, aby jako taka mogła stać się obiektem ataków lub jakichkolwiek prób jej zakłócenia, bo w sprawach związanych z wyznawaną wiarą i praktykami religijnymi wszyscy jesteśmy zobowiązani do szacunku oraz tolerancji. Apeluję więc o rozsądek oraz odpowiedzialność i nie reagowanie na rozpowszechniane głównie na różnych profilach facebookowych zachęty do reakcji wymierzonych przeciwko procesji. Takie działania z pewnością nie służą dobrze naszemu Miastu oraz stosunkom polsko – ukraińskim. Przemyśl zawsze był Miastem tolerancyjnym, otwartym na swoją wielokulturową tradycję i zróbmy wszystko, aby takim pozostał. Dziękuję za podobny w swoim wydźwięku apel przemyskich środowisk patriotycznych, który jest dowodem odpowiedzialności za nasze Miasto i jego mieszkańców. Tylko dla wyjaśnienia wciąż powtarzanych, a nieprawdziwych informacji dodam, że Prezydent Miasta nie wydaje zgody na procesję, ponieważ wydarzenie, jako zgromadzenie odbywane w ramach działalności kościoła, nie podlega przepisom ustawy Prawo o zgromadzeniach, a także ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Z apelem do członków i sympatyków polskich organizacji patriotycznych zwrócili się również ich liderzy: Podobnie jak w roku ubiegłym, jakaś osoba próbuje wyciągnąć ludzi na kontrmanifestację, pozostając anonimową do dzisiaj. Fotografujcie, nagrywajcie i zgłaszajcie służbom porządkowym każdy przejaw antypolskich zachowań. Żądajcie interwencji policji, jeśli coś zauważycie. To polskie służby są odpowiedzialne za porządek prawny i mam nadzieję, że staną na wysokości zadania, co w roku ubiegłym nie do końca im wyszło – pisze na swoim profilu prezes Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „X D.O.K.” Mirosław Majkowski i ostrzega, że osoby chcące sprowokować konflikt mogą posłużyć się prowokatorami ulokowanymi w poszczególnych grupach widzów. Podobny apel zamieścił m.in. były europoseł Andrzej Zapałowski.
Przed niedzielnymi obchodami w Przemyślu swoje oświadczenie zamieściła również Ambasada Ukrainy w Polsce (tekst polski za facebookowym profilem Piotra Tymy – szefa Związu Ukraińców w Polsce): Ambasada z niepokojem obserwuje pojawienie się na portalach internetowych nawoływań do zakłóceń, ataków oraz innych działań wymierzonych w procesję religijną organizowaną przez Parafię archikatedralną Św. Jana Chrzciciela w Przemyślu w dniu 11 czerwca br. Ambasada pragnie przypomnieć, iż zaplanowane w tym dniu obchody są poświęcone pamięci SOJUSZNIKÓW Polski w walkach o niepodległość w latach 1919-1920 – żołnierzy i oficerów Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej pod dowództwem Symona Petlury. Oni za cenę własnego życia bronili Wolności Waszej i Naszej przed najeźdźcami bolszewickimi. Coroczna procesja religijna udaje się na Ukraiński Cmentarz Wojenny w Pikulicach, gdzie pochowano żołnierzy i oficerów Armii URL, którym należy się wspólny hołd, pamięć i modlitwa zarówno Ukraińców, jak i Polaków. Wysuwanie jakichkolwiek innych pretekstów wraz z nawoływaniem do ataków i zakłócania procesji religijnej jest nadużyciem i świadomą manipulacją w złych intencjach dla Polski, Ukrainy i stosunków ukraińsko-polskich, a także sprzeczne z tradycją wielokulturowości i tolerancji, z której jest znana zaprzyjaźniona Rzeczpospolita Polska.
Samorządowcy Przemyśla złożyli wieniec na Ukraińskim Cmentarzu Wojennym: W piątek, 9 czerwca, na mogile żołnierzy Armii Ukraińskiej, którzy w 1920 roku walczyli pod dowództwem Semena Petlury w wojnie polsko-bolszewickiej wraz z Polakami pod dowództwem marszałka Józefa Piłsudskiego, złożyli kwiaty prezydent Przemyśla Robert Choma, wiceprezydent Grzegorz Hayder i sekretarz miasta Dariusz Łapa.
HHG. Kresy24.pl
56 komentarzy
Obe
10 czerwca 2017 o 17:05To jakiś obłęd !
Jesteśmy w Polsce, więc skoro Ukraińcy zabraniają manifestacji Polakom we Lwowie to i my nie dajmy im paradować po Przemyślu !
hairik
11 czerwca 2017 o 20:01komentarz usunięty- RED. KRESY24)
„lviv”, „nurat”, vartan”, „hairik” – to ta sama osoba. Zgodnie z regulaminem portalu komentarze negujące wschodnią granicę Polski nie będą publikowane.
Kowal
12 czerwca 2017 o 10:33I Bardzo dobrze!
Brawo moderacja, gonić kacapskie trolle!
prawy
10 czerwca 2017 o 17:50Jedynymi prowokatorami na corocznych tzw. panychidach w Przemyślu są gloryfikatorzy ludobójców z OUN/UPA.
Ich nazwiska np. oddelegowanego Szeremeta,wizerunki i teksty również polskojęzycznych filobanderowców są znakomicie widoczne na tym (poniżej)filmie.
http://isakowicz.pl/ukraincy-przejda-przez-przemysl-religijna-procesja-czy-polityczny-pochod/
vartan
11 czerwca 2017 o 20:04(komentarz usunięty- RED. KRESY24)
„lviv”, „nurat”, vartan”, „hairik” – to ta sama osoba. Zgodnie z regulaminem portalu komentarze negujące wschodnią granicę Polski nie będą publikowane.
murad
11 czerwca 2017 o 20:06(komentarz usunięty- RED. KRESY24)
„lviv”, „nurat”, vartan”, „hairik” – to ta sama osoba. Zgodnie z regulaminem portalu komentarze negujące wschodnią granicę Polski nie będą publikowane.
prawy
10 czerwca 2017 o 18:02Fakty.
