• ARCHIWUM KRESOWE
  • PODRÓŻE PO KRESACH
  • BIBLIOTEKA KRESOWA
  • KUCHNIA KRESOWA
  • Niepodległość
  • KALENDARIUM
    • Styczeń w Historii Kresów
    • Luty w Historii Kresów
    • Marzec w Historii Kresów
    • Kwiecień w Historii Kresów
    • Maj w Historii Kresów
    • Czerwiec w Historii Kresów
    • Lipiec w Historii Kresów
    • Sierpień w Historii Kresów
    • Wrzesień w Historii Kresów
    • Październik w Historii Kresów
    • Listopad w Historii Kresów
    • Grudzień w Historii Kresów
  • POLACY NA WSCHODZIE
  • HISTORIA I WSPOMNIENIA
  • WYSZUKIWARKA KRESOWA
  • GAZETY KRESOWE
    • Archiwum “Magazynu Polskiego”
    • Archiwum “Głosu znad Niemna”
    • Archiwum “Echa Polesia”
    • Archiwum “Polaka na Łotwie”
    • Archiwum “Kuriera Galicyjskiego”
    • Archiwum “Słowa Polskiego”
    • Archiwum “Monitora Wołyńskiego”
    • Archiwum “Głosu Polonii”
    • Archiwum “Polonii Charkowa”
    • Archiwum “Dziennika Kijowskiego”
    • Archiwum “Krynicy”
    • Archiwum “Gazety Polskiej Bukowiny”
    • Archiwum “Wołanie z Wołynia”
    • Archiwum “Naszych Dróg”
    • Archiwum “Tęczy Żytomierszczyzny”
    • Archiwum “Lwowskich Spotkań”
    • Archiwum “Polaków Donbasu”
    • Archiwum “Mozaiki Berdyczowskiej”
    • Archiwum “Słowa Życia”
  • TV Kresy24.pl
Kresy24.pl – Wschodnia Gazeta Codzienna
  • 23 Sty 2021
  • Ukraina
  • Białoruś
  • Rosja
  • Litwa
  • Azja i Zakaukazie
  • Region Bałtyku
  • Trójmorze
  • русский
  • yкраїнська
Kresy24.pl - Wschodnia Gazeta Codzienna
  • ARCHIWUM KRESOWE
  • PODRÓŻE PO KRESACH
  • BIBLIOTEKA KRESOWA
  • KUCHNIA KRESOWA
  • Niepodległość
  • KALENDARIUM
    • Styczeń w Historii Kresów
    • Luty w Historii Kresów
    • Marzec w Historii Kresów
    • Kwiecień w Historii Kresów
    • Maj w Historii Kresów
    • Czerwiec w Historii Kresów
    • Lipiec w Historii Kresów
    • Sierpień w Historii Kresów
    • Wrzesień w Historii Kresów
    • Październik w Historii Kresów
    • Listopad w Historii Kresów
    • Grudzień w Historii Kresów
  • POLACY NA WSCHODZIE
  • HISTORIA I WSPOMNIENIA
  • WYSZUKIWARKA KRESOWA
  • GAZETY KRESOWE
    • Archiwum “Magazynu Polskiego”
    • Archiwum “Głosu znad Niemna”
    • Archiwum “Echa Polesia”
    • Archiwum “Polaka na Łotwie”
    • Archiwum “Kuriera Galicyjskiego”
    • Archiwum “Słowa Polskiego”
    • Archiwum “Monitora Wołyńskiego”
    • Archiwum “Głosu Polonii”
    • Archiwum “Polonii Charkowa”
    • Archiwum “Dziennika Kijowskiego”
    • Archiwum “Krynicy”
    • Archiwum “Gazety Polskiej Bukowiny”
    • Archiwum “Wołanie z Wołynia”
    • Archiwum “Naszych Dróg”
    • Archiwum “Tęczy Żytomierszczyzny”
    • Archiwum “Lwowskich Spotkań”
    • Archiwum “Polaków Donbasu”
    • Archiwum “Mozaiki Berdyczowskiej”
    • Archiwum “Słowa Życia”
  • TV Kresy24.pl
Home
Historia i Wspomnienia

