Bezmyślne ustawy, rozporządzenia i instrukcje. Absurdalne decyzje. Biurokracja i korupcja. Chamstwo i dzikość. Wszystko w jednym miejscu. Cóż to takiego? To „Ukraina bez głupków”.
Tak nazywa się projekt Witalija Mosejczuka, z którym wystartował 23 października we Lwowie.
„Ukraina bez głupków” to, jak mówi o swoim pomyśle Mosejczuk, narodowa księga skarg i propozycji. Każdy chętny może dokonać w niej wpisu w stosownej tematycznej rubryczce: gospodarka, polityka, region etc, komentując ukraińską rzeczywistość lub sugerując swoje propozycje rozwiązania problemów.
Ukraina bez głupków? Witalij Mosejczuk uważa najwyraźniej, że ten cel można osiągnąć. No cóż, powodzenia.
Kresy24.pl
1 komentarz
AmoFiero
27 października 2012 o 00:54Nie było zbrodni większych od OUN – UPA.
Filozofię okrucieństw brano z prac Doncowa.
Owe szatańskie nauki przyjęto bez słowa.
Nienawiścią, podstępem goszczono Polaków,
A nawet swoich, rozumnych rodaków.
Rozbierano do naga, wiązano kolczastym drutem
I bito do skonania żelazem kutym.
Jeszcze żyjącym gwóźdź wbijano w głowę,
Odcięto piłą ręce, krocze i nogę.
Bratu kazano zabić brata, mężowi dzieci, żonę;
Takie były metody tortur, przez UPA wprowadzone.
Ukraince, co konającemu dała kubek wody
Nie dane było cieszyć się z swej pięknej urody.
Dwudziestu ją gwałciło, twarz pocięto żyletką;
Dziecko. Modliło się do Boga o śmierć – i to prędką.
Palono ludzi żywcem, wydłubywano im oczy
I patrzono czy ślepy drzwi znajdzie, z płomieni wyskoczy;
Takiego zwyrodnialcy jakby w drodze łaski
Witali gromkim: hura ! były i oklaski.
Potem popalone ciało posypywali solą
Szydząc, że pono Polaków rany nie bolą.
I oto ta grupa super – zbrodniarzy
Wraca na Ukrainę i o władzy marzy.
Swe zbrodnie ubiera w szaty narodowe
Zarażając kłamstwem społeczeństwo zdrowe:
Wspaniałych ludzi Wielkiej Ukrainy,
Których my Polacy po prostu – lubimy.