O prowokacjach i prowokatorach.
http://kresy.pl/wydarzenia/ukrainscy-urzednicy-zapraszaja-swieto-bohaterow-cmentarzu-przemyslu-pikulicach/
Enej bandyta
10 czerwca 2017 o 18:06Po co to komu ? Chyba Tymie, żeby miał pretekst do mówienia jaka to Polska niedobra. Kto pozwala na jakieś pochody z banderowskimi flagami ? Może to trzecia strona 🙂 Polska daje to Ukraina bierze, a w zamian guzik z pentelką. W zamian bombą w konsulat lub podpalenie szkoły. Niestety z dziczą nie da się rozmawiać, przed dziczą trzeba się bronić.
lviv
11 czerwca 2017 o 20:09(komentarz usunięty- RED. KRESY24)
„lviv”, „nurat”, vartan”, „hairik” – to ta sama osoba. Zgodnie z regulaminem portalu komentarze negujące wschodnią granicę Polski nie będą publikowane.
kocki
10 czerwca 2017 o 18:37„9 czerwca, na mogile żołnierzy Armii Ukraińskiej, którzy w 1920 roku walczyli pod dowództwem Semena Petlury w wojnie polsko-bolszewickiej wraz z Polakami pod dowództwem marszałka Józefa Piłsudskiego, złożyli kwiaty prezydent Przemyśla Robert Choma, wiceprezydent Grzegorz Hayder i sekretarz miasta Dariusz Łapa….”
Co mogłoby być lepsze!!!Niech Bóg daje zdrowie i szczęście -prawdziwi chrześcijanie.
paolo
10 czerwca 2017 o 18:59Nie moge pojac polityki gdzie nam nie wolno a wszystkim wokol tak
pablo
10 czerwca 2017 o 19:11Trzy lata temu byłem we Lwowie na procesji Eucharystycznej, nie było tam żadnych ekscesów czy prowokacji. Dzieci z rodzin katolickich z Ukrainy i poczety sztandarowe szły przez Lwów, było bardzo dużo ludzi. Zachowajmy szacunek dla innych , zwłaszcza gdy jest to procesja religijna. Prowokacje z jednej jak i z drugiej strony nie służą pojednaniu i są na rękę wschodniego sąsiada. Dziel i rządź, to dla stalina było codziennością i stylem rządzenia , tak jest i niestety i dziś.
prawy
10 czerwca 2017 o 19:49„zwłaszcza gdy jest to procesja religijna.”
O religijności tej procesji każdy może się przekonać oglądając filmik w dużej części pokazujący to, co nadawane jest już od lat dla ukraińskiego odbiorcy z tej panychychydy,.
Nie wstyd tak kłamać?
Zapewne pablo INNY od chrześcijanskiego a mianowicie dekalog(ukronazistów), wyznaje.
prawy
10 czerwca 2017 o 20:02TO jest religią.
http://isakowicz.pl/zamosc-11-czerwca/
kocki
10 czerwca 2017 o 21:16pablo-„Dziel i rządź, to dla stalina było codziennością i stylem rządzenia , tak jest i niestety i dziś.”
…absolutnie prawdziwe…po między Polakami Ukraińcamy Litvinamy – są bardzo złe stworzenie które niszczą braterstwo…
Ula
11 czerwca 2017 o 11:57Tylko, niestety nie Polacy to prowokuja. Polacy z cierpliwoscia czekali, az Litwini i Ukraincy sami sie przekonaja, ze czczenie bandytow, to nie droga do zgody, lepszego zycia i wspoldzialania w przyszlosci. Niestety polskie wladze nie nazywaja zagrozen dla Polski i Polakow po imieniu, a ludzie maja juz dosc wmawiania im, ze czczenie mordercow Polakow nie jest przeciw Polsce i Polakm wymierzone, bo Ukraina „broni swiata” przed Rosja.
Polacy Ukraine wspierali od poczatku na Majdanie, do czasu, kiedy z tego majdanu ulice i pomniki bandytow sie narodzily. Lagodne upominanie, ze nie tedy droga nic nie daje. Hydrze banderyzmu rosna nowe glowy. Jesli wladza nie potrafi stanowczo dbac o interes Polski na poziomach dyplomatycznych, to niestety nie ma sie co dziwic ludziom, ze pokazuja Banderlandowi ( nie Ukrainie), niedyplomatycznie, ze tak nie mozna.
I tylko Polska jest krytykowana. Dlaczego swiat nie krytykuje Banderlandu za polityke? Dlaczego chce nam sie wmowic, ze Banderland to Ukraina?
kocki
12 czerwca 2017 o 19:22Ula -Mam matkę -polka – ale mieszkam na Ukrainie
banderywcyw nie widzę w prawdziwym życiu ,bardzo rzadko po TW ,na kresy24pl – pisać o banderywtcy tak wiele – jak w Ukraine nawet 50 gazet nie pisać ,nie interesuje banderyvtsy ,ale polakam i zydokomunistam – Bandera tema nomer jeden, po co panstwu jego zwloky??? ,są one bardzo smród!!!
