
Górnicy. Zdjęcie ilustracyjne. Fot: Mathis Botton/ Unsplash.com
Rosja po raz kolejny zaatakowała kopalnie węgla w obwodzie dniepropietrowskim. Atak spowodował przerwy w dostawie prądu w ośmiu kopalniach, a w momencie ataku pod ziemią znajdowało się tysiące górników, poinformowała minister energetyki Switłana Hrynczuk.
„W wyniku kolejnego rosyjskiego ataku w obwodzie dniepropietrowskim odcięto osiem kopalń węgla. W momencie zdarzenia pod ziemią przebywało 2 595 górników” – zauważyła minister.
Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych ani rannych. Ratownicy i pracownicy kopalni szybko zorganizowali ewakuację ludzi na powierzchnię.
„Rosja kontynuuje terror energetyczny. Kolejny atak naraził życie tysięcy górników. Rosja nadal walczy z cywilami. Taktyka Rosjan jest jasna – pozostawić Ukraińców bez światła i ogrzewania zimą” – zauważył Hrynczuk.
Od początku jesieni Rosja nasiliła ataki na ukraiński sektor energetyczny. W w nocy 10 października armia rosyjska przeprowadziła zmasowany atak rakietowy i dronowy na ukraińską infrastrukturę energetyczną, co spowodowało przerwy w dostawie prądu w wielu regionach i konieczność wprowadzenia harmonogramu przerw w dostawach prądu.
Pod koniec października Federacja Rosyjska ponownie zaatakowała ukraińską infrastrukturę energetyczną dronami i rakietami. Atak spowodował zniszczenia i ofiary śmiertelne.
25 października Rosja zaatakowała kopalnię DTEK w obwodzie dniepropietrowskim , gdzie pracowało prawie 500 robotników. Wszyscy zostali wydobyci na powierzchnię. Żaden z nich nie został ranny.
ba za unian.ua








1 komentarz
TL
6 listopada 2025 o 15:13(usun.- wulgarne) w końcu ukraincy rakietami w pałace zbrodniarza wojennego putina
i jego swite
to bedzie znak sygnał dla wielu kacapów, że tego psychopate nalezy obalić