Ubeckie represje

20 Lut 2014 Historia i Wspomnienia 0 comments

wiezienie

Zaraz po otrzymaniu wyroku dziesięciu lat więzienia zostałam przeniesiona do tak zwanego ogólniaka, w więzieniu na Rakowieckiej. W ogromnej celi przeznaczonej przed wojną dla dwudziestu osób — tyle tam było podnoszonych do œściany łóżek — przebywało w owym czasie około stu więźniarek politycznych i kilka kryminalnych.

(…) Pierwszy dzień ogólniaka był dla mnie dniem paradoksalnie mieszanych uczuć: z jednej strony rozpacz po otrzymaniu wyroku nie podlegającego amnestii — dziesięć lat za pomoc w szpiegostwie — czyli perspektywa wielu jeszcze lat więzienia, niewyobrażalnie trudnych do przeżycia. Z drugiej strony nagły dostęp do tego wszystkiego, o czym marzyłyśyœmy w celach œśledczych, co mogło dać choćby cząstkowe zapomnienie o bólu rozstania z najbliższymi, o koniecznoœci beznadziejnej wegetacji z daleka od wszystkiego, co się w życiu liczy. Żarłocznie rzucałyœmy się na wiadomoœci w „Trybunie Ludu”, wymieniałyœmy między sobą choć na parę godzin najciekawsze ksiązki, tak powieœści, jak i wydania popularnonaukowe, pozostałości z przedwojennej biblioteki więziennej.


Nawet kilka pozycji filozoficznych, głównie autorstwa Marksa, Engelsa, Lenina i innych marksistów, znajdowało zainteresowanie (może na zasadzie „poznaj idee twojego wroga”). Miałyœmy też niecodzienne możliwoœści wyboru kontaktów ludzkich. Tu odnajdywałyśœmy znane postacie kobiet zaangażowanych w organizacjach podziemnych z okresu okupacyjnego i powojennego, jak również żony członków Komendy Głównej AK, WiN, UPA, PSL i innych organizacji. (…) Po pół roku na ogólniaku przewieziono mnie karetką więzienną do Fordonu, do celi numer 13 w podziemiu.

Umieszczano tam „najbardziej niebezpiecznych wrogów Polski Ludowej”. (…) Żadna z nas nie miała prawa do pracy w więziennej pralni czy kartoflarni, a taka praca stanowiła przedmiot marzeń dla nas, zamkniętych bez możliwośœci kontaktów z innymi więźniarkami. Zdarzało się raz na parę tygodni, że strażnik otwierał drzwi celi, wołając: Kto na ochotnika do mycia podłogi w pralni i ubikacji?”. Wyrywały się do tej pracy prawie wszystkie co młodsze wi꼟niarki — stanowiła ona dla nas ogromną atrakcję. Regulamin nakazywał piętnastominutowy spacer gęsiego, w milczeniu, po podwórku więziennym. Każda z nas otrzymywała jedną książkę miesięcznie z biblioteki więziennej (…).


Otrzymywałyśmy rano pół litra czarnej kawy i pół bochenka czarnego chleba oraz dwa razy dziennie miskę zupy. Kolejno żurek, barszcz buraczany, kapuœśniak, kartoflankę i krupnik. Ogromną dla nas atrakcję stanowiły posiłki w trzy dni œświąteczne: Nowy Rok, 1 maja i 22 lipca. Otrzymywałyśyœmy wtedy zamiast codziennej zupy tak zwane suche danie z kubkiem kawy: niezmiennie albo kotlety siekane z kartoflami i kapustą kiszoną, albo sałatkę z dorsza z kartoflami, albo też smażonego dorsza z kapustą i kartoflami. (…) Moja Matka postarała się o specjalne zezwolenie na widzenie bez krat.