Piotrx
10 czerwca 2017 o 20:00Jak „procesja religijna” ? to jest ukraiński marsz narodowy
Uwagi do „procesji” z roku 2016 :
Jak wytłumaczyć następujące niereligijne elementy tej „procesji”:
– obecność przed „soborem archikatedralnym” w Przemyślu po nabożeństwie „weteranów” z medalami UPA
– obecność wielu ukraińskich flag narodowych
– obecność na „procesji” orkiestry wojskowej w mundurach obcego państwa
– granie przez tą orkiestrę pieśni o charakterze wojskowym w tym pieśni uznawanej za „hymn UPA” (Czerwona Kalina).
– skandowanie podczas tej „procesji” przez jej uczestników haseł „Ukraina ponad wszystko” , banderowskiego „Sława Ukranie…herojam sława” , oraz jawnie antypolskiego „Jeszcze Polska nie zginęła ale musi zginąć , jeszcze Polak … ” To drugie hasło”…..herojam sława” było także powtarzane podczas uroczystości na cmentarzu.
Dodajmy, że hasło „Ukraina ponad wszystko” ma charakter neopogański (analogia do innego narodowo-socjalistycznego hasła „Niemcy ponad wszystko”) i nie powinno ono w ogóle padać z ust katolików dla których tylko Bóg jest ponad wszystko.
Skoro ma to być procesja religijna to powinna mieć ona wyłącznie taki charakter ze skupieniem i modlitwą na czele . A jeśli ma to być ukraiński marsz i wiec narodowy z szowinistycznymi hasłami , to trzeba nazwać rzecz po imieniu. Wtedy trzeba się w ogóle zastanowić czy należy na takie marsze pozwalać.
Podkreslić należy też fakt, iż na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie dochodziło do jawnego i ostentacyjnego propogaowania na tych „procesjach” symboli banderowskich w postaci czarno-czerwonych flag, obecności „weterenów” w mundurach i z emblematami UPA , oraz przemów sławiących OUN-UPA na cmentarzu w Pikulicach wygłaszanych przez wrogie Polsce osoby, na co są dowody w postaci nagrań wideo i zdjęć , a działo się to przy całkowitej bierności władz miasta i policji.
Nawiasem mówiąc nie wyobrażam sobie by na zasadzie wzajemności (która w stosunkach polsko –ukraińskich i tak nie istnieje) ukraińskie władze i społeczeństwo miasta Lwowa zgodziły się na przykład na organizację przez tamtejszych Polaków corocznej „procesji religijnej” z polską orkiestrą wojskową w mundurach grającą polskie pieśni wojskowo-patriotyczne i z polskimi flagami narodowymi, która mogłaby swobodnie przemaszerować po nabożeństwie z katedry obrządku łacińskiego na Cmentarz Obrońców Lwowa np. w dniu 1 listopada.
lviv
11 czerwca 2017 o 20:21(komentarz usunięty- RED. KRESY24)
„lviv”, „nurat”, vartan” – to ta sama osoba. Zgodnie z regulaminem portalu komentarze negujące wschodnią granicę Polski nie będą publikowane.
Piotrx
10 czerwca 2017 o 20:11Kto faktycznie jest pochowany na cmentarzu w Pikulicach :
http://w.kki.com.pl/pioinf/przemysl/dzieje/rus/Pikulice/Pismo.pdf
„….Ktoś nie znający podmiotu tego faktycznie nacjonalistycznego, o antypolskiej wymowie, marszu zapyta: czyje to groby czczą manifestanci? Wyjaśniamy, że na tym cmentarzu pochowani są żołnierze armii atamana Petlury, którzy zmarli w obozie jenieckim w Nehrybce w latach 1919-20 na szerzące się choroby zakaźne. Ale także na tym cmentarzu, co jest przemilczane znajdują się pochówki żołnierzy Armii Rosyjskiej gen. N. Bredowa (białogwardziści) oraz żołnierze Armii Czerwonej. Należy podkreślić, iż w listopadzie 1919 roku w obozie internowania w Pikulicach przebywało 2036 jeńców Armii Czerwonej a tylko 699 jeńców ukraińskich. W kwietniu 1920 r. skierowano do tego obozu około 4000 żołnierzy Armii Rosyjskiej gen. Bredowa, którzy przebywali tam kilka miesięcy. Pod koniec listopada 1920 r. w Pikulicach przebywało 3013 żołnierzy ukraińskich i 734 jeńców Armii Czerwonej. Tak więc na tym cmentarzu jest pochowane tylko około połowy żołnierzy ukraińskich a drugą połowę stanowią żołnierze Armii Rosyjskiej i Armii Czerwonej. Tak więc cmentarz ten powinien się nazywać -„Cmentarz wojenny żołnierzy ukraińskich, rosyjskich i bolszewickich”
Druga grupa umieszczonych tam pochówków to banderowcy ekshumowani z Birczy (30 km od Przemyśla), gdzie zostali zabici przez żołnierzy Wojska Polskiego w 1946 r. podczas ataku na Birczę oraz członkowie UPA z innych terenów Podkarpacia. Ekshumacja szczątków tych kilkudziesięciu osób, która miała miejsce kilkanaście lat temu nie nastąpiła na cmentarzu w Birczy, choć działacze ukraińscy się tego domagali, bo mądrzy radni gminy Bircza nie zgodzili się, by bandyci spoczęli obok swoich ofiar. Zgodziły się władze Przemyśla! Tak powstał cmentarz bohaterów Ukrainy w Przemyślu, na który co roku zjeżdżają się postbanderowskie środowiska, niektórzy działacze ze Związku Ukraińców w Polsce, tzw. Prawego Sektora i „Swobody” ze Lwowa, by demonstrować także antypolskość i banderyzm….”
peter
11 czerwca 2017 o 01:40Piotrx napisal
Nienawiść polsko-ruską wprowadził ataman Petlura i Ukraińcy galicyjscy.
