Polacy już ponad 20 lat czekają na Dom Polski we Lwowie. Tymczasem rada miejska kolejny raz przełożyła głosowanie w tej sprawie. Podjęcie uchwały blokuje „Swoboda”.
Budynek już jest. W ubiegłym roku Ministerstwo Obrony Ukrainy przekazało go na własność miastu. Obiekt ma być oddany w długoterminowe użytkowanie polskim organizacjom społecznym. Stosowną decyzję musi podjąć rada miasta, jednak ta po raz kolejny usunęła Dom Polski z porządku obrad.
Niezadowoleni jest nie tylko polska społeczność Lwowa, ale również mer miasta, Andrij Sadowy, który w lokalnych mediach oświadczył, że „czuje się zażenowany” sytuacją, a sprawa ma według niego charakter polityczny. Sadowy przypomniał, że w 2011 roku Polska przekazała społeczności ukraińskiej budynek w Przemyślu i że lwowski Dom Polski miał powstać na zasadzie wzajemności.
Jednak na razie nie powstanie. Przynajmniej do następnej sesji lwowskiej rady miejskiej, bo do tego właśnie czasu odłożone zostało głosowanie.
„Już od kilku miesięcy uchwała jest blokowana przez „Swobodę”. To wielki problem” – skomentował Andrij Sadowyj na konferencji prasowej.
Kresy24.pl
3 komentarzy
piłsudczyk
12 kwietnia 2013 o 10:23Niech nasze władze jeszcze bardziej właża w „d” rizunom neobanderowskim ze „Swobody”, to może nasszych na Ukrainie oszczędzą i nie wyrezają, chociaż kto to wie.
ONR
12 kwietnia 2013 o 10:43MAJOR OGIEŃ JAK UPOWCÓW MORDOWAŁ TO JEGO PIES ICH CHOWA !!!
mcdale
14 kwietnia 2013 o 14:11brak Domu Polskiego we Lwowie to skandal