Po parogodzinnej podróży z Warszawy pociągiem Matka z moimi dziećmi, które miały już dziewięć i dziesięć lat, stała przez kilka godzin na ulicy na zewnątrz budynku więzienia, czekając na to widzenie. Zostali w końcu wpuszczeni do małego pomieszczenia, gdzie już na nich czekałam, sprowadzona z celi. Brałam dzieci kolejno na kolana. ڌpiewały mi piosenki nauczone w szkole i jedno przez drugie opowiadały swoje przeżycia. (…) Gdy kazano nam się pożegnać, moja córka Magdalena widziała mnie stojącą jeszcze z ręką uniesioną w geœście pożegnalnym obok strażnika, który w pewnym momencie odciągnął mnie gwałtownie i znikłam jej z oczu.

Pamięta też, że płakała przez całą drogę, wracając pociągiem do Warszawy. (…) Dzięki upartym i długim staraniom mojej Matki dzieci zostały umieszczone w domu dziecka w Otwocku, prowadzonym przez siostry elżbietanki. Chodziły wraz z innymi dziećmi do szkoły podstawowej w Otwocku, ale Matka zabierała je do swego jednopokojowego mieszkanka w Otrębusach na każdy koniec tygodnia, wszystkie œświęta i wakacje. Moje fotografie stały tam na stole i biurku, portret wisiał na œścianie i Mama często o mnie dzieciom mówiła.

W domu dziecka przebywały sieroty lub półsieroty, które były przedmiotem zazdrości sierot. (…) Ojciec moich dzieci zginął w Powstaniu Warszawskim, a matka siedziała w więzieniu (!). Moja Matka zrobiła wszystko, aby dzieci nie przeżywały tego boleśnie. Tłumaczyła, jak tylko potrafiła, co to więzienie naprawdę znaczyło, opowiadała im bezustannie o mnie i mojej do nich miłości, i o możliwości skrócenia wyroku.
Po dwóch latach w Fordonie nagle w œśrodku nocy obudzono nas z nakazem zapakowania rzeczy załadowano do zamkniętej ciężarówki. Przez parę godzin jazdy gubiłyśmy się w domysłach, czy wywożą nas do innego więzienia, czy też nie daj Boże do Związku Sowieckiego. Po paru godzinach jazdy znalazłyśmy się w izolacyjnym więzieniu w Inowrocławiu.

Komendantka więzienia oświadczyła nam na wstępie, że jest ono karą za solidarność (idea wówczas prekursorska) wrogów socjalizmu w zmowie na szkodę Polski Ludowej. (…) Przerwano nam wszystkim natychmiast wszelką korespondencję i możliwość widzeń z rodziną. Wypuszczano nas oddzielnie na siedmiominutowe spacery. Żadnych książek ani prasy nie dopuszczano, a nawet pomimo jego braku w ówczesnej Polsce dostarczano nam papier toaletowy zamiast kawałeczków pociętych starych gazet (jak w Fordonie), abyśmy przypadkiem nie przeczytały jakichœ interesujących nas wiadomości.

Broniłam się jak mogłam przed krachem psychicznym. Parę godzin dziennie chodziłam tam i z powrotem po maleńkiej celi 3 x 2,5 metra, a w nocy (gdy strażnicy już nie zaglądali) robiłam ćwiczenia gimnastyczne. (…) Ułożyłam wierszem małą książeczkę o królikach uosabiających wady i cnoty ludzkie. Ucząc się tych wierszy na pamięć, wierzyłam, że zapamiętam je dla moich dzieci i że będą w przyszłości wydane dla dzieci w tym wieku. (…) Stawiałam sobie rozmaite intelektualne zadania. Pamiętam, że przez wiele dni starałam się rozwiązać problem, na czym polega wolna wola. (…)

Doszłam też do definicji, która w późniejszym sprawdzeniu okazała się prawie identyczna z definicją Engelsa (ku mojemu niezadowoleniu z dwóch powodów: że ktoś już to utworzył i że był to marksista). Trzymano nas w izolatkach przez pięć miesięcy. W tym czasie dwie więźniarki popełniły samobójstwo, a trzecia zachorowała psychicznie. Prawdopodobnie dlatego zdecydowano połączyć po trzy więźniarki w izolatce. Miałam pecha, bo do mojej izolatki wpuszczono kobietę, która zachorowała psychicznie i rozmawiała tylko ze sobą.