Slusznie pan prawi Stalin nie mogl przebaczyc Petlurze ze to on zniszczyl przyjazn Polsko/Rosyjska /Bolszewicka I dlatego dal rozkaz zeby go ukatrupic
PS panu polecam Syzyfowe Prace
https://www.youtube.com/watch?v=O3efQ8yXmFg&t=139s
Piotrx
10 czerwca 2017 o 21:11Warto pamiętać także o tym, iż to za rządów Petlury w polityce wewnętrznej zaczął się ujawniać prąd antypolski. Nienawiść polsko-ruską wprowadził ataman Petlura i Ukraińcy galicyjscy. Polecam zapoznanie się z książką „Pożoga” Zofii Kossak-Szczuckiej
Preludium Wołynia było w latach 1918-1919
http://rod.salon24.pl/522090,preludium-wolynia-bylo-w-latach-1918-1919
„….. Wojna polsko-ukraińska została wymazana ze świadomości przeciętnego Polaka z wielu powodów. Po pierwsze, żeby nie psuć dobrych relacji z Ukraińcami, w myśl paranoidalnej polityki wzmacniania rzekomej polsko-ukraińskiej przyjaźni. Drugi ważny powód, to niedopuszczenie, by wyszła na jaw prawda o dywersyjnej polityce Józefa Piłsudskiego, który starał się robić wszystko, żeby polskie wojsko wycofało się z oblężonego Lwowa, oddało Galicję Wschodnią Ukraińcom i umożliwiło im tworzenie swojego państwa. Po trzecie, żeby wymazać z pamięci zagrażającego legendzie marszałka, bohaterskiego pogromcę Ukraińców gen. Tadeusza Rozwadowskiego.
Warto jednak przypomnieć, że już z chwilą wycofania się ze Lwowa garnizonu austriackiego, który przekazał całe swoje uzbrojenie Ukraińcom, od 1 listopada 1918 roku zaczęły się mordy na polskiej ludności cywilnej. Na prowincji działy się dantejskie sceny, bardzo mocno przypominające to, co się stało na Wołyniu w czasie II wojny światowej. Szczególnie groźni byli uzbrojeni chłopi ukraińscy bestialsko mordujący Polaków….”
prawy
11 czerwca 2017 o 06:52Łżą,łżą,ŁŻĄ.
Programowo. Systemowo.
Łżą i lżą ofiary Genocidum Atrox.
Wołyń1943
10 czerwca 2017 o 23:09Skoro państwo ukraińskie nie było w stanie zapewnić bezpieczeństwa ekipie polskich archeologów i historyków poszukujących miejsc pochówku ofiar ukraińskiego ludobójstwa, to może w tym przypadku należało zastosować retorsję i zakazać tej procesji posługując się tym samym argumentem. Do Ukraińców nic tak nie dociera, jak argument siły. A tak mamy zachowany standard: Ukraińcy permanentnie nam rzucają kłody pod nogi, a my jak zwykle, na wszystko im pozwalamy. I gdzie ta „dobra zmiana”?
beata
11 czerwca 2017 o 04:28wywalić całe to dziadostwo z Polski
solozzo
11 czerwca 2017 o 06:58Pobłażliwe traktowanie ukraińców, tolerowanie szowinistycznych ekscesów, utrzymywanie antypolskich ukraińskich organizacji, godzenie się na penetrację Polski przez nazibanderowskich funkcjonariuszy z terenu ukrainy, doprowadzi do kolejnego Humania czy Wołynia. Ukraińcy zamieszkali w Polsce wielokrotnie na przestrzeni wieków udowadniali, że są jej wrogami, nie wnoszą nic pozytywnego do jej kultury, polityki czy gospodarki, są zdolni jedynie do buntów, zdrad, spisków, rabunków i bestialskich mordów. Zmuszanie mieszkańców Przemyśla do biernego przyglądania się agresywnej demonstracji ukraińskiej buty i nienawiści do Polski, zwanej tu „procesją” to upokarzanie Polaków w ich własnym kraju i wyraz pogardy, jaką postkomunistyczni właściciele odziedziczyli razem z Polską!
Basia
11 czerwca 2017 o 08:00Jaka procesja religijna? To marsz banderowców! Wystarczy obejrzeć nagrania z tego „wydarzenia”. Na cmentarzu składają kwiaty pod pomnikiem upaińców.
Widać, że zakaz wjazdu na Ukrainę przestraszył Chomę skoro tak broni zbrodniarzy i bandytów. W wolnej niby Polsce wszyscy są wolni tylko nie Polacy. Kiedy wreszcie znajdzie się rząd, który zadba o Polaków?
prawy
12 czerwca 2017 o 10:01Choma chce często bywać gościem Sadowego a nie tylko gościć Sadowego.
Przyzwyczaił się do goszczenia u niego.
Dlatego teraz , tak czyni i mówi.
Od przyjemnych przyzwyczajeń, trudno się odzwyczaić.
