
Annalena Baerbock, Putin i Trump. Fot. Steffen Prößdorf/Wikipedia/CC BY-SA 4.0/Daniel Torok/whitehouse.gov/Domena publiczna/kremlin.ru
Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock odpowiedziała na oświadczenie prezydenta USA Donalda Trumpa, że „z przyjemnością” przyjąłby Rosję z powrotem do G7. Według agencji dpa uważa ona, że współpraca z Federacją Rosyjską nie wchodzi w grę, dopóki u władzy jest dyktator Putin.
„Jako partnerzy w grupie G7, przez ostatnie trzy lata od czasu tej brutalnej, pełnoskalowej inwazji rosyjskiej, wielokrotnie dawaliśmy jasno do zrozumienia: nie może być żadnej normalnej współpracy z tą Rosją, z Rosją Putina” – powiedziała.
Podkreślił, że wznowienie współpracy z Rosją jest możliwe tylko w przypadku zmiany polityki Kremla. Dodała, że w takim przypadku będzie można „wrócić na ścieżkę pokoju”.
Baerbock zaznaczyła również, że z zadowoleniem przyjmie rozmowy Trumpa z Putinem, jeśli ten krok pomoże osiągnąć pokój na Ukrainie. Wezwała jednak Zachód do dalszego wywierania presji na Rosję.
„Jeśli teraz znajdzie się droga do pokoju, wówczas cały świat, a przede wszystkim Europa, odetchnie z ulgą” – powiedziała.
Przypomnijmy, prezydent USA Donald Trump, komentując swoją rozmowę telefoniczną z Putinem, oświadczył, że wierzy w dążenie przywódcy Federacji Rosyjskiej do zakończenia wojny na szeroką skalę przeciwko Ukrainie.
Z kolei dziennik „Financial Times”, powołując się na ukraińskich i zachodnich urzędników wysokiego szczebla, poinformował, że Trump i Putin spróbują osiągnąć porozumienie w sprawie zawieszenia broni jeszcze przed Wielkanocą lub 9 maja.
Opr. TB, yahoo.com/news
1 komentarz
Jagoda
15 lutego 2025 o 20:38Trzeba pamiętać, że eksport rosyjskiego uzbrojenia jest na poziomie eksportu polskich mebli. I jest o ok 4 mld dolarów niższy od eksportu bezprzewodowych słuchawek przez pewnego amerykańskiego producenta z ogryzkiem w logo.