Druga, która miała wyrok śmierci za współpracę z Niemcami, zawarła kontrakt z Panem Bogiem, obiecując, że jeśli ją ułaskawią, będzie odmawiać kilkadziesiąt różańców dziennie. (…) Stęskniona rozmowy z bliźnim, siedziałam wpatrzona w nią od rana do trzeciej po południu, przynaglając, aby szybciej kończyła. Wtedy bowiem zaczynała opowiadać o swoim życiu. Była to dość prymitywna kobieta, ale miała niesłychanie bujne przeżycia miłosne, które chętnie i z talentem mi opowiadała.

(…) Któregoś dnia przez parę dobrych godzin słychać było syreny i dzwony dochodzące ze wszystkich chyba wież kościelnych w Inowrocławiu. (…) Jak dowiedziałyœmy się dwa miesiące póżniej, dzwoniono z powodu œśmierci Stalina. ŒŚmierć ta w ciągu najbliższych dwóch lat spowodowała zwolnienie i uniewinnienie prawie wszystkich więźniów politycznych. W marcu 1955 roku, po siedmiu latach więzienia, zostałam zrehabilitowana przez Najwyższy Sąd Wojskowy i wróciłam na tak zwaną wolność, do dzieci, które miały już jedenaście i dwanaście lat. (…)

A teraz druga strona moich siedmiu lat więzienia. Do tej pory jestem przekonana, że był to mój pierwszy uniwersytet, który najgłębiej mnie uformował, nauczył myśleć i dochodzić do przemyślanych wartości. (…) Miałam okazję poznać dogłębnie wielu wybitnych i szlachetnych ludzi z różnych środowisk, narodowości i religii (…). Siedziałam w jednej celi z Czeszką, Rosjankami, Ukrainkami, Niemkami, z dwiema zakonnicami, a żeby było jeszcze dziwniej, z prawdziwymi komunistkami. Między innymi ze wspaniałą lekarką, Żydówką, Anką Getzow wierzącą komunistką, której mąż, też komunista, nie wytrzymał œśledztwa i popełnił samobójstwo. (…)
Zrozumiałam też, że zarówno szlachetność, bohaterstwo i poświęcenie jednego człowieka dla innych, jak też egoizm, nikczemność lub pogarda dla innych, nie zależą w żadnym stopniu od wyznania, narodowości, wykształcenia, profesji życiowej ani innych tak pozornie ważnych różnic między ludźmi.

IRKA Irena Bellert

Mozaika Berdyczowska Nr 1 (114) styczeń – luty 2014

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Brak powiązanych wiadomości

Tagi: Barszcz Beck chleb Czeka dzwon kontrakt Krym Nowy Rok Przemyśl represje sąd samobójstwo Stalin wakacje więzienie wojsko wyrok
  • Tags
  • Barszcz
  • Beck
  • chleb
  • Czeka
  • dzwon
  • kontrakt
  • Krym
  • Nowy Rok
  • Przemyśl
  • represje
  • sąd
  • samobójstwo
  • Stalin
  • wakacje
  • więzienie
  • wojsko
  • wyrok

Dodaj komentarz Anuluj

Najczęściej czytane
Rosyjscy turyści pobili polskiego misia

Rosyjscy turyści pobili polskiego misia

Nowy film Nawalnego o tajnym pałacu Putina. Stoi na posiadłości 39 razy większej niż Monako i 159 razy większej niż Watykan (WIDEO)