Enej bandyta
11 czerwca 2017 o 09:08Państwo Polskie powinno zakazać organizacji banderowsko – faszystowskiego marszu. NIE DLA FASZYZMU BANDEROWSKIEGO W POLSCE !!!!!
prawy
11 czerwca 2017 o 13:32” na tym cmentarzu, co jest przemilczane znajdują się pochówki żołnierzy Armii Rosyjskiej gen. N. Bredowa (białogwardziści) oraz żołnierze Armii Czerwonej. Należy podkreślić, iż w listopadzie 1919 roku w obozie internowania w Pikulicach przebywało 2036 jeńców Armii Czerwonej a tylko 699 jeńców ukraińskich. W kwietniu 1920 r. skierowano do tego obozu około 4000 żołnierzy Armii Rosyjskiej gen. Bredowa, którzy przebywali tam kilka miesięcy. Pod koniec listopada 1920 r. w Pikulicach przebywało 3013 żołnierzy ukraińskich i 734 jeńców Armii Czerwonej. Tak więc na tym cmentarzu jest pochowane tylko około połowy żołnierzy ukraińskich a drugą połowę stanowią żołnierze Armii Rosyjskiej i Armii Czerwonej. Tak więc cmentarz ten powinien się nazywać -„Cmentarz wojenny żołnierzy ukraińskich, rosyjskich i bolszewickich”
Polskojęzyczne i ukraińskie filobanderowskie medialne kreatury „przerabiają” ich na ukrohirojiv, tak samo jak byznesy Szeremety „przerabiają” szczątki polskich ofiar NKWD na hirojiv OUN.
Te same metody i w istocie, takie same kreatury.
zyga
11 czerwca 2017 o 14:48„Nawiasem mówiąc nie wyobrażam sobie by na zasadzie wzajemności (która w stosunkach polsko –ukraińskich i tak nie istnieje) ukraińskie władze i społeczeństwo miasta Lwowa zgodziły się na przykład na organizację przez tamtejszych Polaków corocznej „procesji religijnej” z polską orkiestrą wojskową w mundurach grającą polskie pieśni wojskowo-patriotyczne i z polskimi flagami narodowymi, która mogłaby swobodnie przemaszerować po nabożeństwie z katedry obrządku łacińskiego na Cmentarz Obrońców Lwowa np. w dniu 1 listopada”
To nie wzajemność.
To zrównywanie rzeczy NIEPORÓWNYWALNYCH.
Obrońcy Lwowa, ludobójcami nie byli.
Żaden z nich, nie był!
Enej bandyta
12 czerwca 2017 o 08:17100% dokładnie tak, nie ma równowagi w naszych „stosunkach”. Pytanie co nam daje taka postawa. Musimy współpracować z każdym, kto ma jakieś propozycje. Natomiast propozycją Ukrainy dla Polski jest bandera i ludobójcy z UPA. Jeśli chodzi o Rosję, to jestem pewien, że Ukraińcy zadali by nam cios w plecy, tak jak już było. Tylko symetria i real polityk. Czekamy na polski marsz we Lwowie, chyba Pan Andrij Sadowy nie będzie miał nic przeciwko. Kresowiacy należy zastanowić się nad mszą upamiętniającą ofiary UPA oraz procesją na cmentarz Orląt. Poprośmy naszych braci Ukraińców, Pana Sadowego i Szeremeta o taką możliwość.
prawy
11 czerwca 2017 o 20:01„Organizatorem tego wydarzenia religijnego jest Parafia archikatedralna obrządku greckokatolickiego pw. Św. Jana Chrzciciela w Przemyślu, a nie, jak błędnie podają niektóre źródła w internecie, Związek Ukraińców w Polsce.”
” Захід провели з ініціативи Об’єднання українців у Польщі та Греко-католицької парафії Св. Івана Хрестителя, ”
Kto w sprawie organizatora, łże a kto prawdę mówi?
Choma czy Sadowy?
Ponadto czy „Захід” to procesja religijna?
https://zaxid.net/u_polshhi_vidznachili_svyato_ukrayinskoyi_natsionalnoyi_pamyati_n1428374
prawy
12 czerwca 2017 o 08:26Na owym „Zahidzie” czyli procesji religijnej (w/g tej hm terminologii) „produkował”
się głośno w imieniu Polaków, niejaki Onyszkiewicz w towarzystwie kompanów.
Zasadnym jest więc pytanie, czy on jest w ogóle 1.katolikiem
2. Polakiem
Że jest ex-ministrem RP to powszechnie wiadomo, a jak jest z odpowiedzią na te dwie kwestie?
Ula
12 czerwca 2017 o 08:22Moim skromnym zdaniem, najlepiej byloby, gdyby wszystkie pozostalosci po UPA, OUN na terenach Polski wykopac, i przewiezc za Zbrucz. Tam sobie moga banderlandy pochody robic, czcic czy co tam chca. A u nas nie byloby mozliwosci prowokacji.
Jesli trzebaby na ten cel zbiorke pieniedza zrobic, jestem pierwsza chetna,ktora sie dolozy.
Japa
12 czerwca 2017 o 09:49Ula w zasadzie zgadzam się z Tobą. Tyle, ze nie za Zbrucz, a za Bug. Za Zbruczem neonaderyzm jest produktem eksportowym z zapadnoj Ukrainy. Co bedzie gdy, góra za rok, Ukraina się rozpadnie? Wtedy Ukraińcy znów będa przenosić truchła do „matecznika”?
Puki ten twór istnieje, to najlepiej wywieżć , to o czym mówisz, za granicę , a dalej niech już oni się martwią.
prawy
12 czerwca 2017 o 10:42Japa najwidoczniej jeszcze nie wie że ukronaziści tak właśnie jak on proponuje, już od dawna czynią.
Lwowski jakże polski cm. Łyczakowski, zapełniają zwiezionymi z całego świata truchłami ukronazistów i bałwany okazałe im stawiają.
Odwiedzić cm.Łyczakowski warto aby się o tym przekonać, ale wejść należy tak aby kolejne bałwany ukronazistów
na nim stawiane, nie płacić(czyli czynić inaczej od tabunów polskich turystycznych „patriotów”finansujących tą działalność).
Ula
12 czerwca 2017 o 12:30Do prawy,
W sumie do Japa tez,
i wlasnie dlatego, zeby po rozpadzie Banderlandu, jak ziemia „u-kraja” wroci do Macierzy, mniej roboty bylo z wywozeniem dalej na wschod, nalezy od razu wywiezc za Zbrucz. Bo tam byla Kozacczyzna, do ktorej sie Banderowcy podszywaja, i „Rus Kijowska”, ktora wedlug nich byla ich zalazkiem.
Niech sie Ruscy martwia co z tym potem zrobic.
Mozna tez wspolnymi silami „skansen Banderland” z wysokim plotem i ciezkimi bramami. Zeby sie nie rozlazlo po swiecie, tak jak teraz.
A Lyczakow tez wyczyscimy.
Ponoc Bandere chca z Monachium przeniesc, ale dzieki bogu do Kijowa. Byly sluchy, ze do Lwowa, ale rodzina sie nie zgodzila, bo uznala, ze we Lwowie nie jest calkiem bezpiecznie, a w Kijowie ma powstac „wielki panteon” bohaterow narodowych” Ukrainy.
A ja tak sobie mysle, ze sie Banderfamilia boi, ze Lwow juz niedlugo ukrainski nie bedzie.
Z reportarzy z ludzmi za nasza obecna wschodnia granica, czy z komentarzy pisanych w roznych miejscach wynika coraz bardziej, ze tam tez za Rzeczpospolita tesknia.
prawy
12 czerwca 2017 o 08:45Kto między Tymą i Sadowym w w tym „honorowym” rzędzie
owej procesji religijnej, rześko maszeruje?
Jakie ta dwójka (pomiędzy)nazwiska nosi?
Dlaczego tuba Sadowego, właśnie TO zdjęcie dla ilustracji artykułu, zamieściła ?
Przyjrzyjcie się.
https://zaxid.net/u_polshhi_vidznachili_svyato_ukrayinskoyi_natsionalnoyi_pamyati_n1428374
prawy
12 czerwca 2017 o 11:02Mordeczkom polskojęzycznych banderofili między Sadowym i Tymą, przyjrzeli się?
To teraz prosze spojrzeć na tą co z drugiej strony obok Sadowego drzewce z wymiennymi flagami dzierży.
W prawicy swojej do zdjątka, dzierży polską flagę a pod lewicą JAKĄ szmatę niesie?
Kiedy i dla jakich potrzeb je zmienia?
Enej bandyta
12 czerwca 2017 o 09:32Jeszcze jedno pytanie – CZY ZWIĄZEK UKRAIŃCÓW Z PANEM TYMĄ NA CZELE ZAPŁACI ZA OCHRONĘ ? CZY BĘDZIE TO ZAPŁACONE Z NASZYCH PODATKÓW ? Ja nie chcę wspierać, żadnych faszystów a tym bardziej tych z UPA. Panie TYMA kto za to zapłaci ? Pan ? Jakiś ukrainiec ? Może Pan Sadowy ? Czy Szeremeta ?
KTO ???????? Polacy nie powinni płacić za zabawę, jeśli już to symetrycznie, czyli procesja polska we Lwowie. Inaczej niech oddają pieniądze za ochronę.
prawy
12 czerwca 2017 o 11:45„Setki policjantów ochraniało procesję z greckokatolickiej archikatedry na Ukraińskim Cmentarz Wojenny w Przemyślu.”
„Jeszcze nigdy żadna procesja czy marsz nie była ochraniana przez tylu policjantów, co wczorajsze uroczystości w Przemyślu.
Proporcja;
-1 policjant przywieziony z Podkarpacia, i czy tylko z niego?
-1 uczestnik „zahidu” przywieziony z UA i RP.
Super imprezka, tania jak barszcz.
http://plus.nowiny24.pl/wiadomosci/a/procesja-na-ukrainski-cmentarz-w-przemyslu,12168704
prawy
12 czerwca 2017 o 10:49” Inaczej niech oddają pieniądze za ochronę.”
Za tą?
http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/przemysl/g/dziesiatki-policjantow-na-procesji-w-przemyslu-zdjecia,12167784,24226564/
Należy o koszty, najpierw Błaszczaka zapytać, każdy to uczynić może.
To informacja publiczna, jest.
andrzej
12 czerwca 2017 o 14:19Oj ci niedobrzy Ukraińcy.
A może ktoś z Was szczekacze zada sobie trochę trudu i przypomni te dziesiątki sytuacji kiedy ci niedobrzy Ukraińcy własnymi piersiami zasłaniali Rzeczpospolitą przed różnego autoramentu agresorami?
A Wy ciągle jedno i to samo. Przeinaczanie faktów i naginanie historii.
Bawcie się dalej.
prawy
12 czerwca 2017 o 16:55Ukraińcy to tacy sami ludzie jak wszyscy.
Ukraińcy zbanderyzowani to ścierwo.
Tak jak wszyscy, hitlerowcy,banderowcy,ustaszowcy itd.itp.
Trudno zrozumieć tak oczywiste rzeczy?
Ula
12 czerwca 2017 o 20:52Prosze przypomniec, kiedy Ukraincy zaslaniali Polske wlasna piersia? I przed kim???
Nadmieniam, ze pytam o Ukraincow, mozna tez banderowcow podpiac do odpowiedzi,bo on tez sie za Ukraincow uwazaja.
Czekam na odpowiedz, bo nie mam takich informacji. I nie potrafie nigdzie znalezc, a ukrainskiego nie znam.
Piotrx
12 czerwca 2017 o 17:12„To nie wzajemność.
To zrównywanie rzeczy NIEPORÓWNYWALNYCH.
Obrońcy Lwowa, ludobójcami nie byli.