Nowy film Nawalnego o tajnym pałacu Putina. Stoi na posiadłości 39 razy większej niż Monako i 159 razy większej niż Watykan (WIDEO)

Historia kawy dzieli narody: Jerzy Franciszek, Georg Franz, a może Ю́рій-Франц? Kulczyckiego wszyscy chcą

Historia kawy dzieli narody: Jerzy Franciszek, Georg Franz, a może Ю́рій-Франц? Kulczyckiego wszyscy chcą

MSZ Rosji przedstawia Białystok jako część ZSRS

MSZ Rosji przedstawia Białystok jako część ZSRS

Niemiecki szef rady dyrektorów Rosnieftu: Polska i Węgry coraz bardziej autorytarne, NATO okrąża Rosję, Europa powinna stawić czoła USA

Niemiecki szef rady dyrektorów Rosnieftu: Polska i Węgry coraz bardziej autorytarne, NATO okrąża Rosję, Europa powinna stawić czoła USA

Andrzej Pisalnik specjalnie dla Kresy24.pl: Konflikt Łukaszenki z chrześcijanami

Andrzej Pisalnik specjalnie dla Kresy24.pl: Konflikt Łukaszenki z chrześcijanami

Wyciekły nagrania, na których słychać jak wiceszef białoruskiego MSW każe okaleczać i zabijać protestujących

Wyciekły nagrania, na których słychać jak wiceszef białoruskiego MSW każe okaleczać i zabijać protestujących

Litwa nie spełni prośby białoruskiej opozycji - w sprawie kluczowej dla kształtowania samoświadomości Białorusinów

Litwa nie spełni prośby białoruskiej opozycji - w sprawie kluczowej dla kształtowania samoświadomości Białorusinów

Polski biegun ciepła i Okopy Świętej Trójcy (Fragment książki Tomasza Grzywaczewskiego "Wymazana granica. Śladami II Rzeczpospolitej")

Polski biegun ciepła i Okopy Świętej Trójcy (Fragment książki Tomasza Grzywaczewskiego "Wymazana granica. Śladami II Rzeczpospolitej")

Putin w niebieskich slipkach (WIDEO)

Putin w niebieskich slipkach (WIDEO)

Najnowsze
23 Sty
Azja i Zakaukazie

Dantejskie sceny w rosyjskich miastach. Rekordowa liczba zatrzymanych, ludzie obrzucają policję gradem śnieżek. Funkcjonariusz kopie kobietę w brzuch (WIDEO)

23 Sty
Bez komentarza

Znany rosyjski reżyser teatralny Iwan Wyrypajew protestuje pod ambasadą Rosji w Warszawie

23 Sty
Azja i Zakaukazie

Ludzie wyszli na ulice rosyjskich miast w obronie Nawalnego. Są już pierwsze zatrzymania (WIDEO)

23 Sty
Historyczne Kalendarium Kresowe

23 stycznia w Historii Kresów

22 Sty
Rosja

Podczas zbliżającej się sesji Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy nie zajmie się naruszaniem praw człowieka na Krymie

22 Sty
Bez komentarza

Powstanie styczniowe – największe z powstań (NASZ FILM)

22 Sty
Rosja

Mer Moskwy wezwał, by nie brać udziału w sobotniej demonstracji, bo koronawirus

Publikacje wyrażają jedynie poglądy autora/ów i nie mogą być utożsamiane z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

© Kresy24.pl 2018. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.  Kontakt | Polityka prywatności
Produkcja: Fundacja Wolność i Demokracja

Drogi Użytkowniku,

w związku z obowiązywaniem Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszej strony. Zamykając ten komunikat (kliknięcie w przycisk "Przejdź do serwisu") oświadczasz, że zapoznałeś się z treścią Polityki Prywatności i zgadzasz się na wskazane w wymienionym dokumencie działania.

Przejdź do serwisu