Żaden z nich, nie był!”
pisałem przecież o wzajemności jeśli chodzi możliwość organizowania takich narodowych marszów w Polsce i na Ukrainie – a nie o zrównywaniu UPA z Obrońcami Lwowa
Zresztą ciekawe prezydent miasta w swoich oświadczeniach pisze ciągle, że nic nie może bo to „procesja religijna” a sami Ukraińcy od lat mówią wprost o „święcie ukraińskiej pamięci narodowej”
prawy
12 czerwca 2017 o 18:41Co słychać z ust Sadowego w Pikulczycach ?
O bohaterach lat 40-tych.
Jakich bohaterów lat 40-tych, on tak nazywa?
Ukraińców z Armii Czerwonej lat 40-tych ?
Sprawiedliwych Ukraińców lat 40-tych?
Mimikrę przeznaczoną dla naiwnych, uprawia za zasłoną frazesów, ukrywając swoje banderowskie podniebienie.
http://kresy.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/ulicami-przemysla-przeszedl-ukrainski-marsz-obylo-sie-bez-wiekszych-incydentow-video/
Polacy mogą też popodziwiać, wzorcowe rżnięcie głupa przez Onyszkiewicza w Sprawie Mazurka Dąbrowskiego.
andrzej
12 czerwca 2017 o 17:43Brawo Prawy!!!
Czy do tej listy dodasz też tych, którzy wyrzynali ukraińskie wsie, np. Pawłokomę? Bo Twoja lista chyba nie jest pełna?
Pozdrawiam.
Andrzej.
P.S.
Dawno sobie nie pisaliśmy.
prawy
12 czerwca 2017 o 18:55Jeśli czynili to z powodów o jakich traktuje definicja Lemkina, oczywiście też.
Należy sprawdzić źródła.
Zbrodnia w Pawłokomie wygląda na zbrodnię wojenną a nie ludobójstwo takie jak Shoah lub Genocidum Atrox
Jednak nawet w takim przypadku, jest to oddosobniony incydent a nie zaplanowane i przeprowadzone Genocidum Atrox przez sprawców, którzy wcześniej uczestniczyli aktywnie jako organizacja partyjna w innym ludobójstwie, Shoah i postanowili wznieść się na wyższy jeszcze poziom bestialstwa-Atrox dla tego w pełni samodzielnego Genocidum .
Piotrx
12 czerwca 2017 o 17:59W oświadczeniu prezydenta miasta napisano”
„Panachyda, czyli nabożeństwo żałobne i związany z nim pochód, są poświęcone żołnierzom walczącym pod dowództwem Semena Petlury, którzy przebywali w obozie jenieckim w Pikulicach w 1918”
Jest to nieprawda podwójna:
Po pierwsze
Obóz Jeńców nr 4 w Pikulicach został formalnie utworzony na terenie byłych koszar dopiero rozporządzeniem Ministra Spraw Wojskowych z 26 lipca 1919 r.
w Obozie Jenieckim nr 4 w Pikulicach przebywało w listopadzie 1919 r. 2036 jeńców sowieckich i zaledwie 699 jeńców ukraińskich
Po drugie
Ukraińcy oddają co roku cześć nie tylko zmarłym członkom oddziałów URL ale także UHA (walczących z Polską w latach 1918-19) oraz pochowanym tam członkom UPA . Modlitwy, przemowy na cmentarzu a nawet napisy na załączonych filmach o tym dobitnie poświadczają np. nagranie z 2013 i 2014 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=XtUq-7J0BDM
Oficjalny tytuł nagrania: „Oddanie hołdu żołnierzom UHA, UNR i UPA przez członków towarzystwa „Nadsanie” notabene znanego także z kwestionowania wschodnich granic obecnego państwa Polskiego.
Jak widać uczestnicy oddają hołd wszystkim wymienionym „po równo” a nie jak się podaje w wersji oficjalnej dla Polaków tylko członkom oddziałów Petlury.
„Święto ukraińskiej pamięci narodowej”
https://www.youtube.com/watch?v=WdbTQU0dXZg
Piotrx
12 czerwca 2017 o 19:45W sprawie Pawłokomy
http://w.kki.com.pl/pioinf/przemysl/dzieje/rus/pawlokoma.html
„…W latach II Rzeczypospolitej uchodziła Pawłokoma za wieś stanowiącą najaktywniejsze środowisko nacjonalizmu ukraińskiego w powiecie brzozowskim, które prowadziło wybitnie antypolską działalność. (…) ukraiński nauczyciel Mikoła Lewicki złożył do wojskowych władz niemieckich donos na Polaków, którzy udzielali pomocy żołnierzom polskim…. Aresztowani byli początkowo przetrzymywani w lokalu “Proświty” w Pawłokomie, a następnie wywiezieni do Rzeszowa, gdzie mieli stanąć przed sądem wojskowym. Niemcy dokonali jednak sprawdzenia prawdziwości doniesienia M.Lewickiego i nie znajdując na to dowodów zwolnili aresztowanych. (…)Przed wywiezieniem wyżej wymienionych [polskich] rodzin Ukraińcy z Pawłokomy domagali się od sowieckiego Komendanta zezwolenia na wymordowanie wszystkich Polaków z Pawłokomy, na co ten nie wyraził zgody. Wywiezionych Ukraińcy oskarżyli o udział w walce przeciwko Rosji Sowieckiej w 1920 roku. Gdy okazało się, że to nieprawda, komendant NKWD wstrzymał wywózkę pozostałych Polaków z Pawłokomy….
….W tym splocie wydarzeń i nastrojów oraz olbrzymiego ładunku narastającej wzajemnej nienawiści doszło do akcji odwetowej. Motorem tej akcji byli poszkodowani Polacy z Pawłokomy, Dynowa, Dylągowej, Bartkówki, Sielnicy i innych wiosek dotkniętych zbrodniami, grabieżami i spaleniami przez UPA. Z pomocą w zorganizowaniu tej akcji przyszedł oddział AK por. “Wacława” stacjonujący w Dylągowej. Według ks. Piętowskiego w opracowaniu pt. “Stosunki polsko – ukraińskie po wybuchu II wojny światowej 1939 – 1945. Zarys.” akcja odwetowa miała następujący przebieg: “… 1 i 2 marca 1945 roku nastąpiła koncentracja oddziału por. “Wacława” oraz mężczyzn z Dynowa, Bartkówki i innych miejscowości w rejonie plebanii w Dylągowej. Wczesnym rankiem Polacy otoczyli Pawłokomę. Wszystkim Ukraińcom kazali się zgromadzić w cerkwi
… Następnie wypuszczono z cerkwi wszystkie kobiety z dziećmi i nakazano im iść za Zbrucz… Mężczyzn poddano przesłuchaniu zadając dwa pytania: Kto uprowadził Polaków? i gdzie są pochowani? Ponieważ nikt nie odpowiedział na pytania, odprowadzono ich grupami na pobliski cmentarz i tam rozstrzelano …” …. według źródeł polskich zostało zabitych od 120 do 150 i tylko mężczyzn. … Potwierdzają to również relacje świadków -Polaków mieszkańców Pawłokomy, że zostali zastrzeleni tylko nacjonaliści ukraińscy wrogo nastawieni do Polaków, członkowie UPA, SKW i OUN.
….Akcja odwetowa nie oznaczała też opuszczenia wsi przez wszystkich, pozostałych przy życiu, ukraińskich mieszkańców, gdyż w czasie operacji “Wisła” w 1947 roku, przesiedlono na ziemie zachodnie Polski pięć rodzin (13 osób) z Pawłokomy. To, że mogli oni pozostać po pacyfikacji wsi i mieszkać z jej polskimi mieszkańcami, posiada swoistą wymowę.
Piotrx
12 czerwca 2017 o 19:54Relacja z ataku na Sahryń
http://suozun.org/dowody-zbrodni-oun-i-upa/n_relacja-jachymka-z-ataku-na-sahryn/
„Akcja bojowa oddziałów Armii Krajowej Obwodu Tomaszów na bazę nacjonalizmu ukraińskiego i gniazda rozbójniczego Sahryń oraz okolice: kolonię Sahryń, wieś Terebiń, Strzyżowiec , Malice, Wronowice, Turkowice, kolonię Brzeziny, Miętkie, Małżów, Pasieki (Stara Wieś) w dniach 9 i 10 marca 1944 r. pod dowództwem dowódcy Dywersji Zenona Jachymka ps. „Wiktor”…”
„….Łuny pożarów widoczne szczególnie nocami świeciły na rubieżach wschodnich powiatów tomaszowskiego i hrubieszowskiego /w pasie nadbużańskim/ od przeszło dwóch miesięcy. Z każdym dniem ich widoczność nasilała się pożary były widoczne z bardzo daleka. Również w porze dziennej słupy dymów – wznosiły się ku górze od palących się zabudowań. Przeważnie towarzyszyły temu bezładna strzelanina, krzyki przestraszonych ludzi – mordowanych. Nieraz dawały się słyszeć odgłosy prowadzonych walk skoordynowane działaniem broni maszynowej, huki rozrywających się granatów oraz w odstępach czasu wybuchy rozrywających się pocisków z granatników, moździerzy /z broni /. Echo niosło często wśród wrzawy bitewnej głosy ludzkie a niekiedy gromkie HURA! lub NAPRZÓD!
To już walczyły oddziały zbrojne Armii Krajowej. Byliśmy już w jawnej walce zbrojnej.
Byliśmy w walce nie tylko z ukraińskim nacjonalizmem ile z barbarzyństwem ukraińskim, ich mordem ludności polskiej. Przyjęliśmy zbrojną samoobronę…”
obywatel N
12 czerwca 2017 o 21:40Pytanie, kto nawołuje do kontrmanifestacji w dniu 11. czerwca jest retoryczne i niemądre, albowiem wiadomo na pewno, że do takich kontrmanifestacji nawołują kacapscy agenci na żołdzie putina. Chcą w ten sposób podsycać niechęć między Ukraińcami a Polakami – dwoma rzeczywiście bratnimi narodami, bo zgoda między nimi jest groźna dla bandyckiej rosji.
prawy
13 czerwca 2017 o 08:48Z wpisu pod:
Bandera to prawdziwy Europejczyk. Hasłami, jakie głosiła, OUN-B wyprzedziła zjednoczoną Europę
„Nawet banderowska agentura wpływu zamilkła na te słowa. Nie dostali jeszcze przekazu z Kijowa. ”
Dostali.
Taki jak zwykle.
Robić to co lubią i jedynie potrafią.
Łgać o agentach Putina, a nie mówić o faktach.
andrzej
13 czerwca 2017 o 14:39Prawy
Jest jeszcze Terka, Zawadka Morochowska i wiele mniejszych lub większych mordów.
Piotrx
Wiesz jak nazywano mieszkańców Dylagowej? Bandą.
Tak się składa, że znam osobiście i jedną mieszkankę Pawłokomy, która ocalała z pogromu i kilka osób mieszkających w pobliżu Dylagowej. Gdybyś wiedział jak dylagowianie sobie dzielnie poczynali z ukraińskimi sąsiadami.
Ja nie muszę opierać się na podręcznikach. Ja ze świadkami tamtych krwawych czasów rozmawiam po dzień dzisiejszy. Wiem jak było naprawdę.
Pozdrawiam.